A mianowicie zostałem zatrzymany podczas podróży do wa-wy przez patrol nie oznakowanej polcji ( Opel vectra C) podobno jechali za mna około 5 km ale nie udało im się zrobić pomiaru bo albo chowałem się za tirami albo po prostu dawałem w hebel.
... No i Panowie nie mając nic na mnie zaprosili mnie na rutynową kontrolę bo widać było że strasznie ich wpieniłem, jechałem z ojciem który omało nie zesikał sie ze smiechu cytuje " w końcu Ci się dostanie za te pasy i za rozm przez tel. kom "
... No i ku mojemu zdziwieniu sprawdzili wszystko wraz ze stanem trzeźwości itp.
Dostałem tylko reprymendę ustna bo nie udało im się mi predkości ustalić no a co najdziwniejsze mieli CB a na dachu ani na klapie nigdzie na całym aucie nie było anteny ...
Obeszłem auto do okoła 2 razy a oni byli zdziwieni i pytają się mnie dlaczego interesuje się tak ich autem a ja że bardzo mi sie podoba itp
no co miałem gadać :mrgreen: ... Orientuje się ktoś jak oni mają to zrobione :?:
dodam że jeszcze na koniec powiedzieli mi że Pan z białego mk IV ostrzegał mnie przez Cb że jadą za mna
Także radio super im ściągało
... Jak ktoś wie jak to działa to walić na pw lub na gg ewentualnie tutaj
a jeździ nim bardzo rygorystyczny policjant ode mnie :mrgreen:
