Sklep Ipart
części samochodowe
Tarcze, hamulce
Sklep Bestdrive
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl


felgi - sklep internetowy ucando.pl

[All] Test olejów -24*C

Wszystko co nie pasuje do w/w kategorii a powinno być w dziale "Techniczne"
Awatar użytkownika
Pio80tr
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 165
Rejestracja: 16 wrz 2010, 20:26
Lokalizacja: Poznań

[All] Test olejów -24*C

Post autor: Pio80tr » 28 lis 2010, 18:16

Cześć Wszystkim,

Z okazji zbliżającej się zimy, mając w pamięci co działo się w zeszłym sezonie zimowym wykonałem domowy test olejów silnikowych. Temperatura badania -24*C osiągnięta za pomocą domowej zamrażarki:)

Testowane oleje to:

15W40 olej mineralny noname pochodzenie "beczka warsztatu samochodowego". Nie wiem dokładnie co to jest ale przez 3000km pracował w mojej Audicy, aż postanowiłem go zmienić na półsyntetyk. Zaminy dokonałem podkuszony wieloma pozytywnymi informacjami płynącymi z tego forum. Ze względu na przepracowanie jest ciemny.

10W40 olej półsyntetyczny Castrol Magnatec. Stan nówka. Obecnie wlany do mojego autka czyli Audi 80 B4 ABT. Zakupiony u autoryzowanego dystrybutora. Spełnia normy VW 501 01, 505 00.

5W40 olej syntetyczny Castrol Edge Turbo Diesel. Stan nówka. Jeździłem na nim Passatem. Spełnia normy VW 505 01, 505 00, 502 00.

Test płynności olejów silnikowych -24*C

Wnioski?:
Po tym co zobaczyłem bardzo się cieszę, że nie mam już autka zalanego tym czymś mineralnym. 10W40 swoją płynnością w niskich temperaturach 4 liter nie urywa ale jest lepiej - no przynajmniej mam pewność, że spełnia wymagane standardy. 5W40 to bajka, chyba trzeba iść w tym kierunku :-D

...

Tu możecie zobaczyć jaką płynność mają te same oleje w temperaturze +20*C:

oleje płynność +20*C

Dużych różnic w płynności wzrokowo nie widać.
Ostatnio zmieniony 28 lis 2010, 19:24 przez Pio80tr, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
subratri
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 723
Rejestracja: 04 sie 2010, 13:57

Post autor: subratri » 28 lis 2010, 18:33

no fajnie, szkoda tylko, że nie użyłeś nowego oleju tylko przepracowany. w zależności od silnika, jego stanu i wielu czynników, przepracowany olej ma znacznie większą bądź mniejszą lepkość. Oleje starzeją się też z wiekiem. Dlatego trzeba je co roku wymieniać chyba, że się dolewa znaczne ilości. poza tym badałeś oleje o różnej klasie lepkości co odpowiada wynikom jakie osiągnąłeś. Nie każdy silnik jest dostosowany do olejów 5W. Zbyt rzadki olej może utrudnić (może, nie musi ale to wie zapewne ten kto ma dokumentację silnika) powstanie filmu smarnego gdyż pary cierne były liczone pod olej o określonej lepkości. Trzeba więc stosować olej zalecany. No i trzeba stosować olej który jeszcze się do tego stosowania nadaje ;)

Awatar użytkownika
Pio80tr
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 165
Rejestracja: 16 wrz 2010, 20:26
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pio80tr » 28 lis 2010, 18:49

subratri pisze: poza tym badałeś oleje o różnej klasie lepkości co odpowiada wynikom jakie osiągnąłeś.
O to mi właśnie chodziło. Chciałem zobaczyć naocznie co to znaczy lepsza płynność w niskich temperaturach. Człowiek o tym czyta ale nie wie jak to wygląda w rzeczywistości.

Awatar użytkownika
trepek
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 5446
Rejestracja: 23 wrz 2008, 21:16
Imię: Grzegorz
Model: Inny
Nadwozie: Sedan
Silnik: 2.6 ABC+lpg
Lokalizacja: Olkusz

Post autor: trepek » 28 lis 2010, 18:58

subratri pisze:Oleje starzeją się też z wiekiem. Dlatego trzeba je co roku wymieniać


Bądź co 12-15tys km.

subratri pisze:chyba, że się dolewa znaczne ilości.
Znaczne to znaczy jakie? Nawet jak olej od wymiany do wymiany "przepala" całą bańkę to jaką masz pewność, że zostanie przepalony jedynie ten stary olej, wlany przy wymianie, a ten dolany wciąż będzie w silniku? Hmmm.... no właśnie. Występuje wtedy misz-masz nowego i starego, niech Ci stary olej będzie pokrywał elementy ścierne, łatwo dojdzie do smarowania granicznego i dalszej degradacji tych elementów. Olej należy wymieniać co wskazany przez producenta okres km.
subratri pisze:Zbyt rzadki olej może utrudnić powstanie filmu smarnego gdyż pary cierne były liczone pod olej o określonej lepkości.
Oleje wyższej klasy mają praktycznie wyższą lepkość od tych "gorszych" a więc są w stanie w wyższych temperaturach utrzymać tarcie hydrodynamiczne nie dopuszczając do powstania smarowania granicznego. Nie ma co ukrywać - największy wpływ na "dokładność" smarowania, poza starzeniem się oleju, ma jego miejscowa temperatura, którą osiąga.

