AR90QCRT 44 Rajd Festiwalowy
- Grzegorz7A
- Forum Audi 80
- Posty: 501
- Rejestracja: 15 maja 2009, 22:24
- Lokalizacja: Opole
- Grzegorz7A
- Forum Audi 80
- Posty: 501
- Rejestracja: 15 maja 2009, 22:24
- Lokalizacja: Opole
...no nie wiem co z tego wyjdzie, jestem po kilku godzinach skrobania i wybebeszania. Ręce mi odpadają, masa wygłuszająca odchodzi od blachy ciężko. Teraz to już wiem, że nie ma odwrotu. Na początku starałem się wszystko robić delikatnie ale tak się nie da. Muszę dojść do grodzi między kabiną a komorą silnika, zdemontować deskę i wszystkie urządzenia. W środku buda musi być "czysta". Zdecydowałem się na pełną cele zintegrowaną z karoserią. Buda nie będzie obspawana. Jutro wrzucę foto z masakry. Pozdrawiam G.
No szacunek za ten projekt bo auto dla mnie miało fantastyczne wnętrze a Ty odważyłeś się je wybebeszyć . Co do zawieszenia to profi robota. Mam tylko dwa pytania:
-ile mniej więcej waży to co do tej pory wyjąłeś ? Wydaje sie że fotele wygłuszenia itd. nie są aż tak ciężke
-ile będzie ważyć z klatką ? Nie obawiasz sie że waga auta jednak wzrośnie i trzeba będzie zmodzić silnik ?
-ile mniej więcej waży to co do tej pory wyjąłeś ? Wydaje sie że fotele wygłuszenia itd. nie są aż tak ciężke
-ile będzie ważyć z klatką ? Nie obawiasz sie że waga auta jednak wzrośnie i trzeba będzie zmodzić silnik ?
- Grzegorz7A
- Forum Audi 80
- Posty: 501
- Rejestracja: 15 maja 2009, 22:24
- Lokalizacja: Opole
nie ważyłem ale jest tego sporo. Same przednie fotele ważą kilkadziesiąt kilo a zastąpią je lekkie kubły ważące razem tyle co prawie jeden. Wygłuszenie? Masz na myśli maty pod tapicerką czy masę wygłuszającą, która pokrywa prawie całą podłogę? To waży uwierz mi.GerB3 pisze:. Mam tylko dwa pytania:
-ile mniej więcej waży to co do tej pory wyjąłeś ? Wydaje sie że fotele wygłuszenia itd. nie są aż tak ciężke
-ile będzie ważyć z klatką ? Nie obawiasz sie że waga auta jednak wzrośnie i trzeba będzie zmodzić silnik ?
Żeby wspawać klatkę a w moim przypadku zintegrowaną celę i tak muszę wywalić wszystko, więc nie ma co się zastanawiać - trzeba dłubać. Klatkę można wykonać ze stali węglowej lub CrMo i tu nawet można uzyskać 10 kg różnicy na, więc jest co bilansować.
Zmodzić silnik> Co masz na mysli? mam zamiar usunąć zbędne urządzenia np: klimę ale za to dojdą inne rzeczy,np zbiornik oleju z odmy do bagażnika aku i zbiornik paliwa- wprawdzie mniejszy, około 40-50 l ale waży nieco więcej. Waga jest bardzo ważna ale to nie priorytet mimo wszystko zależy mi na bezpieczeństwie.
- Grzegorz7A
- Forum Audi 80
- Posty: 501
- Rejestracja: 15 maja 2009, 22:24
- Lokalizacja: Opole
Odbudowy 7A na szczęście podjął się Pan Lech Koraszewski. Jestem kierowcą i o mechanice mam podstawowe a może nawet mgliste pojecie. We własnym zakresie jedynie staram się zdemontować środek.ziemor pisze:Kolego powiedz Kto robi takie rzeczy - robisz to sam czy masz zaufany warsztat ?
i powiedz coś o kosztach
Jeżeli chodzi o koszty ten temat zostawiam bez komentarza. Jeżeli komuś przemknie myśl czy to się opłaca? po co? itd. Odpowiem szczerze. Nie opłaca się i jest to kompletnie nieracjonalne z punktu finansowego. Wszystko co zostało zrobione, wszystko co będzie zrobione powstaje tylko dla rozwoju mojej pasji. Pozdrawiam i dzięki za odwiedziny. G.
- trepek
- Forum Audi 80
- Posty: 5446
- Rejestracja: 23 wrz 2008, 21:16
- Imię: Grzegorz
- Model: Inny
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.6 ABC+lpg
- Lokalizacja: Olkusz
I tak trzymaj. Miłość zaczyna się tam, gdzie kończy się rozum Dzięki takim osobom jak Ty powstają unikalne projekty.Grzegorz7A pisze: Jeżeli chodzi o koszty ten temat zostawiam bez komentarza. Jeżeli komuś przemknie myśl czy to się opłaca? po co? itd. Odpowiem szczerze. Nie opłaca się i jest to kompletnie nieracjonalne z punktu finansowego. Wszystko co zostało zrobione, wszystko co będzie zrobione powstaje tylko dla rozwoju mojej pasji. Pozdrawiam i dzięki za odwiedziny. G.
- Grzegorz7A
- Forum Audi 80
- Posty: 501
- Rejestracja: 15 maja 2009, 22:24
- Lokalizacja: Opole
trwałość 7A? budę mam w bdb stanie natomiast reszta to był śmieć. Silnik i skrzynia zajechane. Tak jak pisałem wcześniej udało się zdobyć motor 7A z małym przebiegiem reszta mechaniki jest już OK. Od czasu remontu jeżdżę bezawaryjnie. Trudno mi powiedzieć co będzie dalej. Jestem pewny, że usterki będą zwłaszcza, że auto będzie intensywnie użytkowane. Czeka mnie wiele przeróbek np; większe koło alternatora, który dzisiaj zajechałem - a to już trzeci. Przy tych obrotach po prostu nie wydala. Silniki, które można kupić za 1 500 -1 700 zł nie sądzę, żeby były warte uwagi. Można je mieć na części lub kupić wiedząc, że są do kapitalnego remontu. Poszukałbym czegoś innego chyba że ma to być R5.ziemor pisze:Powiedz jak jest z trwałością tego silnika 7A - wcześniej krytykowałeś troszkę 7A - pytam bo też mi się marzy swap - i tak: albo 7A z 90 razem ze skrzynią i Q albo to samo ale z S2Odbudowy 7A na szczęście podjął się Pan Lech Koraszewski.
O skrzyni na razie nic nie powiem, bo szukam czegoś innego. Muszę sprawdzić czy podejdzie od NG powinna być krótsza.
swap Quattro? domyślam się, że nie wiesz o czym mówisz. Było tu na forum kilka takich pomysłów i chyba żaden nie zrealizowany. Dlaczego. Bo kosztuje to tyle co dwie B3 z seryjnym quattro a więc mija się to z celem. Tym bardziej, że B3Q w sedanie można kupić już od 4 tyś zł a w przyzwoitej budzie za 8 - 12 tyś 7A i oczywiście spędzić masę czasu na grzebaniu no ale tak to jest ze starymi autami.
Nie zrozumcie mnie źle. 7A to nie jest szczyt techniki i jest awaryjne i to bardzo. Gdybym to miał zrobić jeszcze raz - zastanowiłbym się może trochę dłużej. Mimo wszystko daje to masę frajdy i satysfakcji. Chcę dokończyć to co zacząłem.
P.S. dźwięk tego motoru rekompensuje wszystkie jego usterki...
Klatka będzie robiona w IRECO
Pozdrawiam G.