Forum Audi 80 Klub Polska

Dwa tygodnie temu udało mi się kupić od klubowicza PKA/TKA całkiem dobrą qpetę. Trochę przez ten czas nią pojeździłem i trochę rzeczy w niej naprawiłem i wyregulowałem. Ogólnie można przyjąć że auto jest w bardzo dobrym stanie, szczególnie jeżeli chodzi o nadwozie - blachy i wszelkie plastiki i listwy. Większość rzeczy jest cała i oryginalna, lakier, choć poprawiany, też nie jest zły. Po 24 latach i 328.000 przebiegu silnik pracuje całkiem dobrze, mam oczywiście pewne problemy z gaźnikiem, ale to kwestia jeszcze jednej regulacji. Motorek nie bierze oleju i właściwie nie ma wycieków - co uważam za na prawdę duży sukces.

Bardzo ważny dla mnie jest klimat takiego auta - po 2 latach bujania się Golfem IV teraz każdy kilometr przejechany tą qpetą sprawia na prawdę dużo radości. Co więcej cały czas to są emocje - a nuż coś się zepsuje - jak pierwszego dnia, gdy trzasnął mi wąż chłodzenia i qpeta zesikała się na parkingu pod pracą. Ale to też jest fajne w pewnym sensie - bo w takim aucie jestem w stanie tego typu usterki sam zdiagnozować i w większości przypadków sam naprawić.

Okazuje się że chyba na prawdę lubię to auto. Fajnie by było, gdyby jeszcze kilka lat buda wytrzymała. Da mi to szansę utrzymania tego auta w nie pogorszonym stanie (co najmniej) a może i powolutku poprawienia różnych drobnych odstępstw od serii, tak aby autko jak najbardziej przystawało do klimatu roku 1985.

No i jeszcze klika fotek:

furka wygląda na zadbaną a nawet tapicerka przy takim przebiegu i wieku wygląda dobrze :mrgreen:
powodzonka życzę przy doprowadzaniu audioli do jeszcze lepszego stanu :mrgreen:

tylko gratulować, że trafiła w dobre ręce i będzie szanowana z godnością <ok>

Pogratulowac zakupu no i szerokosci <ok>

Ta coupeta lubi klubowe klimaty. I dobrze , ma szanse długo pojeździć prze to :lol:

qp to jest to 8-) plus za to że chcesz je doprowadzić do klimatu roku 1985 hehe

Klimat 1985 to jedyna opcja, którą z tym autem można zrobić.

Na tuning się nie nadaje. Ośka i 1.8 to nie jest coś z czego można wycisnąć jakieś super osiągi, ani jakiegoś super brzmienia wydechu też nie uzyskam - miałem juz auto z R5 więc coś o dobrym brzmieniu wiem :mrgreen: .

Spojlery i alusy nowoczesne tylko popsują wygląd, a sportowego zawieszenie nie wytrzyma leciwa już buda.

tak więc zostaje żmudne doprowadzanie do serii.

To autko to dla mnie sposób na spokojną i wyluzowaną jazdę - niespiesznie i bez gwałtownych manewrów. Z drugiej strony jak potrzeba to potrafi w miarę żwawo się poruszać - oczywiście trzeba pamiętać że 90KM/135Nm to nie są szałowe osiągi (wynik sprzed 2 lat na hamowni na LPG).

foxbat pisze: tak więc zostaje żmudne doprowadzanie do serii.

I tego się trzymaj!

Fajniusia coupeta.
Szerokości życze!

zacny woz, plan jeszcze bardziej - powodzenia <ok>

Jakiś felunek pasujący do tej budy by sie przydał
Autko świetne <ok>

Oooo... Forumowóz znowu zmienił właściciela :mrgreen:

A tak powaznie to ten egzmplarz kupiłbym w ciemno ładna sztuka, aczkolwiek brakuje frankani z tyłu. No i jak widze pocięte boczki pod głośniki w b2 to.. <mur>
Ten obecny felunek to mam nadzieje zimowy setup i na wiosne pojawi sie coś bardziej cieszącego oko

Za koncepcję felg to chyba mnie wszyscy powieszą. Otóż widzę 2 opcje.

1. Felgi stalowe czarne przykryte oryginalnymi kołpakami
2. Felgi stalowe srebrne, z małymi dekielkami chromowanymi, przykrywającymi śruby.

Jest jeden model felg stalowych, który mi się podoba, i który chcę zamontować. rozmiar oczywiście 13 cali, do tego opony 175/60 R13.

Kupiłem auto na pięknych 15 calowych ATS felach, ale wystawiłem je w dziale ogłoszeń, bo uważam że są za duże do tego auta, i ciężko się na takim zestawie jeździło.

Za stalowym zestawem felg przemawiają następujące argumenty:
1. Cena - komplet używanych 150zł + 200zł prostowanie/piaskowanie/porządne malowanie
2. odporność na uszkodzenia - kręcę się cały czas po mieście, dużo po dziurach, więc wolę mieć stalówki
3. seryjne rozmiary - układ kierowniczy i zawieszenie nie dostaną po tyłku za bardzo.

Co ja Ci będę kolego pisał... to auto jest piękne.

Pozdrawiam G.

foxbat pisze:Kupiłem auto na pięknych 15 calowych ATS felach, ale wystawiłem je w dziale ogłoszeń, bo uważam że są za duże do tego auta, i ciężko się na takim zestawie jeździło.

ciekawe, turlam sie na identycznych ATSach z obuwiem 195/50R15 i IMO na mniejszych auto nie wyglada najlepiej tudziez nie narzekam na jazde, z ta roznica ze jezdze okazjonalnie i mam wspomaganie... :mrgreen:
niemniej jednak ciekaw jestem niemozebnie jak Twoja koncepcja bedzie wygladac, pochwal sie koniecznie jak zrealizujesz <ok>

Bardzo ładne auto, co do felg to ciekawa byłaby opcja 2 czyli srebrnez dekielkami. Fajna też jest kierownica.

Powodzenia w dalszych modach <ok>