[ALL] Jakie mieliśmy samochody >>Zdjęcia<<
Moja była to Renault 19 1994r..
Teraz Audi B3 1991r.
Choć starsza to jednak niemiecka technologia daje rade 600% bardziej niz francuska. Renówke musiałem sprzedać choć 19 to akurat udany model i trwał bym przy nim gdyby tak nie gnił. Ruda zjadała ją dosłownie po kawałku. Ale w momencie gdy odpada Ci podłoga miłość się kończy a zaczyna realizm i liczenie ogromnych kwot by ją doprowadzić do świetności . Niby jakiś tam ocynk miała jednak moje doświadczenia mówią że niewystarczający. Teraz na razie nie narzekam.
Teraz Audi B3 1991r.
Choć starsza to jednak niemiecka technologia daje rade 600% bardziej niz francuska. Renówke musiałem sprzedać choć 19 to akurat udany model i trwał bym przy nim gdyby tak nie gnił. Ruda zjadała ją dosłownie po kawałku. Ale w momencie gdy odpada Ci podłoga miłość się kończy a zaczyna realizm i liczenie ogromnych kwot by ją doprowadzić do świetności . Niby jakiś tam ocynk miała jednak moje doświadczenia mówią że niewystarczający. Teraz na razie nie narzekam.
pierwszy byl Ford Fiesta 1.2 `86 w spadku od ojca, jezdzilem nim 6miesiecy, pozniej mazda 626 2.0D `90 super niezawodne i wygodne auto zaluje ze pogonilem, pozniej audi 100c4 2.5tdi '92 byla dobra ale cos pierdziaczylo sie z kolem pasowym na wale i katem wtrysku a wtedy w te klocki bylem ciemny wiec zostala pogoniona, a teraz jest audi80b4 1.9TD ktore nigdy mnie niezawiodlo <ok>
- Patrique
- Forum Audi 80
- Posty: 1399
- Rejestracja: 27 paź 2009, 13:08
- Imię: Patryk
- Model: Audi A4
- Nadwozie: Avant
- Silnik:
- Lokalizacja: Sosnowiec
[ALL] Jakie mieliśmy samochody >>Zdjęcia<<
Pozwoliłem sobie zdublować już istniejący temat o wersję ze zdjęciami.
Zdjęcia najlepiej dodawać w postaci linków zewnętrznych aby nie zaśmiecać naszego forum.
Fiat 126 EL 1995
Moja motoryzacyjna przygoda zaczęła się od Malucha 126 el z 1995 roku. Elektroniczny moduł zapłonowy i "fantastyczne" ogrzewanie :mrgreen: . Ahh te zimy kiedy jedną ręką trzymało się kierownicę, a drugą skrobało z lodu od wewnątrz przednią szybę <ok> .
Autko niestety zostało oddane na złom z powodu typowej dla "elegantów" nadmiernej korozji.
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Audi 80 B3 1989
Samochód z którym naprawdę wiele przeszedłem. Ale dzięki niemu nauczyłem się naprawiać samochody. Egzemplarz kupiłem nawet zadbany, ale przebieg około 370kkm wymusił wymianę prawie wszystkiego w tym samochodzie. Od pierścieni tłokowych po pompę sprzęgła czy nagrzewnicę. Po doprowadzeniu do stanu fabrycznej nowości (no może poza starą odmalowaną skrzynią biegów i katalizatorem zostaje jako klasyk - zabytek na białych tablicach. Autem jeżdżę dla przyjemności i w ładną pogodę <ok> .
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Citroen AX 1992
Prawdziwy weteran szos. Silnik 1.0 na jednopunkcie Bosch`a, jeźdżący nawet na rozpuszczalniku i przewożący od mebli po węgiel... <mikolaj> . Samochód który w swoim całokształcie był po prostu piękny. Mam do niego ogromny sentyment. Konsumpcja na paliwo rzędu 4,5litra Pb95 na 100km. Wiele razy byłem nim w Czechach i na Słowacji. Sprzedany z powodu Polskich realiów finansowych. Nie stać mnie było na wlewanie do dwóch samochodów. Aczkolwiek po stabilizacji finansowej planuję wielki powrót AX i to czerwonego w takiej samej wersji.
