[B4 1.9 1Z] Wymiana łożyska przedniego koła. Audi B4 avant 1
-
- Forum Audi 80
- Posty: 148
- Rejestracja: 29 sty 2013, 20:13
- Lokalizacja: Tarnów małopolska
[B4 1.9 1Z] Wymiana łożyska przedniego koła. Audi B4 avant 1
Koledzy pomocy! Nie robiłem tego nigdy i nie wiem jak się do tego zabrać. Czy może ktoś mi opisać krok po korku jak to zrobić? Dzięki wielkie za pomoc.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 148
- Rejestracja: 29 sty 2013, 20:13
- Lokalizacja: Tarnów małopolska
kolego mam prase, mam klucze i reszte tez mam oprócz wiedzy na ten temat. Poprostu nie robiłem tego nigdy i nie wiem od czego zacząć. chodzi mi o opis krok po kroku co trzeba zdemontować itp by wymienic to łożysko .
[ Dodano: 2014-05-27, 19:21 ]
Mógłbym się bawić w uczenie się i dochodzenie co i jak ale naprawde nie mam teraz czasu by tak robić a jakiekolwiek wskazówki napewno pomogą i przyspieszą mi tą robotę.
[ Dodano: 2014-05-27, 19:21 ]
Mógłbym się bawić w uczenie się i dochodzenie co i jak ale naprawde nie mam teraz czasu by tak robić a jakiekolwiek wskazówki napewno pomogą i przyspieszą mi tą robotę.
- kubaaabee
- Forum Audi 80
- Posty: 268
- Rejestracja: 13 kwie 2013, 22:39
- Imię: Jakub
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant quattro
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Kraków
Rozbierasz wszystko do momentu aż trzymasz całą zwrotnicę w ręce, czyli sworzeń na dole, pół ośkę odkręcasz od zwrotnicy i amortyzator + czujnik ABS jeśli masz. Prasą wypychasz łożysko i piastę, sprawdzasz powierzchnie w zwrotnicy i na piaście żeby przy zakładaniu nowego łożyska nie klinowało, najlepiej przynajmniej papierem przeczyścić, możesz troszkę posmarować smarem, wpychasz nowe łożysko tylko ostrożnie żeby się nie rozpadło, wpychasz piastę i składasz do kupy auto
Odkręcasz jażmo z zaciskiem hamulcowym. Demontujesz tarcze, odkręcasz sworzeń wachacza, dwie śruby od kolumny, pół oś odkręcasz i zdejmujesz zwrotnice. Na prasie wyprasowywujesz pierw piaste potem całe łożysko po usunięciu pierścienia zabezpieczającego. Składasz w odwrotnej kolejności. Tylko jak będziesz wprasowywać łożysko to musisz oprzeć się na zewnętrznym elemencie łożyska. Wprasowywując piastę na wewnętrznej części łożyska. Wszystko po to by siły podczas wprasowywania nie rozkładały się na kulkach i bieżniach łożyska.
Powodzenia.
Powodzenia.
Jeszcze słówko ode mnie.
1). Pamiętaj !!! , po odkręceniu zacisku podwieś go na jakimś drucie albo sznurku do sprężyny, niech nie zwisa swobodnie na przewodzie i go nie obciąża. Nie patrz na to co mówią niektóre produ"centy a NAWET fachowe warsztaty. Po prostu nie słuchaj kre..-ich.
Przerobił to mojej skórze jeden z mechaników mówiąc że guma jest tak OBLICZONA że ma wytrzymać ciężar ( ok.5kg. ) wiszącego zacisku . i ja durny łeP W TO UWIERZYŁEM.
Tylko niesamowite szczęście czyt. PrzenajśFiętszy Bóg , uchroniło mnie przed katastrofą. To są hamulce !! - czyli podstawa wszystkiego co sie porusza.
2). W Twoim przypadku nie musi być wszystko takie jak na fotkach, ale będzie podobne. Mianowicie, możesz mieć w środku zwrotnicy rowek na ogranicznik ( pierścień segera). U mnie np. tego nie ma. Odpowiednie wytoczenie zwrotnicy załatwiło sprawę właściwego montazu łożyska.
1). Pamiętaj !!! , po odkręceniu zacisku podwieś go na jakimś drucie albo sznurku do sprężyny, niech nie zwisa swobodnie na przewodzie i go nie obciąża. Nie patrz na to co mówią niektóre produ"centy a NAWET fachowe warsztaty. Po prostu nie słuchaj kre..-ich.
Przerobił to mojej skórze jeden z mechaników mówiąc że guma jest tak OBLICZONA że ma wytrzymać ciężar ( ok.5kg. ) wiszącego zacisku . i ja durny łeP W TO UWIERZYŁEM.
Tylko niesamowite szczęście czyt. PrzenajśFiętszy Bóg , uchroniło mnie przed katastrofą. To są hamulce !! - czyli podstawa wszystkiego co sie porusza.
2). W Twoim przypadku nie musi być wszystko takie jak na fotkach, ale będzie podobne. Mianowicie, możesz mieć w środku zwrotnicy rowek na ogranicznik ( pierścień segera). U mnie np. tego nie ma. Odpowiednie wytoczenie zwrotnicy załatwiło sprawę właściwego montazu łożyska.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 148
- Rejestracja: 29 sty 2013, 20:13
- Lokalizacja: Tarnów małopolska
ok, dzięki wam za pomoc i podpowiedzi. Teraz już mam jakieś pojęcie co i jak. Zabiore się za to dziś wieczorem. Postaram się napisać jak mi poszło i może coś nowego dorzucę od siebie dla innych którzy się podejmą takiej wymiany. Jeszcze raz dziękuję i życzę bezawaryjnej i miłej jazdy naszymi audiczkami.
