Forum Audi 80 Klub Polska

jak w temacie mam problem w wydziale komunikacji bo audi jest zarejestrowane jako: "AUDI 90 2.0 kat " a na umowie jest napisane: "audi 90 coupe" pani na informacji powiedziała mi że mam źle napisane umowy ale machnęła ręką i poszedłem do pokoju gdzie czekałem grzecznie na swoją kolej po 2 godzinach spania pod wejściem wszedłem wreszcie ..... i tu dopiero schody się zaczęły bo pani co mi miała wydać nowiutki dowodzić i wszystko wpisać do kompa spytała się czy to jest sedan czy coupe ? odpowiedziałem coupe ona na to że coupe to jest mały samochodzik ( dla uwiarygodnienia swoich słów wymownie machała rękoma) i że nie może mi go zarejestrować na 5 osób bo coupe tylko na 4 i basta ja jej na to że to jest zwykła 80 tylko że ma 2 drzwi i jest na wypasie ( choć moje to golas ) następnie wyjaśniłem że to auto w ogóle jest źle zarejestrowane na co Pani spytała czy mam BRIEF (czy jakoś tak)
powiedziałem że jestem 3 właścicielem w pl i nie dostałem no babka mi wydała tymczasowy na to co jest wpisane ale mam wycieczkę do diagnosty czy to auto może być na 5 osób ( naklejka pod lotką wyraźnie pisze " max3 peer" ) oraz ma dzwonić do wydziału tam gdzie auto było zarejestrowane i wyjaśniać czemu jest 90 jak to jest coupe.... i że ma dzwonić do mnie, dzwoniła ale jechałem samochodem to nie odebrałem
jak narazie jestem 200 zeta w plecy za rejestracje perspektywę diagnosty ( auto na pewno nie przejdzie jak koleś jeszcze mi powie że ma mi przegląd zrobić ) oc na starą rejestracje ( i tu pytanie czy mundurowi "użyją" sobie na mnie jak mnie drapną na drodze ? na razie jej nie zmieniam u ubezpieczyciela bo nie wiem jak auto będzie zarejestrowane ) i bóg wie co jeszcze... Wiecie może co Mnie czeka ( po za nerwami ) albo ktoś miał podobny przypadek ???

A w karcie pojazdu ile masz miejsc wpisane?Babka powinna się patrzeć co jest tam wpisane a nie co na umowie.Co do polisy , masz czas 30 dni na zmianę ubezpieczenia lub przepisanie polisy na siebie jeśli jeszcze nie jest jej koniec.Żeby nie mieć problemów z mundurowymi, to puki sobie wszystkiego nie załatwisz jeździj z umową kupna.

zakwapl ja już mam zmienione oc na siebie bo jeździłem 6 miechów na starym i się skończyło i na starą rejestracją, Panie w wydziale kom. nie robią z tym problemów bo wiedzą ze obsługa jednego interesanta to od 30 min do 1ha nie każdy ma czas aby siedzieć tam pół dnia jak za cały rok pracy masz wolnego 21 :mrgreen:

Tak jak mówi zakwapl, sprawdza co masz wpisane w karcie pojazdu a diadnosta powiniec ci wystawić zaświadczenie że auto jest 5 osobowe

Tak macie Panowie racje, ale co zrobisz jak Pani wie lepiej że audi 80 to malutkie auto <ok> i ciekawe ile diagnosta zaś weźmie za to

Kwietniu, to co masz w karcie pojazdu ?? 4 osoby czy 5 ??

bieniek1984 mówiąc karta pojazdu myślisz o tym "paszporcie" na razie nie wiem bo Pani z wydziału mi ją zarekwirowała do wyjaśnienia sprawy...a na dowodzie rej. pisało 5

Hmm moim zdanie nie powinna Ci jej zabierać , a co będzie jak diagnosta będzie ją potrzebował do wglądu ? A karta pojazdu wygląda jak czerwony paszport tylko piszę na przodzie karta pojazdu.A próbowałeś z inną babką rozmawiać, albo pójść do kierownika lub osoby odpowiedzialnej za te babki?wydaje mi się że jest to wszystko bezsensu , bo skoro na dowodzie piszę 5 miejsc to na cholerę babka się wpiep..a , twierdząc że to coupe i jest to nie możliwe. A nie próbowałeś zmienić umowy,tzn wpisać tylko Audi 80 bez coupe.

teraz jak już maszyna ruszyła jest pies pogrzebany muszę się wstawić pn do wydziału albo zadzwonić i się dowiedzieć co dalej..... w sumie lepie by mi to wyszło podjechać te 60km do lublinca do gościa i spisać jeszcze raz umowę....także na razie bez odbioru bo muszę się dowiedzieć więcej z wydziału

