Witam piszę w tym dziale bo już nie wiem gdzie umieścić mój problem. A mianowicie posiadam wzmacniacz Magnat Tribal X Two
http://image.ceneo.pl/data/products/895 ... -x-two.jpg
I sprawa ma się tak, że jakiś czas temu dałem go do naprawy, bo przestał działać. Mili panowie wzmaka naprawili i tak działał dobrze. W zeszłym tygodniu jadąc sobie audicą w pewnym momencie muzyka ucichła. Wzmacniacz przestał działać. Po rozkreceniu go okazało się, że jest wypalone to plastikowe gniazdo na bezpiecznik... zdziwiło mnie to, że bezpiecznik był cały <osohozi> Obejrzałem dokladnie środek wzmaka i się okazało, że mili panowie co naprawiali mi ten wzmak (serwis elektroniki) połączyli kabelkiem oba bieguny w gniezdzie bezpiecznika... tak, że bezpiecznik był tam zbędny, bo było "na krótko" zrobione.
Zdemontowałem spalone gniazdo i przylutowałem nowe gniazdo na przewodach ale problem w tym, że zmak nie działa... nie palą się kontrolki ani nic...
tak więc pytam drodzy koledzy co padło jeszcze? co zrobic? czy da rade go jeszcze uratowac?
czekam na pomoc
pozdrawiam