
Mianowicie: Wczoraj rano probowalem odpalic autko niestaty akumulator nie podolal.

Dzisiaj podlaczylem akumulator, alarm zaczał wyc, otwieram go od strony pasazera a tu cos mi swiruje zamyka i otwiera drzwi. W momencie gdy zamek sie otworzyl pociaglem za klamke.
Od strony kierowcy rowniez otworzylem kluczykiem, podgrzalem go 4 razy i lipa.
Zauwazylem, ze czerwona kontrolka, ktora wskazywala mi uzbriojenie alarmu po wlozeniu kluczyka do stacyjki zaczyna intesywnie mrugac. Dzieje sie tak jak autko zamkne i jak je otworze. Nie moze nawet rozrusznikiem zakrecic. Podczas proby odpalenia kontrolka akumulatora mi gasnie.
co jest najlepsze (centralny mi dziala) ale gdy otworze drzwi kluczykiem to uzbraja mi alarm, a gdy zamykam rozbraja alarm. Zapalic i tak i tak nie moge. <buu> Prosze o pomoc. Przed wyciagnieciem akumulatora wszystko bylo ok.Nie mam pilota, dzialam wylacznie kluczykiem.
Mam nadzieje, ze napisalem w maire zrozumiale.
Pozdrawiam
[ Dodano: 2011-02-25, 18:24 ]
Co mam zrobic? :roll:
[ Dodano: 2011-02-25, 18:32 ]
Zapomnialem dodac Zvagowalem go pojawil sie taki bład:
1237 - zawór odcinajacy paliwo N109