Awatar użytkownika
subratri
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 723
Rejestracja: 04 sie 2010, 13:57

Post autor: subratri » 28 lis 2010, 19:05

dalej nie wiesz, bo użyłeś przepracowanego oleju, którego lepkość wzrosła.
w rzeczywistości robi się to tak, że na jednej płytce są wydrążone dwa identyczne rowki z małymi pojemniczkami na ich początku (coby końcu nie wprowadzało w błąd ;-) ) Do jednego rowka leje się olej nowy (wzorcowy) do drugiego badany (stary) później czeka się, aż jeden z nich pierwszy dopłynie do końca rowka. Różnica nie może przekraczać jakiegoś tam zadanego max. Oczywiście jest to przyrząd specjalnie wykonany pod odpowiedni olej a badanie musi być wykonywane w odpowiedniej temp.
Twoje doświadczenie coś tam pokazuje ale właściwie nic :-D no a przez to, że olej jest stary nie mówi nic o zachowaniu minerału 15W40 poza tym co ogólnie wiadomo - stary olej ma większą lepkość chyba że go rozpuści benzyna.
Nie istnieje słowo "płynność" w opisie olejów :D

Dodano: 2010-11-28, 19:11
[quote="trepek"]Znaczne to znaczy jakie? Nawet jak olej od wymiany do wymiany "przepala" całą bańkę to jaką masz pewność, że zostanie przepalony jedynie ten stary olej, wlany przy wymianie, a ten dolany wciąż będzie w silniku? [/quote]
Olej się ze sobą miesza. dolanie 2 litrów do 5 l po 10 tysiącach powoduje, że olej jest dużo młodszy niż by się wydawało. Gdyby nie konieczność wymiany filtra w niektórych silnikach samochodowych nie trzeba było by oleju wymieniać. Ja nie wymieniam :D leję 1,5 litra co 5k i nie mam pojęcia gdzie ten olej spieprza :D
w galaxy mam rozszczelnioną pokrywę rozrządu i tam leję litr co 3k już ze 30 tyś nie wymieniałem oleju bo po co wymieniać nowy na nowy??
i nie opowiadaj, że olej się nie wymiesza, bo to głupia dyskusja. Trochę tak jak dolanie ciepłej wody do wanny nie spowoduje zagrzania ciepłej wody.

Awatar użytkownika
Pio80tr
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 165
Rejestracja: 16 wrz 2010, 20:26
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pio80tr » 28 lis 2010, 19:23

subratri pisze: no a przez to, że olej jest stary nie mówi nic o zachowaniu minerału 15W40 poza tym co ogólnie wiadomo - stary olej ma większą lepkość chyba że go rozpuści benzyna.
Nie istnieje słowo "płynność" w opisie olejów :D
3000km i 2 miesiące pracy w silniku no to rzeczywiście stary ten olej.

Temat zmieniam bo kłuje w oczy naukowców. Doświadczenie zasadniczo pokazuje tyle ile chcesz zobaczyć. Ja widzę 15W40, który w temp. -24*C ma konsystencję budyniu i 5W40, który daje radę.

BTW: Oleje lepkości 5W są w książce Korp'a.

Awatar użytkownika
subratri
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 723
Rejestracja: 04 sie 2010, 13:57

Post autor: subratri » 28 lis 2010, 19:31

Należy jeszcze powiedzieć, że olej "o konsystencji budyniu" wcale nie musi być szkodliwy. Układ smarowania silnika posiada zdolność samoregulacji kolokwialnie mówiąc. pomimo tego, że pompa podaje olej dużo wolniej jest w stanie zaspokoić potrzeby silnika na smarowanie podczas pierwszych chwil pracy. W panewkach siedzi tak samo zimny olej który dużo wolniej z niej wypływa. pompa mieląc olej go rozgrzewa ułatwiając jego transport, a zimny napływający olej dużo lepiej uszczelnia pompę zwiększając jej zdolność do zasysania. To jest udowodnione doświadczeniem. Lepkość oleju musi być oczywiście w normie. Musi się dać go pompować. Nie wiem jednak jak tu zachowa się silnik z nieszczelnymi szklankami. może być problem z uzupełnieniem oleju na czas.

