Strasznie dużo starego oleju... Czyszczenie tego będzie makabrą.
Przepustnica okazała się tą "dużą" która na całe szczęścia pani z allegro jeszcze nie zdążyła wysłać. Czy to znaczy, że przepustnice były w PS-ce i NG takie same? Czy jest może jeszcze większa przepustnica?
I od czego jest ta śruba którą zaznaczyłem i te dwie końcóweczki? Zdjąłem z nich takie długie rurki, o nieznanym mi przeznaczeniu.
Teraz pora na czyszczenie <ok>
EDIT: udało się nareszcie odkręcić przepustnicę.
Czy jest ona rozbieralna? Chce ją całą dokładnie przeczyścić i przepolerować.
delik, nowy grill już zamówiony - będzie niespodzianka <ok>
GerB3, no ba.. najchętniej bym tak zostawił. Usunął dziury w zderzaku i jeździł bez. Ale co ja powiem policji hahah :lol:
MIODEK, nie rozumiem haha
Dzisiaj kolejny pracowity dzień. Pokrywa zdjęta, umyta, przeszlifowana i pomalowana <ok>
Silniczek krokowy się moczy tak do połowy w benzynie ekstrakcyjnej. Mam nadzieje, że dobrze zrobiłem i szlag go nie trafi.
Uszczelka była jak z plastiku, taka twarda. Pękała sobie, wyciągnąłem już w kawałkach ją. Ogólnie wałek wygląda chyba dobrze, i środek cały. Tak myślę przynajmniej.
Silniczek krokowy, ta druga gumka, "dolotowa", jest zrobiona na jakimś patencie. Cała rurka jest owinięta jakąś taśmą, i wpleciony jest jakiś drut w nią. Myślę, że przez to miałem problemy z tymi obrotami...
Tak wyglądała uszczelka po zdrapaniu. Okazała się ona być jednak korkową... Mogę bez problemu założyć tego Victora Reinsa gumowego?
No, a tutaj to już końcówka prac na dzisiaj.
Zostały do nałożenia jeszcze ze dwie warstwy i koniec na dziś.
Po maską wszystko zabezpieczyłem foliami. Mam nadzieje, że nic się nie stanie... Macie jakiś pomysł czy jeszcze to jakoś zabezpieczyć?
Pokrywę zaworów mogłeś dać do chromowania <ok>
Dużo daje, a jak znajdę zdjęcie, to pokaże Ci jak u mnie to wygląda
Powodzenia w doprowadzenia Audiczki do wymarzonego stanu
Ostatnio zmieniony 18 sty 2012, 21:27 przez SebastianCOOO, łącznie zmieniany 1 raz.