Forum Audi 80 Klub Polska

mimo tego ze nie bylo swiadkow i nie mam zadnych dowodow? z boku to wyglada na to ze sam stracilem panowanie nad samochodem

nie no to już są jaja co się dzieje na polskich drogach.. każdy kto ma busa lub lepszą furę to bryka.. szkoda 80-tek

Odczuwam bole szyi i kregoslupa na wysokosci nerek. Warto jechac z tym na pogotowie? Szyja boli mnie non stop, nie tylko przy ruszaniu, mam lekkie nudnosci. Mozliwe, ze jest to spowodowane kolizja? Wczoraj bylem w szoku i niczego nie czułem

Ja bym poszedł do lekarza bo nie wiadomo od czego Cie boli a z kręgami nie ma żartów. <nono>

jak nudnosci moze lekki wstrzas muzgu. moj koleszka kiedys wymiotowal ostro po uderzeniu sie glowa w slupek. mial wstrzas

Oczy bolą od czytania. Ortografia do poprawy.

Kolego ja byłem w szpitalu w ten sam dzień i odczuwałem tylko lekki ból w klatce i szyi, z badań nic nie wyszło. PZU wypłaciło za odszkodowania zdrowotne z oc sprawcy po około tygodniu ponad 2000zł, za fure dostałem 3500 także sam oceń czy warto

Szkoda audika :-|

oyamabdg pisze:Kolego ja byłem w szpitalu w ten sam dzień i odczuwałem tylko lekki ból w klatce i szyi, z badań nic nie wyszło. PZU wypłaciło za odszkodowania zdrowotne z oc sprawcy po około tygodniu ponad 2000zł, za fure dostałem 3500 także sam oceń czy warto

Mój brat miał podobnie, ale z golfem II w zeszłą zimę. Za auto dał wcześniej 2 tyś, a jak mu w bok wjechał gościu (słupek nieruszony, tylko drzwi i tylne nadkole) to w sumie dostał coś
około 3800zł na rękę bo zajmowała się tym firma ''wyciągająca'' jak największe odszkodowanie i wzięli ileś tam % . Jeździł również do szpitala bo miał nudności ale tylko na obserwacji poleżał.

Również skorzystałem z takiej firmy, 30% wzięli bo samemu to się nie da tyle wywalczyć.

Odczuwam bole szyi i kregoslupa na wysokosci nerek.

Nie należy zapierać się rękami o kierownicę podczas wypadku. Jedynie bezwładność + pas. Idź z tym do lekarza, pewnie masz zwykłe nadciągnięcia i wstrząsy narządów wewnętrznych spowodowanych zaparciem się o kierownicę, usztywnieniem barków a reszta ciała była luźna i poleciała do przodu.

No wiec tak, nowe info. Samochod po tej kolizji spraowdzilem odrazu do znajomego blacharza, bo kolizja miala miejsce niemal przy jego bramie :p On ja troche poogladal i wiem juz co jest dokladnie. Krzywe sa 2 podluznice. Zerany pasek, polamane wentylatory itp. rzeczy wiadomo. Byl rzeczoznawca, porobil foty i jest szkoda calkowita. Bylem u lekarza i siedze teraz w kolnierzu bo mam ponaciagane miesnie i nadwryzeony kregoslup. Ogolnie bede staral sie o odszkodowanie, tylko zupelnie nie wiem co mi jest potrzebne. Mam zdjecia RTG. Skierowania do chirurga mi zabrali w rejestracji. Mam tylko recepte na leki i paragony na zakupione leki i kolnierz. Lekarz kazal mi tydzien lezec, zero zabawy sylwestrowej itp. W srode na kontrol. To chyba za malo, musze miec jakies zwolnienie, aby ubiegac sie odszkodowanie? Dodatkowo zepsuty sylwester i swieta przez bol i lezenie w lozku. Pomozcie

Musisz mieć jakąś dokumentację ze szpitala, zawsze dają. Jeżeli to masz kontaktujesz się z firmą, która zajmuje się uzyskiwaniem odszkodowań zdrowotnych i oni sami przyjadą i się zajmą resztą. jak chcesz namiary odezwij się na PW. Pozdro

Audi zapewne kupi moj znajomy, ktory jest blacharzem. Ja zakupiłem sobie juz inne cudeńko )

no to pochwal się nam, dalej audi czy inna marka :?:

właśnie pochwal się.. pewnie A4 B5.. ?

Pewnie teraz pełnowartosciowy klekot TDI <ok>