Mam problem tego typu że po tych ulewnych deszczach nagle przestały działać 2 biegi wycieraczek ale olałem to i dzisiaj wsiadam do auta i bc nie działa,zegarek,oświetlenie,zapalniczka i radio.Wywala bezp. 4 nie wiedzieć czemu.
Po powrocie z pracy postanowiłem się tym zająć no i zacząłem od wiązek,nic nie byłem w stanie znaleźć więc zacząłem odłączać kolejne urządzenia:radio,zapalniczkę,lampki,klimatronic,pająka aż doszedłem do zegarów..nic nie pomogło i dalej wywalało.Następnie po podpięciu zegarów po odpaleniu auta non stop paliła się kontrolka oleju
 ciśnienie na zegarach ok
 ciśnienie na zegarach ok  
 Przypadkiem zwarłem przewody zapalniczki i zgasła więc postanowiłem włożyć bezp 4 i o dziwo nie spalił się:-(
Odszedłem od auta na chwilę a tu dym spod deski :shock: następnie moim oczom ukazały się:
 
  
  
 
od czego są te przewody? od radia??
nie wiem już o co kaman
 auto przestało palić
 auto przestało palić  kręce i kręce i  nawet nie zaskoczy..
 kręce i kręce i  nawet nie zaskoczy..ktoś ma jakieś pomysły?od czego mam jutro zacząć?
[ Dodano: 2011-07-09, 22:22 ]
Dobra nikt nie był w stanie pomóc i sam się z tym uporałem-dzisiaj 7 godzin grzebania,wymiany przewodów,przekaźników doprowadziłem auto do stanu sprzed wystąpienia usterki.
Problem tkwił w spięciu które pojawiło się w lampce i dalej przeszło do radia następnie do pompy paliwa
 tyle dłubania że masakra ale najważniejsze że jest ok.
 tyle dłubania że masakra ale najważniejsze że jest ok.Dzięki tym 19 osobom że przynajmniej zajrzały w temat

 
							










 
