Forum Audi 80 Klub Polska

aaaa to chyba, że tak. Dla mnie do 3 tysi to całkowite minimum, mniej to już męka, zero przyjemności z jazdy

schack pisze:aaaa to chyba, że tak. Dla mnie do 3 tysi to całkowite minimum, mniej to już męka, zero przyjemności z jazdy

ABT da się przyjemnie jeździć? :mrgreen: toć to tylko mizerne 90km jeszcze w takiej budzie

oczywiście, że się da, jeździłem już niejednym autem mocniejszym a moja 90 konną audiolą podróżuje mi się najprzyjemniej ;]

Aqualite pisze:W trasie 6 litrów, w mieście 7/8. Zapomniałem o tym dopisać. Ogólnie jak jeżdżę to gaz lekko muskam, bo w mieście co chwile światła, radary, korki itd. więc nawet 2,5k obrotów na benzynie nie przekraczam i dzięki temu bardzo mało mi pali.

jeżdzij do 1500 to Ci będzie palić 3,5 <lol>

schack pisze:oczywiście, że się da, jeździłem już niejednym autem mocniejszym a moja 90 konną audiolą podróżuje mi się najprzyjemniej ;]

są dwa wyjścia jesteś chory, albo zboczony :mrgreen:

duo pisze:

Aqualite pisze:W trasie 6 litrów, w mieście 7/8. Zapomniałem o tym dopisać. Ogólnie jak jeżdżę to gaz lekko muskam, bo w mieście co chwile światła, radary, korki itd. więc nawet 2,5k obrotów na benzynie nie przekraczam i dzięki temu bardzo mało mi pali.

jeżdzij do 1500 to Ci będzie palić 3,5 <lol>

schack pisze:oczywiście, że się da, jeździłem już niejednym autem mocniejszym a moja 90 konną audiolą podróżuje mi się najprzyjemniej ;]

są dwa wyjścia jesteś chory, albo zboczony :mrgreen:

na punkcie mojego auta? chory

co do abt i przeciwników tego silnka powiem tyle... jak na 90 koni to zbiera sie dobrze... dla mnie wystarczajaco nie jeden samochód nia odstawiłem i spalanie rzedu 11-12 l w mioim przypadku jak wlasnie na wersje gaznikowa i ta pore roku i krótka skrzynie jest ok. jak ktos chce szpanowac moca wieksza np 150 koni i płakac ze duzo pali to prosze bardzo. ale lepiej miec dobre 90 niz zjerzdzone 150, i nie ma sie co uprzedzac do abt i niby ciezkiej budy, ze muł itd... lepiej samemu sprawdzic jak to chodzi.

Maniek1993 pisze:co do abt i przeciwników tego silnka powiem tyle... jak na 90 koni to zbiera sie dobrze... dla mnie wystarczajaco nie jeden samochód nia odstawiłem i spalanie rzedu 11-12 l w mioim przypadku jak wlasnie na wersje gaznikowa i ta pore roku i krótka skrzynie jest ok. jak ktos chce szpanowac moca wieksza np 150 koni i płakac ze duzo pali to prosze bardzo. ale lepiej miec dobre 90 niz zjerzdzone 150, i nie ma sie co uprzedzac do abt i niby ciezkiej budy, ze muł itd... lepiej samemu sprawdzic jak to chodzi.

dobra dobra, nie przesadzajmy, nawet zajeżdżone V6 będzie lepiej jechało niż ABT, fakt faktem że silniki ABT,ABK są raczej nie do zajechania ale swoje też palą... 11-12L gazu to żadna oszczędność i powód do chwalenia się, więc uśmiecham się czytając takie teksty, bo wole mieć prawie 2 razy tyle mocy i spali mi 2-3L więcej ojciec ma zdrowe ABK sama benzynka i wiem ile to żłopie PB, w fotel nie wciska ale jeździ się przyjemnie 90km to zdrowy poldek objedzie

odnośnie płakania to ja inną tendencje zauważyłem, że raczej płaczą ci co mają mniejsze motory typu 2.0, 2.3, niż ci którzy jeżdżą V-kami

każdy jeździ tym czym chce i na co go stać, to przede wszystkim podstawa wyboru danego silnika

każdy jeździ tym czym chce i na co go stać, to przede wszystkim podstawa wyboru danego silnika

i tego się trzymajmy w tym temacie a nie że to muł czy tamto muł. Bo żeby paliwo było po 2 zł za litr to każdy by jeździł 4.2 i było by bez tekstów że gaz do zapalniczek jest. Ciekawe czy jak ktoś robi po 30\40 tyś km w rok swoim v6 i nie tylko ma lpg..... podejrzewam że każdy.

Dla mnie ABT jest i będzie jednym z moich ulubionych silników ze względu na prostotę, pancerność i niezłe osiągi w porównaniu do niskiej mocy na 1kg. Ja u siebie podczas wyprzedzania rzadko kiedy redukowałem bieg.. Chwalę i będę chwalić ten silnik.

Jak tak zachwalacie 90km w krowiastej B4 to po przesiadce do 90km w lekkiej B3 to chyba jak w RS2 byście się poczuli :mrgreen:

ignac112 pisze:Dla mnie ABT jest i będzie jednym z moich ulubionych silników ze względu na prostotę, pancerność i niezłe osiągi w porównaniu do niskiej mocy na 1kg. Ja u siebie podczas wyprzedzania rzadko kiedy redukowałem bieg.. Chwalę i będę chwalić ten silnik.

ta myśl popieram i sie z nia zgadzam w 100%

tak sie zastanawiam czy te wypowidzi wynikają z zapatrzenia w to się ma samemu czy poprostu z braku doświadczenia z innymi autami/silnikami. W czym niby ABT jest lepsze od ABK ? Mój ociec ABT jechał raz w życiu i co sprawdzał czy nie ma przypadkiem ręcznego zaciągniętego, taki fajny jest ten silnik :mrgreen: moja żona tego na oczy nie chce widziać, a teściowa ma ADA coś podobnego do ABT i też ciągle płacze, że jest wolne .. to jak baba po 50tce płacze, że auto jest wolne to nie wiem jak wam, młodym sie to może podobać. bueheh

2,3 E NG 136km gaz

Miasto - 15L

Trasa 10-13L(100-140km/h)

Średnio 12-13L

Jazda spokojna

Jeżdzę na gazie i nie narzekam

Apropo waszych rozmówek o sinikach ...... każdy swoje chwali i jeździ na co go stać. :mrgreen:

GerB3 pisze:Jak tak zachwalacie 90km w krowiastej B4 to po przesiadce do 90km w lekkiej B3 to chyba jak w RS2 byście się poczuli :mrgreen:

i jeszcze następny zakochany w swoim b3 z tym super kładącym się zawieszeniem co ryje lusterka na zakrętach :mrgreen: większa masa w b4 wzięła się z większego bezpieczniejsza karoserii co odbiło się wagą... i żeby było jasne nigdy nie napisałem że abt to rakieta ale z krótką skrzynią daje radę do przemieszczania się po mieście czy w miarę bez problemowego wyprzedzania w trasie. A jak ktoś robi po 30\40 tyś rocznie głównie w trasie to abt nie jest złe.... a na pewno pewniejsze od klękających głowic w v6

ślepak, od tego jest forum, musi coś się dziać :mrgreen:

mayday2001, dużo coś ci to pali... jeszcze przy spokojnej jeździe :roll: