[B4 ABK] diagnoza czujnika spalania stukowego

romeo · Post autor: **romeo** » 11 mar 2014, 17:09

Czy ktos sie orientuje jakie parametry powinien miec sprawny czujnik tj. rezystancja,napiecie, i takze napiecie na wtyczce od ecu
mój chyba padł ponieważ słychac dziwne stuki których wczesniej nie było przewód od "stukowca" jest popekany,polamany, ledwo sie trzyma sprawdzanie metodą młoteczkową nie daje zadnego efektu i ciągle wywala bład na vag.
no i czy wymiana na zamiennik czy ori.?

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 11 mar 2014, 19:20

romeo pisze:ciągle wywala bład na vag.

skoro tak to tylko wymiana. Stukowca aby pewnie sprawdzić to tylko oscyloskopem tak jak i lambdę zresztą, można próbować i miernikiem ale nie wiem na ile to będzie prawidłowy pomiar. Kiedyś na forum był temat w którym było opisane jak to dokładnie zrobić.

tomek1982 · Post autor: **tomek1982** » 11 mar 2014, 21:06

zapewne utlenil sie przewód i sięsypie to samo co u mnie nie wiem jak z cenami teraz bo ja swojego kupywałem ze 3 lata temu ale z tego co pamietam bosch byl w rozsądnej cenie

romeo · Post autor: **romeo** » 12 mar 2014, 07:58

Dokladnie sypie sie z przewodu jeszcze jedno ja
kie powinno byc napiecie na wtyczce ja mam 1.7 v

Francis1982 · Post autor: **Francis1982** » 12 mar 2014, 14:26

"metoda młoteczkowa" że się tak wyrażę.

Silnik pracuje na wolnych obrotach i należy stukać w jego okolice niedużym młoteczkiem poprzez jakieś metalowe przedłużenie. Rytmicznie z wyczuciem. Jeśli silnik "zacznie reagować" na te uderzenia czyli będzie pracować jakby "wypadał zapłon" lub ogólnie jakoś zacznie przerywać stukowiec ok.

Można to samo zrobić podłączając go pod oscyloskop ale wiadomo nie każdy ma do tego dostęp. Tylko, że oscyloskop na 100% pokaże czy jest on sprawny czy nie.

No i moment dokręcania bardzo ważny bodajże 20Nm o ile pamiętam.

romeo · Post autor: **romeo** » 12 mar 2014, 15:53

Francis1982 pisze:"metoda młoteczkowa" że się tak wyrażę.

no własnie ta metoda u mnie nie daje efektu wiec wnioskuje ze uwalony czujnik:-/
zamówiłem dzis boscha za 140zł oby troche podziałal
koledzy jakie powinno byc napiecie na wtyczce bo 1,7 v wydaje sie byc nieprawidłowe

Francis1982 · Post autor: **Francis1982** » 12 mar 2014, 17:32

co do napięć nie wiem ale impulsy wydawane przez ów czujnik są bardzo małe

zaraz dam znać co na to Tolerance Data 2009.2

są tam oscylogramy ale nie wiem czy mam w bazie ABK

[ Dodano: 2014-03-12, 17:36 ]
Proszę bardzo fotki:

[ Dodano: 2014-03-12, 17:43 ]
Z oscylogramu widać, że 1,7 V to zdecydowanie za dużo...

romeo · Post autor: **romeo** » 13 mar 2014, 08:58

Francis1982, dzieki za fotki przydadza sie, mi chodziło nie o impulsy dawane przez czujnik tylko o napiecie we wtyku od ecu czyli ten wtyk do którego podpinamy "stukowca" przy odłaczonym stukowcu przy włączonym zapłonie zasilanie wynosi 1,7V wydaje sie to byc malo chociaz niewiem jak jest w naszych autkach bo w innych jest 5V

Audi 80 Polska · Post autor: **Audi 80 Polska** » 13 mar 2014, 11:01

Sprawdzałeś to na odpiętej wtyczce? Może to napięcie to coś w rodzaju pull-up...

romeo · Post autor: **romeo** » 13 mar 2014, 14:15

Hmmm nowy czujnik zamontowany ale jak stukam mlotkiem to tez brak reakcji w pracy silnika....
Nie moge sprawdzic go zadna metoda pozostaje troche pojezdzic i sprawdzic czy pojawi sie blad na vagu

Francis1982 · Post autor: **Francis1982** » 13 mar 2014, 17:11

Na błąd bym nie liczył.

Ale możesz zrobić inaczej.

Znajdź dość mocną górkę i staraj się jechać na III biegu w granicach 1600-1800 rpm i dodaj gazu do podłogi. Zrób tak raz z wpiętym i wypiętym czujnikiem.

Przy wypiętym czujniku powinieneś usłyszeć jakby "zawory zagrały". Jeżeli to usłyszysz od razu możesz przerwać zabieg bo to szkodliwe dla ABK.

Stukowiec odpowiedzialny jest za opóźnienie zapłonu gdy jest to potrzebne.

W każdym bądź razie powinna być różnica.

dzikx · Post autor: **dzikx** » 13 mar 2014, 21:49

ja swój mierzyłem miernikiem przy metodzie młotkowej na zgaszonym silniku z włączonym zapłonem zmieniało się napięcie w kostce jak pamiętam chyba na środkowym pinie podczas stukania, i wracało do początkowej wartości stałej gdy nie pukałem, a miernik nastawiony na najmniejszą wartość