[B3 90 2.3 NG] Strzelanie w zawieszeniu przy ruszaniu

lukeranger · Post autor: **lukeranger** » 18 lip 2009, 23:04

Witam!
W swojej B3 mam ten sam problem, ciągnie mi się to już tak od roku. Przegub, sworzeń był sprawdzany, tuleje i pozostałem elementy zawieszenia były wymieniane ale stuk jak był tak jest i dalej. Teraz planuje wymianę poduszki i łożyska pod amortyzatorem. Po długim nasłuchiwaniu doszedłem do wniosku że ten stuk dochodzi tak jakby od góry amortyzatora. Co inni o tym sądzą? Czy moje spostrzeżenie jest słuszne?

krisiun1 · Post autor: **krisiun1** » 19 lip 2009, 11:24

Warto sprawdzić też tuleje wózka, jeśli one będą zużyte (praktycznie wszystko trzyma się na wózku a co za tym idzie wszystko z nim pracuje) nie sposób jest dojść z tym stukaniem do ładu.

Denverio · Post autor: **Denverio** » 20 lip 2009, 01:07

Ja miałem podobną sytuacje, tylko że przy prawie każdej czynności mi to występowało. Winne okazały sie tuleje na wahaczach. Były najzwyczajniej zmiażdżone

marcinelk13 · Post autor: **marcinelk13** » 20 lip 2009, 09:35

u nas w ABK przy każdym ruszaniu oraz przy wciśnięciu mocno gazu podczas jazdy stukało... okazało się, że środkowy tłumik stukał o podłogę, ale wydawało się jakby stuk pochodził z przedniej częsci auta, a dokładniej okolic silnika

tomekk666 · Post autor: **tomekk666** » 20 lip 2009, 10:30

U mnie stukało podobnie i okazało się, że winowajcą były tuleje wózka, a potem znowu stukanie powróciło tym razem stuk pochodził od poduszki silnika. Problem był taki, że jak dodawałem gazu i hamowałem był jeden stuk.

lukeranger · Post autor: **lukeranger** » 21 lip 2009, 00:08

Czyli jednym słowem ten stuk może być wszędzie

i szukaj wiatru w polu.
Po prostu będzie trzeba się wszystkiemu dokładnie przyjrzeć.

cichut · Post autor: **cichut** » 21 lip 2009, 15:05

też mam właśnie taki problem,
byłem na przeglądzie parę miesięcy temu jak jeszcze nic nie było takiego słychać i gość powiedział, żebym wymienił tuleje
nie wymieniłem, bo nie miałem czasu, po czym właśnie zaczęło się pojawiać coraz intensywniej to "charczenie" przy przyspieszaniu

jadę w w tym tygodniu to wymienić, więc dam znać czy faktycznie w tulejach jest problem

belairek · Post autor: **belairek** » 21 lip 2009, 15:29

Witam,

ja miałem dokładnie takie same objawy tylko, że w lewym kole. Kombinowałem na wiele sposobów co to może być. Dobijały mnie już te stuki więc w końcu się za to zabrałem. Okazało się, że najzwyczajniej w świecie do wymiany była poduszka i łożysko nad amortyzatorem. Po tej wymianie wszystko ucichło. Szczerze mówiąc aż sam się zdziwiłem

. Mam nadzieję, że u Was również skończy się tylko na wymianie tych dwóch elementów, bo koszt nie jet jakiś wygórowany.

jarsos · Post autor: **jarsos** » 26 lip 2009, 16:49

U mnie to było mocowanie 1 części tłumnik. Migomat i po sprawie :mrgreen:

beny851 · Post autor: **beny851** » 27 lip 2009, 11:27

Zerwana guma na tłumiku daje podobne objawy. Proponuje najpierw to sprawdzić, bo jest przy tym najmniej roboty.

tunerek · Post autor: **tunerek** » 27 lip 2009, 22:10

Mógł sie silnik przesunąć na poduszce jak tak miałem jak zmieniałe skrzynie w leonie i nie tak przykreciłem

smukly_joe · Post autor: **smukly_joe** » 29 lip 2009, 12:27

Wczoraj myslalem ze zwariuje...

Stukanie wrocilo...

Juz w trakcje pobytu wakacyjnego w gorach troche zaczynal stukac jak jechalem dluzej pod gorke, tak jakby sie meczyl.

Wracajac stukanie pojawialo sie co jakis czas, bylo tak intensywne, ze mozna powiedziec, ze bylo to walenie a nie stukanie

. Czasami jak dalem wiecej gazu calym samochodem zaczynalo telepac... Gdy dojezdzalem do domu stukanie calkowicie ustalo, nawet potrzymalem go troche na wyzszych obrotach ale nic sie nie wydarzylo.

W przyszlym tygodniu musze zrobic w jeden dzien 800km, teraz wszystko jest wporzadku ale boje sie, ze zwariuje jak znowu sie pojawi stuk...

Myslicie, ze mozliwe ze to tak poduszki silnika wala?

Ratujcie to zwariuje

tunerek · Post autor: **tunerek** » 29 lip 2009, 20:44

poduszke mozesz sprawdzic patrząc na sinik ile sie przesówa jak startujesz do przodu albo do tylu. Znajomemu w a4 wypadła śruba z poduszki skrzyni i caly silnik sie podnosił. Ale jesli jak muwisz całą budą narywało to moze byc koło zamachowe.

smukly_joe · Post autor: **smukly_joe** » 29 lip 2009, 21:19

Ale jakby to bylo kolo zamachowe to chyba caly czas by tak walilo?

Problem pojawia sie co jakis czas od kiedy mam samochod (4lata) i nikt nie potrafi mi tego naprawic

. Najsmieszniejsze jest to, ze jak podjezdzam do warsztatu i biore kogos na "jazde probna" to problem ustaje...

tunerek · Post autor: **tunerek** » 29 lip 2009, 21:31

może sie cos zawiesza i wtym momęcie iest wał zle wyważony, a jak sie zachowuje na postoju??
jak sie zachowuje kierownica czy drży jesli tak to moze byc opona albo felga.