W najblizszym czasie bede musial wymienic amortyzatory, napewno tylne, choc nie wykluczone ze przod tez.
Przeszlo mi przez mysl zeby przy okazji zmiany amortyzatorow obnizyc go troche, max -40 choc obawiam sie ze moglo by to byc za nisko. Bo nie chcial bym zeby przy parkowaniu na chodniku auto mi obcieralo o kraweznik.
No i pozostaje jeszcze kwestia amorkow, z tego co sie orientuje, to normalne amorki powinny dac rade dobrze pracowac z zawieszeniem do -40... przyznam szczerze ze na jakies wymyslne zawieszenie w stylu gwintowane itp mnie nie bardzo stac, i najchetniej zakupil bym w miare dobry i w rozsadnej cenie komplet amorki + sprezyny obnizajace o max -40 (moga i obnizac o mniej). Na allegro sporo znalazlem zestawow GT Cupline... ale jakos nie ufam tej firmie, jesli ktos ma jakies spostrzerzenia/opinie o tej firmie chetnie bym wysluchal.
No... to wracajac do tematu amorkow... opinii wiele czytalem/slyszalem, gazowe, olejowe gazowo olejowe... za twarde/za miekkie itp... wiec zapytam tylko o firme ktora polecacie bo chyba zdecydowany jestem na gazowo olejowe, jesli dobrze kojarze sa posrednie miedzy olejowymi i gazowymi, czyli daja srednia twardosc
) co do amorków GT Couplina to jestem z nich bardzo zadowolny, są wystarczająco sztywne i dobrze tłumią (oczywiście mowa o gazowych) co do wytrzymałości to nie miałem okazji wytestować ich na wiecej jak 60tyś km bo sprzedałem auto ale po tym przebiegu (60tyś km w 8 miesiecy przey glebie -80mm) po sprawdzeniu w stacji diagnostycznej nie wykazywały wiekszego zurzycia. Moja ocena w skali 0 do 10 to 8pkt. POLECAM przystpena cena i dobra jakość, nie wiem tylko co do spreżyn tej formy ale przypuszczam ze również są dobrej jakości. <ok>
