Audi wprowadzi wkrótce do sprzedaży nowy silnik 3.0V6 TFSI.
Silnik ten posiada bezpośredni wtrysk paliwa oraz kompresor, dzięki któremu moc wynosi 290 KM, a moment obrotowy - 420 Nm.
Dotychczas duże silniki Audi wykonane były w technologi FSI, a więc cechowały się bezpośrednim wtryskiem. Jednak zastosowanie kompresora nie jest nowością dla Audi. Niemiecka firma, która wówczas nazywała się wówczas jeszcze Auto Union w latach 30-tych ubiegłego wieku w wyścigowych samochodach stosowała mechaniczne sprężarki...
czytaj dalej
Wprowadzenie nowego silnika TFSI oznacza odejście od dotychczasowej nomenklatury stosowanej przez Audi. Do tej pory T rozwijało się prosto, jako skrót od turbo. Teraz oznaczać będzie doładowanie, ale nie będzie definiować sposobu w jaki zostało ono zrealizowane.
W silniku 3.0 TFSI sprężarkę umieszczono między głowicami zastępując kolektor dolotowy. Jest ona napędzana paskiem, dzięki czemu działa już od najniższych obrotów silnika. To oznacza, że maksymalny moment jednostki napędowej (420 Nm) dostępny jest w szerokim zakresie obrotów: od 2500 do 4850. A gdy moment przestaje rosnąć pojawia się moc, której maksimum (290 KM) występuje przy 5000 obr/min i nie spada aż do odcięcia, czyli 6500 obr/min.
Zastosowany kompresor, którego wirnik może obracać się z prędkością do 23 tys. obr/min może wytworzyć ciśnie doładowania do 0.8 bara.
Cały silnik wraz z kompresorem waży tylko 189 kg. Jednostka ta, podczas symulacji w różnych modelach przeznaczonych do montażu wzdłużnego silników wykazywała średnie zużycie paliwa na poziomie sporo mniejszym niż 10 l/100 km. Jednocześnie silnik spełnia już przyszłą normę emisji spalin Euro 5.
Nowy silnik zadebiutuje najprawdopodobniej pod koniec roku w modelu A6 po liftingu. Nieco później pojawi się 333-konna odmiana tej jednostki stworzona z myślą audi S4.
Audi górą
