Witam
Ostatnio miałem przygodę i nagle w trakcie jazdy zgasło mi auto. Nie odpalało
Sprawdziłem przekaźnik (208) pompy paliwa i był bardzo gorący (plastikowa obudowa) oraz po rozebraniu cewka.
Zdjąłem obudowę i gumką zwarłem przekaźnik na stałe. Auto nadal nie odpalało.
Zaholowałem je do domu. Po 2h odpaliło bezproblemowo i działało na 5km trasie.
Zastanawiam się czy temperatura przekaźnika nie była zbyt duża i czy nie oznacza to uszkodzonej cewki w przekaźniku (uszkodzenie izolacji drutu miedzianego i zwarcie międzyzwojowe).
Na zimnym przekaźniku pomiędzy stykami T i 86 (zaznaczone na zdjęciu) zmierzyłem rezystancję na poziomie 65 ohm. Przy podłączeniu w domu napięcia 10V do tych styków uzyskałem prąd na poziomie 0,15A płynący przez cewkę który w kilka minut dość znacznie ją rozgrzał. Rezystancja gorącej cewki wynosiła 75 ohm.
Jaką rezystancję mają koledzy na przekaźniku 208 pomiędzy stykami T i 86 ?
Podobna czy zdecydowanie większa?
/przekaźnik znajduje się "pod maską" w skrzynce bezpieczników w podszybiu/
Pozdrawiam