Post
autor: maxer » 18 kwie 2007, 23:16
jeśli tego się nie sprawdzi to niema co narazie się napalać...ja w łądzie miałem miernik chwilowego zużycia...tylko nie był cyfrowy a była to wskazuwka przemieszczająca się po polu białym i żółtym,,,,wizualnie widać ile łyka auto.