[B4 2.0 ABT] Słaby hamulec

sarni · Post autor: **sarni** » 10 paź 2009, 11:51

Witam.
Byłem ostatnio na przeglądzie i okazało się że słabo hamuje tylne lewe koło ale ręczny hamulec na tym kole jest bardzo dobry, mam z tyłu hamulce tarczowe, odpowietrzyłem to koło i nic się nie poprawiło, co może być przyczyną jeśli ręczny na to koło jest dobry a nożny słaby, przecież hamuje ten sam tłoczek, może ktoś miał podobny problem.
Pozd. Marek

kula_sc · Post autor: **kula_sc** » 10 paź 2009, 11:54

może problem z pompą hamulcową :?:
bo ręczny jest na linkach

sarni · Post autor: **sarni** » 10 paź 2009, 12:20

To raczej dwa koła by słabo hamowały a nie tylko jedno, moim zdaniem, ale może się mylę:)

Adas · Post autor: **Adas** » 10 paź 2009, 13:17

Posprawdzaj przewody, zaciski i tarcze.

bieniek1984 · Post autor: **bieniek1984** » 10 paź 2009, 20:30

Jeżeli masz problem z pompą hamulcową to by koła słabo hamowały na przemian (prawy przód lewy tył) tak jest zazwyczja ale oczywiście możesz mieć inaczej. Sprawdz przewody, wymień płyn i dobrze odpowietrz. Jak masz ABS to na przekręconej stacyjce zaczynając od najdalszego koła od pommpy. To że ręczny dobrze hamuje o niczym nie świadczy tak jak ci napisał kula_sc, ręczny jest na lince.

sarni · Post autor: **sarni** » 10 paź 2009, 20:45

dzisiaj posprawdzałem przewody, zacisk, wszystko na oko działa bez zarzutu, lekko chodzi tłoczek i prowadnice, pare miesięcy temu wymieniałem płyn a mam ABS wiec może złapał powietrze chociaz starałem się nie spuszczać całego płynu, pamietam że odpowietrzałem na zapalonym silniki wiec powinno się odpowietrzyć, ale może się mylej jeśli tak to mnie poprwcie a czy korektor hamowania może mieć coś wspólnego z niehamowaniem jednego koła czy by też dwa niehamowały?, dzieki za podpowiedzi

bieniek1984 · Post autor: **bieniek1984** » 11 paź 2009, 11:06

może mieć wpływ jak sama nazwa wskazuje on dzieli siłę hamochwania. Wiadomo że przód jest bardziej nastawiony na hamowanie niż tył.

percevalle · Post autor: **percevalle** » 11 paź 2009, 12:02

Kolega miał chyba na mysli czy jesli korektor byłby niesprawny, np urwana sprezynka, to czy koło (ew. tylna oś) hamowałoby tak samo, wcale lub moze lepiej? jak to jest? czy niehamowanie tylnego lewego to wina korektora?

sarni · Post autor: **sarni** » 11 paź 2009, 12:14

Dokładnie tak jak percevalle napisał, a chodzi o to czy jeśli korektor hamowania jest niesprawny to może się zdarzyć że jedno koło hamuje dobrze, a drugie słabo oczywiście chodzi o tylnie koła (te na jednej ośi)

,samochód posiada ABS

adam61 · Post autor: **adam61** » 11 paź 2009, 13:40

Jeśli kolektor jest uszkodzony to hamuje cała tylna oś jednakowo słabo tak miałem

sarni · Post autor: **sarni** » 12 paź 2009, 17:39

dzisaj byłem u trzech mechaników, mówią że to korektor hamowania, chyba spróbuje go ominąc i zobaczyć czy będa hamowały dwa koła równo.

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 12 paź 2009, 18:42

sarni pisze:dzisaj byłem u trzech mechaników, mówią że to korektor hamowania, chyba spróbuje go ominąc i zobaczyć czy będa hamowały dwa koła równo.

Jeśli ominiesz go, to tył będzie hamował tak samo jak przód, a raczej mocniej ponieważ tył jest lżejszy. Przyhamuj tak na zakręcie, na mokrej nawierzchni a lądowanie w rowie gwarantowane.

percevalle · Post autor: **percevalle** » 12 paź 2009, 19:14

Jestem zainteresowany tym tematem bo sam mam identyczny problem, rozwalony korektor, PT nie hamuje, myslalem poczatkowo ze to zaciski, tloczek. Smarowanie nic nie pomoglo. Mechanik powiedzial ze moze zrobic obejscie ale mam mu podpisać na papierze ze godze sie na to, bo on nie chce brac odpowiedzialnosci za moje hamowanie w zimie. Nowy korektor cos koło 300zl, a szrot, jak wiadomo - loteria. I co tu robic?

mario2560 · Post autor: **mario2560** » 12 paź 2009, 19:21

percevalle pisze:Jestem zainteresowany tym tematem bo sam mam identyczny problem, rozwalony korektor, PT nie hamuje, myslalem poczatkowo ze to zaciski, tloczek. Smarowanie nic nie pomoglo. Mechanik powiedzial ze moze zrobic obejscie ale mam mu podpisać na papierze ze godze sie na to, bo on nie chce brac odpowiedzialnosci za moje hamowanie w zimie. Nowy korektor cos koło 300zl, a szrot, jak wiadomo - loteria. I co tu robic?

Kupić nowy korektor i naprawić hamulce.

sarni · Post autor: **sarni** » 12 paź 2009, 20:03

Kolego mario2560 wiemy że trzeba wymienić ale trzeba też mieć pewność że wymieniamy zepsutą cześć

. Zdaje sobie z tego sprawe ze tył bedzie mocno hamował, ale posiadam ABS, a po drugie chce sprawdzić czy to korektor jest temu winny,jak bede pewny to wymienie go, na alegro znalazłem nowy w cenie 270zł, a nie wiem w jaki inny sposób go sprawdzić, tak myśle że można zamienić rurki na korektorze i w tedy pewnie też bym się dowiedział, słyszałem ze ciężko odkreca się te rurki na korektorze, może już ktoś odkręcał i może coś podpowie.