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Volkswagen Polo Mk2 1991
Samochód kupiony w średnim stanie. Miał być tanim środkiem do latania, coś na wzór AX`a. Ale niestety auto było mocno wyeksploatowane i ciągle się coś w nim psuło. Silnik 1.3 75KM palił rzędu 6-7,00litrów na 100km. Problemy z czujnikiem halla, aparatem zapłonowym, wyciekami oleju. Sprzedany czym prędzej po dwu miesięcznej eksploatacji.
Zdjęcia najlepiej dodawać w postaci linków zewnętrznych aby nie zaśmiecać naszego forum.
Fiat 126 EL 1995
Moja motoryzacyjna przygoda zaczęła się od Malucha 126 el z 1995 roku. Elektroniczny moduł zapłonowy i "fantastyczne" ogrzewanie :mrgreen: . Ahh te zimy kiedy jedną ręką trzymało się kierownicę, a drugą skrobało z lodu od wewnątrz przednią szybę <ok> .
Autko niestety zostało oddane na złom z powodu typowej dla "elegantów" nadmiernej korozji.
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Audi 80 B3 1989
Samochód z którym naprawdę wiele przeszedłem. Ale dzięki niemu nauczyłem się naprawiać samochody. Egzemplarz kupiłem nawet zadbany, ale przebieg około 370kkm wymusił wymianę prawie wszystkiego w tym samochodzie. Od pierścieni tłokowych po pompę sprzęgła czy nagrzewnicę. Po doprowadzeniu do stanu fabrycznej nowości (no może poza starą odmalowaną skrzynią biegów i katalizatorem zostaje jako klasyk - zabytek na białych tablicach. Autem jeżdżę dla przyjemności i w ładną pogodę <ok> .
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Citroen AX 1992
Prawdziwy weteran szos. Silnik 1.0 na jednopunkcie Bosch`a, jeźdżący nawet na rozpuszczalniku i przewożący od mebli po węgiel... <mikolaj> . Samochód który w swoim całokształcie był po prostu piękny. Mam do niego ogromny sentyment. Konsumpcja na paliwo rzędu 4,5litra Pb95 na 100km. Wiele razy byłem nim w Czechach i na Słowacji. Sprzedany z powodu Polskich realiów finansowych. Nie stać mnie było na wlewanie do dwóch samochodów. Aczkolwiek po stabilizacji finansowej planuję wielki powrót AX i to czerwonego w takiej samej wersji.
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Volkswagen Polo Mk2 1991
Samochód kupiony w średnim stanie. Miał być tanim środkiem do latania, coś na wzór AX`a. Ale niestety auto było mocno wyeksploatowane i ciągle się coś w nim psuło. Silnik 1.3 75KM palił rzędu 6-7,00litrów na 100km. Problemy z czujnikiem halla, aparatem zapłonowym, wyciekami oleju. Sprzedany czym prędzej po dwu miesięcznej eksploatacji.
Wiele tego nie było
Najpierw dostałam białego malucha, miałam wtedy koło 15-16 lat. Jeździłam nim po podwórku, zdjęć mi niestety brak.
Potem przed 18-tką dostałam od babci Fiata Cinquecento 899cm3. Kochany wozik Niestety los chciał abym nim dachowała-przy 50km/h
Po wypadku trzeba było znaleźć coś na szybko, znalazła się goła praktycznie buda cc, do której poszło serducho i cała reszta z srebrnego cc. Nadal wspominam CC z wielkim sentymentem, bo to naprawdę kochane autko było.
CC zostało u rodziców, ja się wyprowadziłam i odtąd Audi 80 jest moje
Najpierw dostałam białego malucha, miałam wtedy koło 15-16 lat. Jeździłam nim po podwórku, zdjęć mi niestety brak.
Potem przed 18-tką dostałam od babci Fiata Cinquecento 899cm3. Kochany wozik Niestety los chciał abym nim dachowała-przy 50km/h
Po wypadku trzeba było znaleźć coś na szybko, znalazła się goła praktycznie buda cc, do której poszło serducho i cała reszta z srebrnego cc. Nadal wspominam CC z wielkim sentymentem, bo to naprawdę kochane autko było.
CC zostało u rodziców, ja się wyprowadziłam i odtąd Audi 80 jest moje