Dzięki.
[ Dodano: 2014-05-28, 12:22 ]
Aha, jeszcze jedna sprawa która mi teraz przyszła na myśl. Bo to łożysko jest dzielone na dwie części. Szersza i węższa szalka . czy to ma znaczenie jak założę to łożysko czy jest to obojętne????
Dzięki.
[ Dodano: 2014-05-28, 12:22 ]
Aha, jeszcze jedna sprawa która mi teraz przyszła na myśl. Bo to łożysko jest dzielone na dwie części. Szersza i węższa szalka . czy to ma znaczenie jak założę to łożysko czy jest to obojętne????
Nie jest obojętne ale jak popatrzysz na piastę i to łożysko do od razu wylukasz że nie da się tego inaczej założyć i nabi . Jest tylko jeden sposób znaczy się z jednej strony można je nabijać. Mowa o nabijaniu na piastę oczywiście.
ŁOJOJOJ !!!! Nie pomyl sie i najpierw nie wpakuj odwrotnie w zwrotnicę bo będziesz zemścił na czym śFiat stoi.
Dzięki za punkt.
ŁOJOJOJ !!!! Nie pomyl sie i najpierw nie wpakuj odwrotnie w zwrotnicę bo będziesz zemścił na czym śFiat stoi.
Dzięki za punkt.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 148
- Rejestracja: 29 sty 2013, 20:13
- Lokalizacja: Tarnów małopolska
no wiec musze sie pochwalic hahaha. poszlo bez wiekszych problemow. moze moje pytanie na temat kierunku wprasowania lozyska bylo smieszne ale szczerze to nie zwracalem uwagi jak ono wyglada ale juz wiem i widac roznice golym okiem. jutro biore sie za droga strone i mam nadzieje ze pojdzie rownie dobrze.
dzieki jeszcze raz za pomoc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dzieki jeszcze raz za pomoc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Na sto milionów procent w mojej zwrotnicy nie ma ani jednego pierścienia segera.
Jest tak wytoczona od wewnątrz, że tylko z jednej strony (tej od zewnątrz auta) można wciskać piastę z łożyskiem. Apo drugiej stronie tegoż wnętrza , wytoczenie sie zatrzymuje tak na oko z pół centymetra przed końcem.
Wieczorem coś może znajdę to wrzucę fotkę gdzie widać będzie że to nie pierśącień a taka budowa zwrotnicy.
[ Dodano: 2015-02-10, 20:19 ]
No niestety. Bardzo dużo mam tych fotek ale nie takie jak potrzeba. Nie zrobiłem żadnej pod kątem pokazania zwrotnicy od środka, bo nie miałem pojęcia że się przyda. Pstrykałem tak tylko dookoła że może się coś przydać.
Aczkolwiek w zestawie z łożyskiem pierścień segera jak i kilka innych śrub i śrubek było zapakowanych. Nie wiem po co i na co bo nic oprócz łozyska nie wykorzystałem .
Jest tak wytoczona od wewnątrz, że tylko z jednej strony (tej od zewnątrz auta) można wciskać piastę z łożyskiem. Apo drugiej stronie tegoż wnętrza , wytoczenie sie zatrzymuje tak na oko z pół centymetra przed końcem.
Wieczorem coś może znajdę to wrzucę fotkę gdzie widać będzie że to nie pierśącień a taka budowa zwrotnicy.
[ Dodano: 2015-02-10, 20:19 ]
No niestety. Bardzo dużo mam tych fotek ale nie takie jak potrzeba. Nie zrobiłem żadnej pod kątem pokazania zwrotnicy od środka, bo nie miałem pojęcia że się przyda. Pstrykałem tak tylko dookoła że może się coś przydać.
Aczkolwiek w zestawie z łożyskiem pierścień segera jak i kilka innych śrub i śrubek było zapakowanych. Nie wiem po co i na co bo nic oprócz łozyska nie wykorzystałem .
Nie zaszkodzi użyć jakiegoś mazidła do poślizgu, bo jak sobie przypominam wciskanie tego łożyska w zwrotnicę, to szło chłopakom na warsztacie bardzo opornie.
Potrzebna była przedłużka do kręcenia w imadle i słychać było przy tym głośne strzały, tak jakby łożysko przemieszczało się w zwrotnicy krótkimi skokami.
Nie pomyśleli żeby choć trochę podgrzać zwrotnicę, a przecież piec do tego był.
Ważne jest tez przy tym przetarcie powierzchni drobniutkim papierem, jeśli jest potrzeba, a najważniejszy jest początek wciskania żeby zacząć idealnie prosto.
Potrzebna była przedłużka do kręcenia w imadle i słychać było przy tym głośne strzały, tak jakby łożysko przemieszczało się w zwrotnicy krótkimi skokami.
Nie pomyśleli żeby choć trochę podgrzać zwrotnicę, a przecież piec do tego był.
Ważne jest tez przy tym przetarcie powierzchni drobniutkim papierem, jeśli jest potrzeba, a najważniejszy jest początek wciskania żeby zacząć idealnie prosto.