Witam
panowie w moim autku pojawił się kolejny problem lewe kolo hamuje słabiej niż prawe .skąd taki pomysł ,już mowie .Zostały wymienione tarcze klocki oraz odpowietrzony został cały układ prawe kolo łapie jak żyleta nawet bym powiedział ze za bardzo ,zaś lewa ledwo ledwo nie ma żadnych prawie śladów hamowania na tarczy w porównaniu z prawa strona . Pomyślałem układ się zapowietrzył a wiec został odpowietrzony lecz to nie pomogło . Na ręcznym również słabiej hamuje prawie w ogolę , z tym ze na ręcznym dźwignia odpuszczania ręcznego(ta przy zacisku) dziwnie chodzi moim zdaniem o ile zaciąga ładnie to nie odbija do końca psikałem dużo WD 40 i coś tam pomogło lecz niewiele . Pomóżcie bo zbliż mi się przegląd a słabo to wygląda. Myśle nad regeneracji zacisków ale ze boje się tego tykać( mam namyśli tutaj segier) to chyba wole to oddać mechanikowi kwestia ile weźmie za to bo sam zestaw to grosze ale robota
[ABK sedan] Słabiej hamuje jedno kolo tył (tarcze)
nic tam trudnego niema...tłoczek w środku zabezpieczony jest pirścieniem ale nie ma problemu z wyciągnięciem go stamtąd,zeszlifowałem cienki wkrętak tak aby wchodził w otwór pierścienia i wyjąłem go stamtąd bez problemu...czyścisz wszystko i wkładasz z powrorem dośrodka nie da się tego zepsuć bo w środku wystaje taki cienki bolczyk i nie można tego założyc inaczeju mnie ośka była zardzewiała ale złożyłem to i jeżdzę juz chyba z rok i jest wszystko ok....
Kolego, to nie koniecznie wina zaciskow, moze masz zapieczone sruby prowadzace na jarzmach. Ja tak mialem u siebie, wlasnie z tylu na jednym kole. Jak zdjalem jarzma to sie okazalo ze tych srub pod gumkami nie dalo sie nawet ruszyc, musialem je wyrywac na sile kombinerkami. Dokladna polerka na wiertarce + smarowanie + nowe gumki zalatwila sprawe na cacy i teraz wszystko ladnie chodzi. Bylem na SKP i oba tylne hamulce hamuja teraz z taka sama sila. Ja okurat wymienialem tylne zaciski na nowe ale mam jeszcze wciaz stare i bede je wkrotce regenerowal i opylal na Allegro.
przy zdejmowaniu zacików to tez sprawdziłem i przesmarowałem je bo nie wszystkie ładnie chodziły ale teraz normalnie odbijają , z tego ca ja wiem to poprzedni wlasciciel dokręcał śrubę ręcznego tak żeby na 2 ząbki łapał wiec nie wiem czy nie zje... czegoś
pozostaje opcja ze przedobrzył w wyniku czego mógł się obrócić wieloklin ten za tłoczkiem na którym siedzi dźwignia ręcznego .
Poda mi ktoś ta cenę orientacyjnie wielu mechesów jest na forum to wie ile to sie buli za to
pozostaje opcja ze przedobrzył w wyniku czego mógł się obrócić wieloklin ten za tłoczkiem na którym siedzi dźwignia ręcznego .
Poda mi ktoś ta cenę orientacyjnie wielu mechesów jest na forum to wie ile to sie buli za to