Takie mam pytanie.. w zasadzie kilka...
Auto z 94r, avant. W 2006r po sprowadzeniu z Niemiec, okazało się, że ma (jak to ładnie Pan w ASO nazwał) sportowy układ zawieszenia. Auto ma fabrycznie niższe zawieszenie o 20mm. W aucie wtedy 12letnim, zawieszenie było chyba całe fabryczne. Amortyzatory wszystkie koloru niebieskiego. Auto na tym zawieszeniu prowadziło się rewelacyjnie. Niestety ostatnio po gruntownym remoncie całego zawieszenia mam kilka zastrzeżeń i pytań...
1. Czy w tym przypadku mechanik powinien ustawiać geometrię jak w standardzie, czy specjalnie pod to zawieszenie?
2. Na razie wymieniłem tylko amory z przodu. Czy do tego zawiasu pasują wszystkie amory olej/gaz, czy muszą być jakieś specjalne?
3. Auto teraz na afn-ach i chipie przy szybkim ruszaniu nie trzyma toru jazdy, trzeba kontrować kierownicą bo raz jedno raz drugie koło piszczy, przy gazie na maxa stoi w miejscu Wszystko nowe, czy wina może być w maglownicy? bo...
4. Podczas kręcenia z "prosta" 90* w prawo i lewo, kierownica kręci się lżej niż przy mocniejszym kręceniu. Na autostradzie tak lekko chodzi kiera, że aż źle się jedzie.
5. I czy takie niższe springi już 18 letnie mogą być bardziej zużyte niż standardowe? Bo auto jeszcze bardziej siadło głównie z tyłu. Na sportowe springi nie mam ochoty, a nowe -20mm w aso te same kosztują 400zł szt. Zastanawiam się nad przejściem na standardowe sprężyny KYB lub coś w ten deseń i nowe gazówki np. KYB/Sachs.
Lepsze nowe standardowe springi, czy 18 letnie -20mm? Co radzicie?
Tak uogólniłem temat, bo mam kilka pytań, więc żeby nie zaśmiecać to upchałem wszystko tu. Będę wdzięczny za wasze opinie. Pzdr.
[1Z B4] - problem nizszego zawiasu
- Fighter001
- Forum Audi 80
- Posty: 580
- Rejestracja: 22 lip 2008, 19:23
- Lokalizacja: Wrocław
18 letnie springi i to sportowe raczej sprawności już nie maja wiec skoro wymieniłeś amory to i sprężyny by wypadało bo pewnie w niedługim czasie amor się spuści. Moc wspomagania głównie zależy od kapcia na jakim jeździsz jak masz jakieś wąskie 15" to będzie chodzić baaaardzo lekko. Katy powinno się ustawiać tak jak książka pisze jak masz źle ustawione to może być tak jak piszesz z początku leciutko się kreci a później ciężko albo na odwrót. No i skoro po wtryskach i wirusie przy bucie w ziemie laki się śmieją a auto nie jedzie to tym bardziej proponuje pojechać na geometrie.