Forum Audi 80 Klub Polska

Mam tylko taki z MB , ale temperatury juz w stopniach
http://vaglog.pl/log-007_rrIah.html

A i znalazłem statyczny BS: http://vaglog.pl/log-000_xwdVCz.html

A mówiłem żebyś sprawdził swój zaworek ...wyglada ze był sprawny ,bo skoro po wymianie zaworka na 100% sprawny ,niewiele się zmienilo , to masz na 100% zapchane sitko w nastawniku ,sitko to występuje tylko w nastawnikach potencjometrycznych i często po tylu latach jest zapchane i niedrożne .Łatwo sprawdzić bo wystarczy odkręcić nstawnik wylać z niego paliwo i dmuchnać w otwór gwintowany w dekielku po wykreceniu zaworka ...przy drożnym sitku dmuchajc w zasadzie nie ma oporu ,przy zapchanym od razu można zaobserwować że paliwo z nastawnika ciężko się wylewa i ledwo można wdmuchać powietrze ,widać też wzrokowo że jest zapchane jakimiś kłakami ...niestety sitko jest tak skonstruowane ze nie da się wyczyscić ,można go tylko wymienić ,albo podziurawić żeby przywrócić drożność ...czesto widze własnie podziurawione

http://vaglog.com/log-000_vEl4B.html


czy po tych logach idzie stwierdzić, że z N108 jest wszystko OK ??
chodzi głównie o wartości kątu wtrysku, robiłem OUTPUT TESTS zaworka N108

1z, na boschu jeśli ma to znaczenie ...
walczę z delikatnie 'twardą' pracą silnika ...

DaMaGe pisze:czy po tych logach idzie stwierdzić, że z N108 jest wszystko OK ??

Przecież oczywiste że nie ma takiej opcji na "boschu" .Twarda praca jak już pisałem ,to o ile zaworek powrotny na nastawniku sprawny i nie zaciął się zaworek cisnienia wewnetrznego na pompie ,to przyczyną może być tylko zbyt duźe ciśnienie wewnętrzne pompy,co powoduje zbyt szybkie wyprzedzanie poczatku wtrysku .W audi z nastawnikiem potencjometrycznym takie rzeczy często powoduje zapchane sitko nastawnika ,co zwykle łaczy się z podwyższoną temperaturą paliwa z powodu jego utrudnionego przepływu na powrocie z pompy

MUNIOR pisze:

DaMaGe pisze:czy po tych logach idzie stwierdzić, że z N108 jest wszystko OK ??

Przecież oczywiste że nie ma takiej opcji na "boschu" .Twarda praca jak już pisałem ,to o ile zaworek powrotny na nastawniku sprawny i nie zaciął się zaworek cisnienia wewnetrznego na pompie ,to przyczyną może być tylko zbyt duźe ciśnienie wewnętrzne pompy,co powoduje zbyt szybkie wyprzedzanie poczatku wtrysku .W audi z nastawnikiem potencjometrycznym takie rzeczy często powoduje zapchane sitko nastawnika ,co zwykle łaczy się z podwyższoną temperaturą paliwa z powodu jego utrudnionego przepływu na powrocie z pompy

czemu nie da się zdiagnozować działania N108 na boschu ??
oczywiscie powyzsze logi sa na obrotach jalowych ...

czy praca zaworka nie polega na przestawiania kątu wtrysku ?? jeżeli przy testowaniu N108 widać 'pracę/wahania' wartości kąta wtrysku ( w moich logach od 44 do 255, i od 255 do 44, itd, itd ... ) to nie da się nic po tym wywnioskować ??

u mnie twarda praca silnika raz jest, raz nie ...

czemu nie da się zdiagnozować działania N108 na boschu ??
oczywiscie powyzsze logi sa na obrotach jalowych ...

czy praca zaworka nie polega na przestawiania kątu wtrysku ?? jeżeli przy testowaniu N108 widać 'pracę/wahania' wartości kąta wtrysku ( w moich logach od 44 do 255, i od 255 do 44, itd, itd ... ) to nie da się nic po tym wywnioskować ??

