[80 B4 2.0 ABK] Gaśnie w trakcie jazdy!:( pomocy
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7
- Rejestracja: 08 mar 2010, 13:23
[80 B4 2.0 ABK] Gaśnie w trakcie jazdy!:( pomocy
Witam! Szukałem odpowiedniego tematu jednak nie znalazłem identycznego przypadku jak mój. Dlatego też postanowiłem zarejestrować sie w końcu i napisać posta. Mianowicie jestem szczęśliwym posiadaczem Audi 80 B4 z silnikiem ABK od około 1.5 roku. Do tej pory nie miałem z nią najmniejszych problemów, aż do teraz. Około dwa tygodnie temu wracając z pracy przy sporej wilgotności powietrza (mgła, opady deszczu) po przejechaniu jakichś 15 kilometrów silnik bez zadnych wczesniejszych objawów zgasł. Po zatrzymaniu na poboczu probowałem zapalić. Rozrusznik kręcił bardzo mocno ale nie chciał załapać. Musiałem scholować auto do domu :-( . Po paru godzinach auto odpaliło bez problemu. W ciągu ostatnich dwóch tygodni sytuacja powtórzyłą się jeszcze dwukrotnie. Tym razem jednak podczas opadów sniegu. Dodam jeszcze, że w tym czasie jeździłem sporo w podobnych warunkach i nie bylo takich problemów. Co do kabli WN są w porządku. Mechanik stwierdził przebicie na kapturkach swięc. zostały wymienione i problem jest nadal. W środę jadę szukać dalej. Ale mam nadzieje, że ktoś z użytkowników może mi podpowiedzieć w czym problem.
Pozdrawiam i z góry dziekuję za odpowiedzi
Pozdrawiam i z góry dziekuję za odpowiedzi
- czester-11
- Forum Audi 80
- Posty: 479
- Rejestracja: 15 mar 2007, 23:09
- Lokalizacja: Olsztyn/Gdańsk
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7
- Rejestracja: 08 mar 2010, 13:23
- czester-11
- Forum Audi 80
- Posty: 479
- Rejestracja: 15 mar 2007, 23:09
- Lokalizacja: Olsztyn/Gdańsk
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7
- Rejestracja: 08 mar 2010, 13:23
Sprawdź czy nie ma zimnych lutów, dla pewności przelutuj.
https://audi80.pl/b4-abk-przekaznik- ... t22250.htm
https://audi80.pl/b4-abk-przekaznik- ... t22250.htm
Co prawda to nie ten silnik i inny osprzęt , ale identyczna zmora męczyła mnie przez ponad 4 lata . Tak samo , gasł nie wiadomo czego a trafiało się , że i przy wyprzedzaniu i to w końcowej jego fazie . Po paru minutach odczekania i nerwów znowu zapalał i po 2 - 3 tys. km.to samo .
Cierpliwy jestem i poszedłem w zaparte . Żadnych wymian w ciemno i żadnych niepotrzebnych wydatków , chociaż na 90 % podejrzewałem że to coś musi być z prądem .
A tu możliwości jest w bród - od świecy po akumulator . I wszyscy podpowiadali : cewka świece , palec , kopułka , kable wysokie ,hall ,moduł i inne pierdoły wymieniałeś ??!!
Nieeee rwaku mówię - tu to coś kiedyś musi ...olnąć na dobre , tak że nie ruszę z miejsca . - I tak się stało .
Była to p o m p a paliwa . Za piisiont złociszy sprytny mechanik w Jedlni wymienił toto na jakąś używkę i hula do dzisiaj .
Tak na marginesie dodam , że dopóki to pieroństwo nie padło całkowicie , było nie do wykrycia . No bo jak ?? Przecie paliwo było bo zapalał po tym jak gasł .
Cierpliwy jestem i poszedłem w zaparte . Żadnych wymian w ciemno i żadnych niepotrzebnych wydatków , chociaż na 90 % podejrzewałem że to coś musi być z prądem .
A tu możliwości jest w bród - od świecy po akumulator . I wszyscy podpowiadali : cewka świece , palec , kopułka , kable wysokie ,hall ,moduł i inne pierdoły wymieniałeś ??!!
Nieeee rwaku mówię - tu to coś kiedyś musi ...olnąć na dobre , tak że nie ruszę z miejsca . - I tak się stało .
Była to p o m p a paliwa . Za piisiont złociszy sprytny mechanik w Jedlni wymienił toto na jakąś używkę i hula do dzisiaj .
Tak na marginesie dodam , że dopóki to pieroństwo nie padło całkowicie , było nie do wykrycia . No bo jak ?? Przecie paliwo było bo zapalał po tym jak gasł .
