b2 DZ
- tajson0909
- Forum Audi 80
- Posty: 120
- Rejestracja: 12 kwie 2009, 14:09
- Lokalizacja: Mielec
kolego skoti ta audi jest kolegi z dolnego slonska brat ja odkupil od typa z wrocławia nia przyjechalismy a nie powiedział o paru drogich rzeczach do wymiany i jakbysmy mieli kase w tedy na powrut do wrocławia to bysmy ja wrocili i niewiadomo jakby sie ta konwersacja skonczyła bo auto prawie 1.5 miecha u mechanika stało bo kolega zapomnial sobie powiedziec ze wtryski i ich obsatki sa do wymiany i paliłaze 25 na 100 :evil:
-
- Forum Audi 80
- Posty: 1567
- Rejestracja: 28 mar 2007, 13:58
- Imię: Zbyszek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: WWL
Kolego tajson0909 - z calym szacunkiem ale stawiam flaszke ze w umowie kupna-sprzedazy auta ktora podpisal Twoj Brat jest klauzula:
[center]"kupujacy oswiadcza iz zapoznal sie ze stanem technicznym pojazdu i nie zglasza zastrzezen z tego tytulu"[/center]
ergo wypowiedzi w stylu:
Co do tonu i stylu Twojej wypowiedzi... smutno i przykro ze nasze forum upada tak nisko
[center]"kupujacy oswiadcza iz zapoznal sie ze stanem technicznym pojazdu i nie zglasza zastrzezen z tego tytulu"[/center]
ergo wypowiedzi w stylu:
mozesz sobie spokojnie darowac bo skoro przejechaliscie taki kawal to trzeba bylo odzalowac jeszcze 200PLN i zaprowadzic auto do diagnosty - to tylko moje zdanie i nikt nie musi sie z nim zgadzac ale ja bym tak zrobil.tajson0909 pisze:bo kolega zapomnial sobie powiedziec
Co do tonu i stylu Twojej wypowiedzi... smutno i przykro ze nasze forum upada tak nisko
- tajson0909
- Forum Audi 80
- Posty: 120
- Rejestracja: 12 kwie 2009, 14:09
- Lokalizacja: Mielec
deejay.ftb pisze:owszem, bylo a Kolega Autor watku probowal je po niecalych 2 miesiacach wystawic ponownie tylko za 6500 co jesli wezmiemy pod uwage fakt ze poprzedni Wlasciciel pojechal nim do wlasnego slubu jest delikatnie mowiac niesmaczne.szuan pisze:to audi pamietam ze bylo do sprzedania na akp za ok 5500pln?
Kolego kępes b2, jak zwalisz te wsiowe oznaczenia z klapy bagaznika pogratuluje Ci auta, poki co jak dla mnie zdewastowales bialego kruka.
over, and out.
fakt jest taki; kupując wtedy auto byłem totalnie zmeczony podróża nasza polska koleja wiec nawet nie myslałem o diagnoście który sprawdził by faktyczny stan samochodu,dalej; poprzedni wlasciciel owszem powiedział o łożyskach które nie nadawały sie juz do niczego i bogu dzieki ze dojechalem na nich do domu. powiedzial takze o dziurce w bagazniku i kilku wgnieceniach.ja sprawdzilem to auto jak tylko potrafilem a ze nie jestem mechanikiem wiec nie moglem na pierwszy rzut oka sprawdzic czy szczelne sa wtryski i uszczelniacze ktore te z kolei posypaly sie jak mak po wyciagnieciu wtryskow. szczescie ze chociaz jeden sie ostal tyle ze pekniety bo inaczej tokaz ktory robil mi je na zamowienie nie nial by wzoru. i tak czesc o ktorej pisze podobno kosztowala ok 3zl (oryginal) co za 4 szt. doje wartosc 12 zl ja za toczone zaplacilem 220 zl . teraz kolego myslisz czemu nie kupilem w sklepie ?? otoz owa czesc zostala wycofana z produkcji prawie 2 lata temu (info z glownego serwisu audi) i na dodatek obdzwonilem prawie cala polske i nie znalazłem nawet uzywki. moj brat wrzucil jakis czas temu zdjecie przedstawiajace ten uszczelniacz z mysla ze moze ktos ma jakies info jak to zdobuc ale sie nie udalo . dalej; silnik byl tak rozregulowany ze z wroclawia do mielca pochlonal wachy za prawie 3 stowki a jechalem gora 120 i to moze przez 15 minut. do tego wtryskiwacze 4 szt, olej+ filtrey, koncowki drazkoe,tuleje,lozyska,cylinderki i troche szpachli a i byl bym zapomnial; kolega andrzej od ktorego kupilem wozek na pytanie czy nigdzie sie nie leje powiedzial satnowczo NIE NIGDY . szkoda ze po pierwszym deszczu zamiast fajnego klasyka mialem zamoknietego groma w raju bo nie dosc ze kapalo z szyber dachu to puszczala uszczelka czolowej szyby i tak po wejsciu do auta musialem od razu z niego wyjsc i przebrac buty. wiec do kosztow trzeba doliczyc kupno okladzinu i pranie dywanu. a jesli chodzi o wsiowe oznaczenie na klapie to juz dawno go nie ma . sam doszedlem do wniosku ze sa nie potrzebne. mam nadzieje te teraz juz wszystko rozumiecie pozdro