Dodano: 2010-11-28, 19:34
[quote="Pio80tr"]3000km[/quote] po mieście to może być tyle godzin pracy co 12k po autostradzie ;)
poza tym, piszę co widzę, dwa czyste jeden brudny. jakoś nie przyszło mi do głowy, żeby ktoś wylał bańkę świeżego oleju z silnika. No skąd mogłem wiedzieć? <ok>

Awatar użytkownika
Żelu
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 736
Rejestracja: 09 lis 2009, 15:04
Lokalizacja: SR

Post autor: Żelu » 28 lis 2010, 19:35

subratri pisze:już ze 30 tyś nie wymieniałem oleju bo po co
Polecam zdjąć michę i zerknąć co się tam wyhodowało...

Test ok, jest podobny w necie przy -18*, gość w garażu przelewa oleje ;-)

A co do "przepracowania" oleju to chyba dobrze, jest to bardziej miarodajne bo chyba większość z nas właśnie taki olej chyba, że zmieniacie olej jak przyjdą mrozy ;-)

Wniosek prosty- precz z mineralnym. W każdym swoim aucie wylewam to coś co niektórzy nazywają olejem i zalewam przynajmniej półsyntetyk.

Awatar użytkownika
Tomiii
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 362
Rejestracja: 28 maja 2007, 22:07
Lokalizacja: Cze-wa
Kontakt:

Post autor: Tomiii » 28 lis 2010, 19:43

Profesjonalny test olejów silnikowych (-20st.C) :-))

Awatar użytkownika
subratri
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 723
Rejestracja: 04 sie 2010, 13:57

Post autor: subratri » 28 lis 2010, 19:45

[quote="Żelu"]Wniosek prosty- precz z mineralnym.[/quote] zgadza się, tylko troszkę ostrożniej z przejściem na syntetyk w starych silnikach.
[quote="Żelu"]Polecam zdjąć michę i zerknąć co się tam wyhodowało...[/quote]
myślisz?? tak długo jak mam dobre ciśnienie, nie ruszam :D Jak się zapcha filtr to zmienię. Swoją drogą ciekawe co mogło się wyhodować z nowego oleju... może inny nowy olej?

Awatar użytkownika
Żelu
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 736
Rejestracja: 09 lis 2009, 15:04
Lokalizacja: SR

Post autor: Żelu » 28 lis 2010, 19:46

Tomiii, właśnie to miałem na myśli, ciekawe czemu mi się skojarzyło, że -18... ;-)

subratri raczej syf którego nie spuszczasz bo nawet najlepszy filtr nie zatrzyma wszystkiego, o ile w ogóle zmieniasz filtr...

Awatar użytkownika
subratri
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 723
Rejestracja: 04 sie 2010, 13:57

Post autor: subratri » 28 lis 2010, 20:13

[quote="Żelu"]raczej syf którego nie spuszczasz[/quote] a skąd niby ma być ten syf?? Już przestańcie rozpowszechniać te garażowe brednie ;)

Awatar użytkownika
trepek
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 5446
Rejestracja: 23 wrz 2008, 21:16
Imię: Grzegorz
Model: Inny
Nadwozie: Sedan
Silnik: 2.6 ABC+lpg
Lokalizacja: Olkusz

Post autor: trepek » 28 lis 2010, 20:25

subratri pisze:
Żelu pisze:raczej syf którego nie spuszczasz
a skąd niby ma być ten syf?? Już przestańcie rozpowszechniać te garażowe brednie ;)
Z kwasowości oleju a dokładniej ze znacznego obniżenia liczby zasadowej TBN, co prowadzi do gorszej zdolności utrzymywania silnika w czystości.

Jeśli nie ma wycieków a olej jest spalany w silniku, powoduje to większą ekspozycję oleju na kwaśne produkty spalania paliwa a więc szybsze niż zwykle obniżanie TBN. W dużym uproszczeniu można przyjać, że dolewanie oleju hamuje degresję liczby zasadowej do sytuacji, jaka istnieje, gdy silnik "nie bierze" oleju.

Dolanie ciepłej wody do zimnej spowoduje wymieszanie się temperatur (a dokładnie przekazanie i uśrednienie energii kinetycznej poszczególnych cząstek :-P ), ale dolanie czystej wody do brudnej nie spowoduje, że brudna woda stanie się krystaliczna.

