[Audi B4 TDI] Diesel Power + AFN
Pierburg jak z reszta widać w podpisie jak podłapie trochę gotówki to będą siedziały 0.216 + dodatkowa chłodnica powietrza (IC lub cokolwiek innego) i wtedy dopiero będzie Power :mrgreen: tylko trzeba będzie uważać na sprzęgło
chcesz zobaczyć jak bosch wymiata to obejrzyj furę kolegi kostrz, teraz założył 0.216 i tylko czekać na nowy filmik :mrgreen:
chcesz zobaczyć jak bosch wymiata to obejrzyj furę kolegi kostrz, teraz założył 0.216 i tylko czekać na nowy filmik :mrgreen:
witam po długiej nieobecności, na dniach miały być nowe rozpylacze 0.216 tylko czasu zabrakło na wykonanie operacji ale pewnie będe szukał całych wtrysków a te co mam będą w zapasie gdyż ich kondycja jest jeszcze bardzo dobra o czym świadczy niezły but oraz stosunkowo niskie spalanie wynoszące 5.5L co przy założonym "dopalaczu" niektórych może zdziwić :mrgreen:
A więc jadę sobie normalnie (4 bieg ok. 70km/h) wciskam gaz a kierownica mi się przekręciła w prawo o 90st. (tor jazdy prosto) po chwili zaczęło tłuc z przodu i trochę rzucać samochodem więc się zatrzymałem, złapałem ręką za prawe przednie koło i latało we wszystkie strony to wziąłem lewarek i odkręciłem koło myśląc że się urwała śruba na wahaczu a zobaczyłem wahacz w takim oto stanie:
Ostatnio zmieniony 08 lis 2009, 23:28 przez UKI_XX, łącznie zmieniany 1 raz.
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
niestety nie na wstecznym i nie po dziurach.. gdyby to było na wstecznym to urwałoby się przednie mocowanie a nie tylne.. na ten element działa siła rozciągająca podczas przyspieszania przy jeździe na wprost i na zakrętach w prawo.. raz stałem w korku i miałem wrzucony 1 bieg i przypadkiem ześlizgnęła mi się noga ze sprzęgła ale silnik był n jałowych obrotach więc nie sądzę żeby było to aż tak potężne uderzenie żeby wahacz naderwać..trepek pisze:Na wstecznym po dziurach jeździłeś, że w ten sposób Ci urwało?
to mi się stało w sobotę ok. godz. 16 jakieś 7km od domu, za drugim wahaczem objeździłem z kumplem wszystkie warsztaty i szroty w okolicy i dopiero w Kocku znalazłem..MIODEK pisze:Kiedy to Łukasz się stało, w piątek może ? :shock:
- trepek
- Forum Audi 80
- Posty: 5446
- Rejestracja: 23 wrz 2008, 21:16
- Imię: Grzegorz
- Model: Inny
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.6 ABC+lpg
- Lokalizacja: Olkusz
Podejrzewam dziury, ciągłe uderzenia i osłabienie miejscowe meteriału. Dwa tygodnie temu urwał mi się tłumik (nie przerdzewiał, poprostu pękła rura tuż przed tłumikiem końcowym) miejsce pęknęcia idealnie pokrywało się z miejscem, gdzie występują największe siły tnące gdy ktoś wbija tłumik końcowy młotkiem od tyłu. Nie pisałbym o tym zdarzeniu gdyby nie fakt, że trzy tygodnie temu wymieniałem koła na zimowe i przyglądałem się temu miejscu (fakt, że nie super dokładnie tylko rzut oka czy wszystko ok) i nic mnie nie zapokoiło.
Tego ferelnego dnia rano tłumik trzymał się, za 30km jak stałem w korku już kierowcy zgłaszali mi, że pękł i wisi pod samochodem...
Dlatego rozumiem Twoje zdziwienie UKI.
Tego ferelnego dnia rano tłumik trzymał się, za 30km jak stałem w korku już kierowcy zgłaszali mi, że pękł i wisi pod samochodem...
Dlatego rozumiem Twoje zdziwienie UKI.
w związku z tym co mi się przydarzyło na przegląd poszedł drugi wahacz (od razu wymieniłem tulejki) i drugi nawet ryski nie ma w tym miejscu a prędzej bym się spodziewał że to ten lewy puści (jeden robotnik u mechanika uszkodził gniazdo tulejki), dodatkowo pytałem ludzi czemu tak się stało i raz usłyszałem że wahacz to pewnie podróbka i jak się dobrze potem przyjrzałem to lewy jest firmy BTW i ma numer a tamten "No Name" i bez numeru czyli ktoś wcześniej założył tanią podróbkę i się urwało..