No tak mogłeś gadać z nią od samego początku, że zmienisz umowę. A w dowodzie nie ma wpisane nigdzie jaki to model sedan czy avant czy coupe. Pewnie da się odkręcić wszystko jak u mnie nie bylo wpisu w karcie pojazdy ze był silnik zmieniany i dowód był na 1,9TDi a karta pojazdu na 2,8 benz ale trasa elblag - koscierzyna- elbląg i wyjaśnione

[ Dodano: 2009-09-13, 16:15 ]
Idz jeszcze raz i z nimi pogadaj ale z kierwonikiem powiedz że umowę zmienisz i będzie po sprawie. Tylko kwestia czy poprzedni właściciel jej nie dał to wydzialu komunikacji w swoim mieście

na pewno dał bo jeszcze tego samego dnia babka dzwoniła do mnie z poprzedniego ubezpieczyciela ( a ja się zastanawiałem po co sprzedającemu mój numer tel ) a co do nowej umowy to tak sobie myślę że też odpada bo na umowie kupna od poprzedniego właściciela jestem ja z bratem i potem Mój brat sprzedał swój udział Ojcu abym ja miał tanie oc więc.... idę do wydziału....
byłem dostałem skierowanie na dodatkowe badania u diagnosty i pojechałem do diagnosty ( diagnosta próbował grać inteligentnego i szukał jakiś mankamentów aby mi nie dać upragnionych 5 osób w aucie, spytał czemu uważam że to auto jest na 5 osób się spytał no to ja mu na to że to "zwykła" 80 niestety nie kupił tego ( w sumie tu plus dla Niego bo wykonywał robotę rzetelnie) no to wyciągnąłem na wierzch to że naklejka pod lotką i tam jest ładne narysowane że do 3 osób z tyłu ale on swoje szukał siadał i bóg jeden wie co jeszcze potem mu wyciągnąłem 3 pas spod siedzeń to powiedział że ma być wszystko czyli pas plus ta "wtyczka" no to śrubokręt 2 śrubki raz dwa odsunąłem mu kanapę i wyłożyłem mu tą trzecią wtyczkę, no to zaczął sprawdzać czy przypadkiem nie są one jakieś lewe ciągnął szarpał itd. (przecież jakby to auto było bez 3 pasu to bym nie dorabiał a jak bym go dorabiał to na pewno by sobie leżał na kanapie i byłby mocno przymocowany, z drugiel strony mógł coś podejrzewać bo miał inny kolor [ jak leżał 19 lat pod siedzeniem to mógł zachować ori kolor] ) następnie poprosił o podniesienie klapy z komory silnika na początku się nie kapłem o co mu chodzi ale jak zaczął szukać numeru win i go sprawdzać to nic nie mówiłem tylko cicho siedziałem ale nagle złota myśl mi przyszła do głowy i się spytałem co by zrobił jakby to auto było z Austrii ( tam niby nie mają bitych tabliczek) Diagnosta się zdziwił ( ale swoje zrobił dał papier z pieczątkami napisał furacz może być na 5 osób zgarnął za 10 minut roboty 6 dych i "bombon" jutro idę do wydziału i chyba se wezmę kamerę albo przynajmniej aparat bo ten "karp" z niedowierzania będzie dla mnie bezcenny u Pani w wydziale bo jutro ma być hihi <ok> trzymajcie kciuki aby Pani w wydziale nie podważyła wiarygodności tego pisma albo bóg jakie jeszcze przede mną stoją wyzwania aby w gąszczu polskiej administracji wyjść obronną ręką i mieć upragnione auto zarejestrowane na siebie......
ciąg dalszy tej opowieści z krypy nastąpi jutro o godzinie 25 na TVtrwam :mrgreen:

oby ci się udało wszystko a musiałeś jechać do właśnie diagnosty ?? czy sam wybrałeś takiego

dostałem skierowanie na dodatkowe badanie w celu ustalenia ilości miejsc w pojeździe
zakwapl do tej karty pojazdu to oni muszą ją wziąć aby wbić nowego właściciela ale słuszna uwaga jakby diagnosta chciał by ją, miałbym ZONKA

Racja, mina tej urzedniczki bedzie bezcenna :mrgreen:
popiep%^&a polska biurokracja

dziś zaniosłem Pani urzędnik to pisemko zrobiła nieco zdziwioną Mine ale bez jakiś ekcesów czy wymiocin i się spytała czy na 5 osób zanim zaglądnęła ja powiedziałem że to jest to zwykła 80 więc nie było innego wyjścia a ona nadal swoje: ale to jest coupe, na to ja takie większe coupe i pokazałem rękoma coś dużego w powietrzu i Pani powiedziała że dość demagogizowania na temat budy i krótko skwitowała dziękuje i zapraszam za miesiąc po odbiór twardego dowodu a Ja mam jeszcze jedną rozkmine ciekawe co wpisze w rubryce model.....pewnie "audi 90 coupe" i będą jaja.....
cdn jak na pwpw.pl napiszą "dowód do obioru w urzędzie"
wszystko dobre co się dobrze kończy tylko trochę mam szczuplejszy portfel