b2 1,6 rok 80 oraz b4 abk avant 95

Kokolino · Post autor: **Kokolino** » 27 sty 2008, 16:07

Tylko szkoda że nie może ten nowy właściciel się ją teraz pochwalić. Sądzę że byłoby co komentować.

spaykee · Post autor: **spaykee** » 27 sty 2008, 18:18

może gdzieś tu się czai

całkiem mozliwe że moim kolejnym autkiem będzie właśnie b2 <quattro> ... ale wtedy na dzien dobry generalny remoncik, co o tym sądzicie? bo jak patrze na tą B2 która miał kyto to az mnie rwie do B2

kyto · Post autor: **kyto** » 27 sty 2008, 19:52

wydaje mi sie, ze go nie ma. koles byl lekko po 40 i byl ze szczecina.

spaykee pisze:będzie właśnie b2

polecam, silniki nie do zdarcia, a sama bryla nadwozia jest po prostu genialna w swej prostocie. koles znalazl przeszczep quattro tez w b2 tylko, ze w sedanie, z tego co mi mowil, to nawet ten sam rok. tylko on sie zakochal w wersji 2 drzwiowej i takiej szukal. to auto teraz jest mala (lekka) rakieta.jak kiedys bedzie mnie stac to znowu kupie ten model i bedzie sobie stal w garazu, a ja bede przy nim dlubal.cos pieknego. polecam kazdemu!!

pawelbicz · Post autor: **pawelbicz** » 27 sty 2008, 20:09

Piękna B2jeczka <ok> szkoda, że już "była.."

ale jak sam napisałeś, lepiej sprzedać nawet kochane auto w dobre ręce niż patrzeć jak niszczeje.. :roll:

P.S chyba cię kiedyś widziałem w Gliwicach.. (jeszcze w żółtym kolorze..)

:oops: byłbym zapomniał.. Avancik też ładny.. <rotfl2>

duo · Post autor: **duo** » 27 sty 2008, 21:18

kozak żółta taką bym chciał niedlugo będę szukać drugiego auta żeby było coś na codzień taką chętnie bym przygarną :!:

kyto · Post autor: **kyto** » 27 sty 2008, 21:44

pawelbicz pisze:P.S chyba cię kiedyś widziałem w Gliwicach.. (jeszcze w żółtym kolorze..)

juz rozumiecie o co mi chodzilo...rzucalem sie w oczy jak plama po barszczu na bialej koszuli:P

spaykee · Post autor: **spaykee** » 28 sty 2008, 09:54

kyto, ale jak masz tak piękne auto to chyba właśnie chodzi o to by być zauważalnym :mrgreen:

kyto · Post autor: **kyto** » 28 sty 2008, 22:14

spaykee pisze:to chyba właśnie chodzi o to by być zauważalnym

ale ja nie lubie,zreszta jakbys mial tak zazdrosna dziewczyne jak moja to tez bys nie lubil:P gdziekolwiek bym nie pojechal to ona juz wiedziala bo ktos zobaczyl te "oczojebne audi":P a tak pozbylem sie problemu...i auta i dziewczyny:P

spaykee · Post autor: **spaykee** » 28 sty 2008, 22:26

no miałem taką dziewczynę trzy lata, w końcu się pozbyłem

kyto · Post autor: **kyto** » 22 lut 2008, 02:08

hehehe odgrzebalem zdjecia zmarca jak wpadlem avantem do kaluzy z ktorej nie moglem wyjechac:P

wolly · Post autor: **wolly** » 22 lut 2008, 07:58

a ja nie moge ale zabrudziłes sobie fure

[ Dodano: 2008-02-22, 07:58 ]
ale te dwa autka spoko <ok>

dkc5 · Post autor: **dkc5** » 22 lut 2008, 13:28

to co to za kauza :shock:

kyto · Post autor: **kyto** » 22 lut 2008, 19:57

mialem nadzieje, ze przejade przez bloto. niestety audik utknal i probowalem wyjechac. dodawanie gazu i krecenie kierownica...takie sa pozniej skutki:P

Bastek · Post autor: **Bastek** » 22 lut 2008, 20:31

kyto, ja jeżdżę samochodem od 2000 roku i powiem ci że przez te 8 lat w sumie nie uzbierałem tyle brudu na swoim samochodzie niż ty przejeżdżając przez jedną kałużę

PS. Całe szczęście, że wyjechałeś z tej kałuży <ok>

kyto · Post autor: **kyto** » 22 lut 2008, 20:56

nie wyjechalem. poszedlem do miejscowego rolnika dalem mu flaszke wodki i wyciagnal mnie poczciwym ursusem:)