Kolego to się wpakowałeś na minę z tą B4, wstawianą ma dupę, ewidentnie widać to na nadkolach tylnych pordzewiałe, wykazują horrendalną grubość na mierniku, a co najgorsze wszystko tam już rdzewieje :!: - wspawana ćwiara z tyłu. Deska zmieniana, ma na górze czujnik od wersji z automatyczną klimatyzacją, boczki zmieniane, przetarta satyna (nie wiem ile ona ma najechane!). Auto jeździło na oleju mineralnym :!: dolewane 0,5 L na 3000 km. Każdy element w innym kolorze i z odpryskiem, jak chodziła to ostro czuć olej, zmieniany cały pas przedni, prawy błotnik z dziurą od kierunkowskazu. Plastiki od rozrządu bez zaczepów, połamane i latają... Cała dookoła powierzchnia łącznie z dachem bardzo niepokojące sprawy wykazała tzn. znajduje się na nich szpachla. Sprawdź pasek rozrządu, już się przeciera na środku! Właściciel sam się przyznał, że jeździł i nic kasy nie dokładał tylko tankował. Halogeny nie podłączone, zderzak i błotnik malowane sprayem, ogólnie padlina warta maksymalnie 4000 zł. Wyjdzie Cię dużo drożej a i tak nigdy nie będzie w 30% jak ori Audi. Co to za Audi w którym rdzewieją nadkola od wewnątrz drzwi? Dolne listwy pordzewiałe, przyklejone na klej...
P.S. : Widziałeś spód auta? Wolisz chyba nie wiedzieć co tam się dzieje...
Ja tam byłem z
Duo i to właśnie chodzi chyba o tych niby 6 oglądających, przyjechał też Krystian okazjonalnie, ale we dwóch oglądaliśmy auto. Nie ma co się przypalać, na takie okazje bo one nie istnieją.
Czeka Cię dużo pracy, jeszcze więcej cierpliwości i wydatków, auto moim zdaniem i nie tylko moim - Łukasz chyba troszkę się zna

to agonia... na pewno, nie dla maniaka audi co chcę jeździć igłą.
Pozdrawiam i życzę powodzenia <ok>