[B3 1,6 1991] hamulce nie dają rady

LUKASZdiy · Post autor: **LUKASZdiy** » 14 maja 2011, 22:42

Witajcie otóz od pewnego czasu zauważyłem spadek skuteczności hamowania w zasadzie od momentu montażu kólek felg 16 i oponek 205/55/16, w dni jak dzis gdzie temperatura powietrza jest wyższa kilka hamowań i porostu tracą skuteczność....zaznacze, iż tarcze maja odpowiednia grubość, klocki jakie 50 %

Zatem trzeba założyć coś od innego modelu;)

Od czego mogę założyć tarcze, jakie klocki, co musze wtedy wymienić, czy serwo jest wspólne?

Pozdrawiam Łukasz

kacper85 · Post autor: **kacper85** » 14 maja 2011, 23:24

Pewnie lite tarcze masz? Nie dziwne mi przy hamowaniu ze 180 przestało prawie wogóle hamować. Zmień na wentylowane o podobnym rozmiarze to myślę nawet serwa nie będzie trzeba zmieniać. Albo znajdź jakąś 5 cylindrówkę i przeszczep heble w całości to Ci będzie dębem stawać <ok>

olapiotr · Post autor: **olapiotr** » 14 maja 2011, 23:28

LUKASZdiy, Kiedy zmieniałeś płyn hamulcowy?

LUKASZdiy · Post autor: **LUKASZdiy** » 14 maja 2011, 23:44

miesiąc temu....
jak wygląda zmiana na tarcze wentylowane co trzeba zmieniać, bo przecież one są grubsze?

karolas123 · Post autor: **karolas123** » 15 maja 2011, 10:36

Także uważam, że to wina słabej jakości płynu hamulcowego, miekki pedał nie jest oznaka słabej tarczy czy klocka, a zagotowanego płynu.

kacper85 · Post autor: **kacper85** » 15 maja 2011, 10:50

karolas123 pisze:miekki pedał nie jest oznaka słabej tarczy czy klocka, a zagotowanego płynu.

A dlaczego się płyn gotuje? Bo lite tarcze łatwo go gotują, i nawet super płyn dużo nie zmieni bo by jeszcze musiał przewody zmienić na bardziej odporne na rozszerzanie.

LUKASZdiy · Post autor: **LUKASZdiy** » 15 maja 2011, 13:15

Panowie z całym szacunkiem ale objawy gotowania sie płynu potrafię poznać i to nie to...
zmieniając koła z orginałow 195/65/14 na 205/55/16 zmieniła sie średnica koła a co za tym idzie dźwignia, każdy wie ze przy wydłuzeniu ramienia w punkcie podporu siła potrzbna do zatrzymania jest wieksza poprostu hamulce nie dają rady to nawet czuc. Jak wsiade do żony gdzie ogumienie jest ori samochód hamuje lepiej ma sie większa kontrole nad pedałem hamulca a klocki to jakies delfi!!!

i teraz moje Pytania

Jak wyglada zmiana na tarcze wentylowane?
Czy musze dłubać coś przy zaciskach?
Jakie tarcze od jakiego modelu będą pasować?
Idzie lato temperatury wzrosna a hamulce to chyba jednak ważna rzecz w aucie

Poszukałem troche o wg katalogów tarcza niewentylowana ma srednnice 256 i grubośc 13
a wentylowana srednica 256 i grubośc 22 mm w sumie 9 mm czy zaciski dadza rade to skompensować?czy trzba bedzie klocki szlifować?

karolas123 · Post autor: **karolas123** » 15 maja 2011, 16:10

Ja myślę ze sprawę całkowicie załatwi zamontowanie home made kierownic powietrza nie potrzeba żadnej zmiany tarcz.

sagem · Post autor: **sagem** » 15 maja 2011, 16:25

Chcąc założyć tarcze wentylowane będziesz musiał założyć też zaciski od tarcz wentylowanych, moim zdaniem scieranie klockow mija się z celem i jest to głupota.

p.s jak cos mam takie zaciski na sprzedaż za pół-darmo <ok>