u mnie twarda praca silnika raz jest, raz nie ...[/quote]


Na" boschu " zbyt uboga diagnostyka pozostaje metoda prob i bledow.. Munior bardzo dobrze Cie naprowadzil polecam prgram deltascan tam jes mozliwosc testu kilku elemetwo

szczepanek1313 pisze:czemu nie da się zdiagnozować działania N108 na boschu ??
oczywiscie powyzsze logi sa na obrotach jalowych ...

czy praca zaworka nie polega na przestawiania kątu wtrysku ?? jeżeli przy testowaniu N108 widać 'pracę/wahania' wartości kąta wtrysku ( w moich logach od 44 do 255, i od 255 do 44, itd, itd ... ) to nie da się nic po tym wywnioskować ??

u mnie twarda praca silnika raz jest, raz nie ...

Na" boschu " zbyt uboga diagnostyka pozostaje metoda prob i bledow.. Munior bardzo dobrze Cie naprowadzil polecam prgram deltascan tam jes mozliwosc testu kilku elemetwo[/quote]


wiem jaka jest diagnostyka na 'boschu',
ale po co jest mozliwosc testu n108 ?? widac w logach podczas testu zmieniajacy sie kat wtrysku, slychac tez zmiane pracy silnika ...


---------------------------------------------------------------------------------------------------------


edit: wiem, wiem - męcze tyłki swoimi 'teoriami', ale metodą prób i błędów chce dojść do ładu składu ...

tak dla przypomnienia: wywaliłem ori filtr z 'podgrzewaczem' i zaworek z powrotu paliwa, zamontowałem nowy filtr PP838, nowe przewody gumowe, zmieniłem zaworek kalibrowany z powrotu paliwa na 100% sprawny - temperatura paliwa za wysoka nadal !!

wiem co pisał mi MUNIOR, ale chce się upewnić w tej teorii zanim pojadę do kogoś kto mi zdejmie nastawnik by 'wyczyścić/rozwalić' sitko ...

więć: udało mi się skombinować przezroczysty wężyk od filtra do pompy i powrotny - chciałem się upewnić czy nie mam problemów z powietrzem w paliwie oraz sprawdzić przepływ paliwa przez pompę ... oglądałem tempo przepływu i powrotu wcześniej u znajomego i widać było ruch paliwa ... a u mnie: powietrza w paliwie brak, więć OK,ale tempo przepływu mnie zastanawia: ruchu paliwa 'wogóle' nie widać, co świadczy pewnie o tym że 'kisi' się ono w pompie i dlatego tak się grzeje ...

czy powyższa obserwacja potwierdza tylko i wyłącznie to co napisał MUNIOR: "(..)zapchane sitko w nastawniku ,sitko to występuje tylko w nastawnikach potencjometrycznych i często po tylu latach jest zapchane i niedrożne(..)" ??

DaMaGe pisze:czy powyższa obserwacja potwierdza tylko i wyłącznie to co napisał MUNIOR: "(..)zapchane sitko w nastawniku ,sitko to występuje tylko w nastawnikach potencjometrycznych i często po tylu latach jest zapchane i niedrożne(..)" ??

Tak potwierdza ....Jak ja coś piszę to jestem tego w 100% pewny i nie mam w zwyczaju wymyślać wydumanych teori ...ta pewność to nie moje "widzimisie " tylko efekt wiloletniej praktyki przy tych autach ...takze kto chce korzysta z gratisowych diagnoz i szybko sobie robi porządek A nastawnik zdjać i podziurawić sitko to żadna filozofia ....szczególnie jak posiada ori lakową "plombę ",bo zakłada się dokładnie tak jak był i nie trzeba ustawiać dawki

MUNIOR pisze:

DaMaGe pisze:czy powyższa obserwacja potwierdza tylko i wyłącznie to co napisał MUNIOR: "(..)zapchane sitko w nastawniku ,sitko to występuje tylko w nastawnikach potencjometrycznych i często po tylu latach jest zapchane i niedrożne(..)" ??

