Witam wszystkich forumowiczów.
Niestety jestem zmuszony założyć nowy temat, ponieważ wujek Google nie pomógł, ani też na forum nic nie znalazłem na ten temat.
Chodzi mi mianowicie o to, że kilka dni temu, nagle bez żadnych dodatkowych objawów, padło zasilanie tylnej wycieraczki. Z racji że temperatura na zewnątrz przekracza -15 stopni, nie miałem możliwości dokładnej analizy usterki. Postarałem się jedynie w miarę możliwości (z farelką w ręku) przeglądnąć wiązkę przewodów doprowadzonych do tylnej klapy (bo już kiedyś to miejsce stwarzało problem). Kilka przewodów miało popękaną izolację, ale po usunięciu tej usterki, wycieraczka dalej martwa.
Mam zatem pytanie i za razem prośbę, gdzie jest zamontowany przekaźnik czasowy od tej wycieraczki (czyżby pod tylną kanapą) oraz czy może jest tam jeszcze jakieś zabezpieczenie którego nie znalazłem ? Przełącznik pod kierownicą raczej wykluczam, ponieważ pompka spryskiwacza działa poprawnie (no chyba że "pająk" ma dwa osobne styki do pompki i wycieraczki czego nie wiem).
Z góry dzięki za wszelką pomoc i pozdrawiam sympatyków i posiadaczy.
[80 B4 ABK 2,0E AVANT] Brak zasilania tylnej wycieraczki.
poczytaj ostatnie posty https://audi80.pl/80-b4-avant-19tdi- ... a&start=30
Wielkie dzięki, czekam teraz na cieplejszy dzień i muszę to wygrzebać.spiczi pisze:poczytaj ostatnie posty https://audi80.pl/80-b4-avant-19tdi- ... a&start=30
[ Dodano: 2010-01-30, 09:21 ]
Witam ponownie, muszę odgrzać temat bo nic nie znalazłem. Mianowicie, wymieniłem już 2 razy przekaźnik, (niestety tylko ze szrotu bo w katalogu i w sklepie po takim numerze jaki miałem na kostce: 445 955 529 A, nie było śladu, takiej części nie ma). Na szrocie sprawdzałem 2 przekaźniki i żaden nie działał, no i był inaczej oznaczony. Pasował jedynie schemat nadrukowany na obudowie. Dodam jeszcze że rozbierałem wiązkę do tylnej klapy i pomimo kilku pękniętych izolacji które poprawiłem nie było źle.
Teraz mam pytanie do osoby która wie jak toto działa:
- jak jest wykonane podtrzymanie układu czasowego w kostce, bo po naciśnięciu dźwigni pająka podany jest tylko + na styk L i - na styk 31 i to powodować ma uruchomienie wycieraczki i silniczka spryskiwacza do momentu puszczenia dźwigni. I teraz co dalej ? Jak podtrzymuje ten przekaźnik ?
- czy może jest tak, że jeden + podany jest po pająku a drugi + bezpośrednio po zapłonie i pierwszy impuls pobudza czasówkę a następny ją wyłącza ?
Sory za gmatwanie tematu ale inaczej nie mogę tego zobrazować. Proszę też o opinię czy te przekaźniki są takie delikatne, że dwa zdjęte z pułki (wcześniej wyciągnięte z samochodów) są do niczego ?
Z góry dzięki za konkretną radę i pomoc.
Zdjęcie przedstawia przekaźnik wyjęty z mojego samochodu.