-
- Forum Audi 80
- Posty: 1567
- Rejestracja: 28 mar 2007, 13:58
- Imię: Zbyszek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: WWL
powiem tak: samochodu nie widzialem na zywca a tylko znam go z opowiesci innych Klubowiczow z Wroclawia bo trafilem tam doslownie tydzien czy dwa po Was wiec nie mnie oceniac kto ma racje, faktem jest natomiast ze moim zdaniem nie powinniscie wyrazac sie takim tonem o poprzednim Wlascicielu - zadne to odkrycie ale kazde kupno auta to ryzyko, a kupno auta tak starego to ryzyko zwielokrotnione
Co do samego zdarzenia kupna - coz, samochod to nie paczka gwozdzi wiec przedsiebiorac wyprawe w poprzek kraju przy ogledzinach bylbym czujny jak pies podwojny i/lub wzial ze soba jakiegos fachowca.
pozdroszacun.
Co do samego zdarzenia kupna - coz, samochod to nie paczka gwozdzi wiec przedsiebiorac wyprawe w poprzek kraju przy ogledzinach bylbym czujny jak pies podwojny i/lub wzial ze soba jakiegos fachowca.
znakomicie, trzeba bylo tak mowic od razu.kępes b2 pisze:jesli chodzi o wsiowe oznaczenie na klapie to juz dawno go nie ma . sam doszedlem do wniosku ze sa nie potrzebne
dziekuje, nie pisz posta pod postem.kępes b2 pisze:a swoja droga to wasze furki tez niczego sobie
pozdroszacun.
witam . zle o tym gosciu nie mowie co najwyzej to tajson 0909 pogubil slowa ale nie dziwie sie bo to moj brat. ja napisalem o tym co wyszlo w praniu i po tym wszystkim czuje ze auto bylo zrobione pod sprzedaz. trudno było minelo . juz nie mam zalu do nikogo bo fakt ze jesli chce sie sprzedac auto to robi sie wszystko w tym celu
b2 DZ GTE
no cos musze poszukac a jesli chodzi o sama furke to 1000 razy wole jezdzic 25 letnim wozkiem niz nie jednym mowszym :mrgreen: kilka juz mialem i nie czulem sie madzwyczajnie pierwszym autem jakim jezdzilem bylo wlasnie b2 z 80 roku wersja GLE 1.6 110 km o ile dobrze pamietam :mrgreen: dlugo sluzyla ale przyszedl na nia czas i poszla do pieca pozniej mialem kilka mowszych ale szukalem caly czas wlasnie b2 w sedanie az w koncu sie trafilo i musialem w ciagu 2 dni sprzedac toledo ojcu i zmotac jeszcze troche gotowki hehe :mrgreen: na moje szczescie sie udalo i teraz ciesze sie jak dziecko ktore dostalo lizaka hehe bo za wszystko zaplacisz karta mastercard a satysfakcjsa z grzebania przy klasyku i sama jazda : BEZCENNE :mrgreen: rodzice i wogole znajomi dziwnie na mnie patrzyli jak oznajmilem ze kupuje woz tak stary ale to juz chyba zamilowanie i sentyment do tego auta i wogole wszystkich starych wozidel teraz to juz nie widze sie w innym aucie pozdro
b2 DZ GTE
i tak jesli chodzi o bude to zaczyna wychodzic rudy miejscami ale to do zrobienia :mrgreen: a motor to juz inna powiesc. jak kupilem to troche nierowno chodzil ale po wymianie oleju,filtrow wtryskow,uszczelniacy i oczywiscie regulacji chodzi jak nowy no i spalanie jest mniejsze bo jakies 10 l. mi teraz pali a wczesniej??? zeby nie sklamac to przy jezdzie ok 60 km na godz szlo jakies 12l. a przy 80 co zadko mi sie zdazalo to ok 16l. teraz nawet jak stowka grzeje to spalanie jest w normie w bliskim czasie chce zalozyc wspomaganie kiery. moze ktos wie czy duzo z tym roboty ??? i czy wogole zabierac sie za to samemu czy oddac w rece mechanika ??