Jako cwiczenie z inzynierii - bezbledny. Jako cichobiezny megawygodny polykacz autostrad i nie tylko - idealny. Jako lansowoz - czy ja wiem... w przeciwienstwie do poprzednika to juz dosc popularny model i jak dla mnie postradal byl dwie najlepsze cechy D1 -
dusze i charyzme. Niemniej jednak jak na turystyczna wersje czolgu Panther jest nawet zgrabny - gratuluje Koledze <ok>
EDIT:
aha, i jeszcze jedno:
robertas1.8 pisze:(...)furka otrzymała prezencik w postaci nowych felaczków. Na razie owe kółeczka (...)
przepraszam Cie Kolego ale nie zniese... <zyga>