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7
- Rejestracja: 08 mar 2010, 13:23
U mnie niestety problem polega na tym, że nawet po około poł godziny nie chce odpalić. Natomiast gdy nie ma dużej wilgotności samochód chodzi jak ta lala. Nigdy nie szarpie, trzyma obroty. Jedynie przy dużych mrozach kilka razy dopóki się nie rozgrzał nie trzymał obrotów lub obroty falowały ale z tego co mi wiadomo to byl to przymarznięty silniczek krokowy. Jutro jadę do mechanika zobaczę czy coś poradzi na to gaśnięcie i dam znać.antoni pisze:Po paru minutach odczekania i nerwów znowu zapalał i po 2 - 3 tys. km.to samo .
kolego zobacz jeszcze tu https://audi80.pl/search.htm/2021773 ... 03&start=0 jest kilka tematów konkretnych więc może coś Ci to podpowie <ok>
Ja bym tutaj wilgotności powietrza ( takiej w sensie warunków atmosferycznych ) nie podejrzewał. To przypadek .
Chyba że chodzi o jakieś ochlapywanie odkrytej "elektryki " np. spod koła lub płynem chłodniczo - nagrzewniczym , to tak .
Pewne jest , że to prąd ( elektronika ) ,albo zasilanie paliwem .
Chyba że chodzi o jakieś ochlapywanie odkrytej "elektryki " np. spod koła lub płynem chłodniczo - nagrzewniczym , to tak .
Pewne jest , że to prąd ( elektronika ) ,albo zasilanie paliwem .
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7
- Rejestracja: 08 mar 2010, 13:23
Witam
Problem najwidoczniej został rozwiązany. Jak się okazało przepalony był palec aparatu zapłonowego. Przepalenie najprawdopodobniej spowodowane było wadliwą kopułką rozdzielacza. Jak do tej pory 3 dni i żadnych objawów mimo snieżnej pogody. Koszt naprawy 15 zł:) I tyle problemów przez taką małą część. Jak narazie lalunia:) smiga (odpukać). Jeśli problemy znów się pojawią trzeba będzie szukać dalej.
Dzięki wszystkim za odpowiedzi
Problem najwidoczniej został rozwiązany. Jak się okazało przepalony był palec aparatu zapłonowego. Przepalenie najprawdopodobniej spowodowane było wadliwą kopułką rozdzielacza. Jak do tej pory 3 dni i żadnych objawów mimo snieżnej pogody. Koszt naprawy 15 zł:) I tyle problemów przez taką małą część. Jak narazie lalunia:) smiga (odpukać). Jeśli problemy znów się pojawią trzeba będzie szukać dalej.
Dzięki wszystkim za odpowiedzi
A w moim abk pojawił się taki problem dwa dni temu, że odpalam samochód i ruszam w drogę. 1,2,3ci bieg bach gaśnie ale od razu odpala i jadę dalej, ale po jakimś czasie znów to samo, czasami wystarczy jak przygaśnie szybko dodać gazu i odpala, problem znika gdy silnik złapię temperaturę i przęłączy się na gaz, co to może być Pany?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4737
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
- Imię: Maciej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Wchsut.
MrHyde07, Może ocięcie benzyny do jazdy na lpg nie utrzymuje uruchomionych wtryskiwaczy.
Może być umierająca pompka paliwa. Dobrze by było z vagimem sprawdzić przepływomierz i temperaturę cieczy.
Tak samo do sprawdzenia przekaźnik 30. Może być cewka ale zwykle ona świruje po załapaniu temperatury.
[ Dodano: 2017-04-15, 10:10 ]
Czasem ABK świruje jak sonda lambda pada bo sterownik tego silnika potrafi bardzo szybko zubożyć dawkę paliwa zanim się zorientuje że sonda nie działa.
Może być umierająca pompka paliwa. Dobrze by było z vagimem sprawdzić przepływomierz i temperaturę cieczy.
Tak samo do sprawdzenia przekaźnik 30. Może być cewka ale zwykle ona świruje po załapaniu temperatury.
[ Dodano: 2017-04-15, 10:10 ]
Czasem ABK świruje jak sonda lambda pada bo sterownik tego silnika potrafi bardzo szybko zubożyć dawkę paliwa zanim się zorientuje że sonda nie działa.
Zauważyłem że to tylko dzieje się na gazie, na benzynie yego problemu już nie ma, myślałem wcześniej że to na benzynie się dzieje ale nie. Dzisiaj wracając z pracy zgasł mi trzy razy podczas jazdy na gazie przełączyłem na benzynę i było git, jak się nagrzał z powrotem na gaz i już tego problemu nie było. Dzieje się tak jak samochód postoi na dworze i popada deszcz wgl przy willgotmym powietrzu.