Cały czas do przodu
W ubiegłym tygodniu wyczyściłem przepustnicę i wszystko co się wokół niej znajdowało

Znalazłem i wyeliminowałem jedna nieszczelność na wejściu odmy do filtra. Jak sie później przyjrzałem tej rurce to sie za głowę złapałem :shock: :shock: :shock: Praktycznie cała zabita "masłem", od samego dołu do góry... :shock:
Wyczyściłem to dokładnie, zrobiłem OCT i teraz mam z tym spokój
Po czyszczeniu autko lepiej jedzie, ładniej pracuje i mniej pali :-o
Kolejny etap:
- olej + filtr (zamierzam wlać
valvoline 10W60 ???)
- czujnik temperatury
- świece, kable, kopułka
- regulacja gazu
<ok>
