[All] sruby na amortyzatorach odkrecaja sie same

piotrek 250279 · Post autor: **piotrek 250279** » 17 mar 2010, 08:52

witam. zauwazylem jakis czas temu za same odkrecaja sie te sruby od przednich amortyzatoruw.te pod maska co sa.skatrowalem je drugimi nakretkami,i jest ok.ale dlaczego?

Kokolino · Post autor: **Kokolino** » 17 mar 2010, 08:56

W swojej Audiczce też tak miałem swego czasu. Co jakis czas na lewym amorze popuszczała sie ta nakrętka rowkowa przez co zaczynało walić. Problem rozwiązała dopiero nowa nakrętka i odpowiedni moment jej dokręcenia.

piotrek 250279 · Post autor: **piotrek 250279** » 17 mar 2010, 09:01

ja to mlotkiem i przecinakiem dokrecilem na chama,i kilka ruchow kiera i znowu sie odkrecily

Kokolino · Post autor: **Kokolino** » 17 mar 2010, 09:13

piotrek 250279 pisze:ja to mlotkiem i przecinakiem dokrecilem na chama,i kilka ruchow kiera i znowu sie odkrecily

Właśnie młotkiem i przecinakiem. Obawiam się że to może być za słabo. A jak ruszałeś kierą to miałeś założony talerzyk i skontrowane tą górną nakrętką ? Jeśli nie to mogło się popuścić. Sprawdź jeszcz łożysko czy nie jest zatarte.

luk448 · Post autor: **luk448** » 17 mar 2010, 09:19

piotrek 250279, no młotkiem i przecinakiem to bym raczej nie dokręcał :mrgreen: Myślę że odpowiedni moment dokręcenia i pasta która zapobiega odkręcaniu się samoczynnie śrub załatwi sprawę.

piotrek 250279 · Post autor: **piotrek 250279** » 17 mar 2010, 09:40

no jak skatrowalem drugimi srubami to jest ok,juz tydzien jezdze tak i jest dobrze.nie robie z tego tragedii ale tak niepowinno byc i dlatego napisalem .a lozyska sa dobre

tomek1982 · Post autor: **tomek1982** » 18 mar 2010, 15:23

piotrek 250279 pisze:ja to mlotkiem i przecinakiem dokrecilem na chama,i kilka ruchow kiera i znowu sie odkrecily

w taki sposob prawie nowe ori poduchy koszt 250 zł poszedl w piach lozyska sie rozwalily i tyle to z mlotka mlotkiem to mozna felgi blaszane w ciągniku prostowac

wampir1988 · Post autor: **wampir1988** » 18 mar 2010, 20:14

A jak się nie ma klucza dynamometrycznego to jak dokręcić tak żeby było dobrze??

piotrek 250279 · Post autor: **piotrek 250279** » 18 mar 2010, 20:34

no mlotek i przecinak <ok>

percevalle · Post autor: **percevalle** » 18 mar 2010, 20:40

wampir1988 pisze:A jak się nie ma klucza dynamometrycznego to jak dokręcić tak żeby było dobrze??

Użyć nakrętki samozabezpieczającej, środka do wzmocnienia gwintów, dodatkowo skontrować drugą srubą. Jeśli to nie pomoże - zaspawać.

piotrek 250279 · Post autor: **piotrek 250279** » 18 mar 2010, 20:51

Oi taka odpowiedz sie mi podoba krutko i na temat <ok>

wampir1988 · Post autor: **wampir1988** » 18 mar 2010, 20:52

spróbuje dokręcić normalnie kluczem i najwyżej kontrę zastosuję

MIODEK · Post autor: **MIODEK** » 18 mar 2010, 22:06

piotrek 250279 pisze:no mlotek i przecinak <ok>

percevalle pisze:Jeśli to nie pomoże - zaspawać.

Widzę Metody podłapane od Pana Henia z garażu :evil:

Przy wymianie poduszek nie ma przypadkiem w opakowaniu nowej nakrętki pokrytej teflonem ? :roll: Spróbuj dać nową nakrętkę i odpowiednio dobrze dokręć... może pomoże

tomek1982 · Post autor: **tomek1982** » 18 mar 2010, 22:22

tez byl u mnie ten problem poduchy zmienilem i co jakis czas odkrecalo sie i pukala poducha w koncu jak wymienialem amory zakupilem ori rowkową z racji tej ze byla zajechana juz po zlozeniu i nakrete amora ktora byla w komplecie od tametej pory nic sie nie odkreca w sklpeach z czesciami ez maja wiec kup i przykec nowe nakretki napewno pomoze