mój pierwszy własny sprzęt jeżdżący to był i jest Junak 1960 rocznik... zajebisty,
pierwsze własne 4 kółka to moje obecne 4 kółka czyli czarne mafijne ABT
a ucząc sie i nie mając jeszcze własnych sprzętów, ujeżdżałem malucha 1977 r. na włoskich częściach 600 pojemności, wypas, wcześniej miał świecące chromowane zderzaki... chodzi do tej pory, ale zgnił po prostu

potem była Tavria 1100, jeszcze na chodzie ale niestety też zgnite... ale kopa to miało/ma bardzo dobrego... i pakowne też nieźle..
i jeszcze jest CC900, całkiem spoko na krótkie jazdy i do miasta, ale jeździć tym dzień na dzień po 100 km to niestety sie nie da, po co sie męczyć
w planach, kolejne audi na pewno quattro v6, jakby był avant to bym sie nie obraził

i oczywiście jakiś spory motor, raczej nowszy niż starszy, raczej turystyk lub naked... coś z przedziału 650 do 1200 ccm