Awatar użytkownika
subratri
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 723
Rejestracja: 04 sie 2010, 13:57

Post autor: subratri » 28 lis 2010, 20:45

[quote="trepek"]Z kwasowości oleju a dokładniej ze znacznego obniżenia liczby zasadowej TBN, co prowadzi do gorszej zdolności utrzymywania silnika w czystości. [/quote]
TBN to zdolność do neutralizacji kwasów, niekoniecznie bezpośrednio powiązana z zasadowością. Przecież mówię, że dolewam olej co 3k. co 3k dolewam 25% nowego oleju, więc TBN po 30 tysiącach (bądź więcej, teraz nie pamiętam) mam na talkiem poziomie jak
większość silników po 5k. A tak jeszcze na marginesie... TBN to parametr ważny w silnikach diesela gdzie jest dopuszczalna niewielka zawartość siarki w paliwie. W benzynie tego nie ma, a niskie ciśnienia pracy nie powodują intensywnego przedostawania się kwaśnych produktów spalania do komory silnika.
Wiesz że dzwoni, znasz mądre słowa i skomplikowane skróty jednak nie do końca wiesz co do czego i po co.

Dodano: 2010-11-28, 20:48
[quote="trepek"] gdy silnik "nie bierze" oleju. [/quote]
ale napisałem, że mam rozszczelnioną obudowę rozrządu i tamtędy mi rzuca olejem.
[quote="trepek"]W dużym uproszczeniu można przyjać, że dolewanie oleju hamuje degresję liczby [/quote]
na tym Twoim dużym uproszczeniu działają silniki które robię setki tysięcy godzin pracy w warunkach jakich silnik samochodowy nigdy nie zazna - chyba, że na torze ;) [quote="trepek"]Dolanie ciepłej wody do zimnej spowoduje wymieszanie się temperatur (a dokładnie przekazanie i uśrednienie energii kinetycznej poszczególnych cząstek ), ale dolanie czystej wody do brudnej nie spowoduje, że brudna woda stanie się krystaliczna.[/quote] a komu zależy na krystalicznym oleju?? już po odpaleniu silnika w celu napełnienia filtra olej jest brudny co nie znaczy, że jest zły

Dodano: 2010-11-28, 20:52
[quote="trepek"](a dokładnie przekazanie i uśrednienie energii kinetycznej poszczególnych cząstek )[/quote] dobrą zasadą jest nie sprowadzać całego świata do elektronów krążących po orbitach... w fizyce jest dział zajmujący się dynamiką płynów, używa się tam ogólniejszych zwrotów i praw które jednak lepiej opisują rzeczywistość.

Awatar użytkownika
trepek
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 5446
Rejestracja: 23 wrz 2008, 21:16
Imię: Grzegorz
Model: Inny
Nadwozie: Sedan
Silnik: 2.6 ABC+lpg
Lokalizacja: Olkusz

Post autor: trepek » 28 lis 2010, 21:25

subratri pisze:TBN to parametr ważny w silnikach diesela gdzie jest dopuszczalna niewielka zawartość siarki w paliwie.
W benzynie również jest siarka, jednak jest jej 7-10 razy mniej niż w ON.

Co do TBN:
"Miarą zawartości dodatków dyspergująco-myjących jest liczba zasadowa (powszechnie stosowany jest skrót TBN). Liczba zasadowa wyrażana jest w mg KOH/g. TBN mówi nam również o zdolnościach neutralizacyjnych oleju." Słowa Pana Andrzeja Dudka z publikacji "Oleje smarowe Rafinerii Gdańskiej".
Oleje dla benzyn mają TBN na poziomie 7 (półsyntetyki). Motul do wszystkich rodzajów silnika ok 10, oleje przeznaczone specjalnie dla diesli mają TBN na poziomie 12-14.
TBN jest tak dobrane do konkretnego silnika, aby olej nie zakwasił się za bardzo pomiędzy wymianami (różne TBN dla benzyny i dla diesla).
Przecież mówię, że dolewam olej co 3k. co 3k dolewam 25% nowego oleju, więc TBN po 30 tysiącach (bądź więcej, teraz nie pamiętam) mam na talkiem poziomie jak
większość silników po 5k.
Pod warunkiem, że zdyspergowane szlamy, nagary i laki spalały by się jednocześnie z olejem (bądź z nim wyciekały) co oczywiście nie jest prawdą, bo w silniku nie powstawały by osady.
w fizyce jest dział zajmujący się dynamiką płynów, używa się tam ogólniejszych zwrotów i praw które jednak lepiej opisują rzeczywistość.
Jest to jedynie podejście inżynierskie ułatwiające obliczenia, które daje dość poprawne wyniki zbliżone z prawdą, obarczone błędem rzędu 2-3% więc praktycznie żadnym. Jednak nie opisują one lepiej rzeczywistości tylko pozwalają ją łatwiej zrozumieć :-)
Nie tylko Tobie dane jest posiąść wiedzę wykraczającą poza poziom oświaty w podstawówce/gimnazjum/liceum.

P.S.
Cytuj czyjeś wypowiedzi, będzie czytelniej.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne”


opony samochodowe opony samochodowe hamulce
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl