Chciałem wymienić uszczelniacze na zaworach, a także przy okazji na kolektorze ssącym i wydechowym. Po odkręceniu owych kolektorów, zobaczyłem nie zbyt ciekawy widok
Nadmienię iż wymieniam uszczelniacze zaworowe, bo prawdopodobnie przez nie uciekał mi olej z silnika i tak mniej więcej na 1000 km musiałem litr dolewać. Także prawa część silnika była zarzygana oliwą i chciałem te podkładko- uszczelki wymienić na kolektorach. Teraz w sumie to nie wiem co mam robić, bo ze zdjęć i z moich obserwacji wychodzi, że uszczelka pod głowicą jest walnięta i te dziwne zacieki są spowodowane przez nią. Dodam że wycieki są tylko z prawej części silnika, a lewa jest suchiutka. Mam nadzieję że fachowe oko spojrzy na te fotki i mi podpowie co mam robić. Bo auta potrzebuję na poniedziałek, a jeszcze jutro części w razie potrzeby zamówię i auto będę składał.
Pozdrawiam