Jak ja coś piszę to jestem tego w 100% pewny i nie mam w zwyczaju wymyślać wydumanych teori ...ta pewność to nie moje "widzimisie ",tylko efekt wileoletniej praktyki ...takze kto chce korzysta z gratisowych diagnoz i szybko sobie robi porządek A nastawnik zdjać i podziurawić sitko to żadna filozofia ....szczególnie jak posiada ori lakową "plombę ",bo nie trzeba ustawiać dawki

ustawić sobie dawkę umiem, plomby brak ...
a nie chcę sam kombinować przy czymś czego nigdy nie ruszałem, zdemontować pewnie nie miałbym problemu a co potem przy montażu to niewiadomo, zresztą sam pisałeś że ktoś kto robi to pierwszy raz to niekoniecznie może być prostą rzeczą przy montażu dla niego, dlatego też oddam do kogoś co się zna bardziej na 'rzeczy'.

czyli paliwo w przezroczystym wężyku powinno ewidentnie być widać jak się porusza w stronę pompy nawet na jałowym biegu ??

DaMaGe pisze:czyli paliwo w przezroczystym wężyku powinno ewidentnie być widać jak się porusza w stronę pompy nawet na jałowym biegu ??

Widać jak przepływa i to wyrażnie ,co sam zdązyłeś zauważyć u kogoś ...dziuraw to sitko ,bo masz na 100% zapchane i zapomnij o problemie ...twardsza praca silnika też "zmięknie "

MUNIOR pisze:

DaMaGe pisze:czyli paliwo w przezroczystym wężyku powinno ewidentnie być widać jak się porusza w stronę pompy nawet na jałowym biegu ??

Widać jak przepływa i to wyrażnie ,co sam zdązyłeś zauważyć u kogoś ...dziuraw to sitko ,bo masz na 100% zapchane i zapomnij o problemie ...twardsza praca silnika też "zmięknie "

i dziękuję..napewno dla potomnych napiszę w temacie co po dziurawieniu sitka..

zapraszam ja coś pomogę na pewno.

dziś demontaż nastawnika, usunięcie sitka ( nie wyglądało na zapchane ) i ..... temperatura nadal wysoka ...

dodatkowo metoda prób i błędów by cokolwiek wykluczyć/naprowadzić na inną drogę ...

zasilanie paliwa: zdjęty wężyk z wejścia do pompy, pompowanie gruszką i paliwo leci mocno więc zasilanie OK

powrót paliwa: zdjęty wężyk z powrotu paliwa, założony wężyk na wyjście powrotu prosto do bańki i paliwo ledwo co kapie, niewiele go leci na tym powrocie ... więc tu mamy problem ...


co Panowie proponujecie teraz ??
ten 'zaworek/śruba' do regulacji ciśnienia wewnętrznego w pompie ??

Witam wszystkich, prosiłbym o analizę logów.
Krótki opis problemu: Zetor niesamowicie kopci po wklepaniu w podłogę, słabo się zbiera.
Jeżdżę na komputerze od Pana Muniora na 110KM.

http://vaglogi.pl/log-001_003_011_KI95bF6.html

Jeden kod błędu: 00575.

Co oprócz dziury w dolocie może blokować nabicie większego, wymaganego ciśnienia niż to w logach?
A i czy wartości otwarcia zawora EGR są prawidłowe? I tak na dniach będę go zaślepiał, ale pytam z ciekawości.

reb00 pisze:Zetor niesamowicie kopci po wklepaniu w podłogę, słabo się zbiera.

reb00 pisze:Co oprócz dziury w dolocie może blokować nabicie większego, wymaganego ciśnienia niż to w logach?

Objawy ewidentne przy dziurawym dolocie .Co potwierdza log z doładowniem gdzie widać zupełny brak cisnienia . Pęka praktycznie zawsze w tym samym miejscu gumowy wąż przy wyjsciu z turbiny od strony silnika.Ewentualnie ten krótki kawałek u góry którteż pęka zawsze od spodu.EGR zostaw w spokoju bo nie ma z tym nic wspólnego