Forum Audi 80 Klub Polska

witam, ciąg dalszY byłem dzis na stacji diagnostycznej i mechanik stwierdził ze nie jest tak źle jak opowiadam... mówi ze do wymiany jest prawa tuleja wachacza, sworzeń wachacza tez prawy lub jeszcze mowi ze w najgorszym wypadku zwrotnica :( ale bede dobrej mysli i wymienie najpierw sworzeń , tuleje lewa i prawa z tylu na belce i mowil ze reszta dobra... w sobote mam zamiar to zrobić przynajmniej to co dam rade z kumplem w garazu... planuje jeszcze dokupić do tego tarcze + klocki i amory na tył.

i teraz mam prośbe do was... poradźcie mi jakiej firmy kupić części... zeby nie było drogie a w miare dobre... powiedzmy sredniej jakości

czyli: amory na tył, tarcze i klocki, sworzeń i te tuleje... i moze gdzie najlepiej kupić jeśli ktoś zna fajny sklep w Krakowie lub okolicach... ;>

i ewentualnie jakieś rady co do tych napraw... ? na co uwazac, co mi moze sprawić problem ? zupelnie nie wiem jak sie wymienia amory z tylu... nigdy nie mialem z tym do czynienia...

prosze o porady z góry dziekuje!

sklep Bereźnicki ( super tanio nie jest ale nie trzyma na półkach badziewia), ul. Przybyszewskiego na rogu z Armii Krajowej. O firmach części zamiennych było sporo na forum, użyj szukajki.

amory: sachs
zestaw hamujący: brembo, ferodo, TRW
tuleje: Lemforder, Boge

w dziale warsztat znajdziesz fajne omówienia krok po kroku jak wymienić tuleje. dotyczą one co prawda b4 ale na pewno Ci sie przydadzą. o amorach też było na forum więc na pewno znajdziesz

Marcin_191,
Amorki Sachs, odradzam Kayaba, myślę że jeśli szukasz komfortu to olejowe.
Tarcze i klocki ATE, drogie ale według mnie najlepsze.
Tuleje Boge lub Lemfordera.

Koniecznie po wymianie sworznia musisz jechać na zbieżność.

Tarcze i klocki, wymiana wiadomo łatwa. Jak będziesz mieć wahacz w dłoni najlepiej pojechać do warsztatu żeby wprasowali nową tuleję, zrobią to za piwko, a samemu się namęczysz.
Odnośnie wymiany amorków wrzucę Ci 2 schematy, które myślę wiele Ci wyjaśnią, potrzebny będzie ściągacz do sprężyn. Mocno dokręć amorki do osi tylnej, niestety widziałem jak koledze się to rozkręciło...



Pamiętaj o zbieżności i wyważeniu kół.
Powodzenia !!!

ok dzieki bardzo za fachową poradę!!! Noorbi jeszcze jakbyś mógł w skrócie powiedzieć co z tulejami tylnej belki ? czy moze byc z tym jakis problem?

Problem, jak problem ale roboty dużo...
Podnosisz tył auta do góry i stawiasz na klockach, odkręcasz i opuszczasz belkę po obydwu stronach, odkręcasz przewodu hamulcowe, ręczny także. Stare tuleje można rozwiercić wiertarką, podpiłować brzeszczotem i wybić młotkiem.
Nowe przed całą robotą trzeba włożyć do zamrażarki, posmarować otwory olejem i montować. Sposoby są różne, ponoć można tego dokonać śrubą M8 i podkładkami.
Zależy który masz rok auta bo mogą być 2 lub 3 szczeliny w tulei, a jest to bardzo istotne przy montażu.

Dlaczego trzeba odkręcać ręczny i przewód hamulcowy :?: przy wymianie tulejek pierwsze słyszę. Wymieniałem w ten sposób śruba i nakrętki i podkładki różnych wielkości z otworem pod śrubę M8 i rurka troszkę większa od tulejki żeby z jednej strony podłożyć .Kiedy będziesz wkręcał nakrętkę wypychając starą tulejkę i w ten sam sposób wciskasz nową tulejkę

goldi j51 pisze:laczego trzeba odkręcać ręczny i przewód hamulcowy :?: przy wymianie tulejek pierwsze słyszę.

Żeby swobodnie opuścić belkę, tak aby nic nie przeszkadzało.

Witam, napisze co udało nam sie zrobić, otoz wymienilismy tuleje (lewa i prawa) na tylnej belce... moze nie uwierzycie ale po odkreceniu srub mocujacych belke tuleje prawie same wypadły takie były zuzyte a tylna oś latała jak cholera.... jest to bardzo czasochlonne, trzeba bylo calkowicie zdjąć belkę, przy czym trzeba było odkrecic przewody hamulcowe, linke recznego (zdjac bebny bo inaczej sie nie da..) no i w koncu wbicie tulei... wielkim młotem ;pp strasznie upierdliwe ale udało sie.. nie weszły idealnie w sam srodek ale jak sie potem okazało wszystko chodzi jak nalezy... wymienismy tez tylne amory, nie potrzeba sciagacza do sprezyn... po zamontowaniu wszystkiego i opuszczeniu wozu wreszcie zobaczylem ze wszystko z tylu jest ok:):) amory bardzo fajnie pracują i pozbyłem sie tluczenia podczas jazdy (to pewnie sprawa tych tulei). Zrobilismy tez hamulce, wymiana tarcz, klocków i płynu hamulcowego (pozbyłem sie bicia gdy naciskam pedal hamulca) nie jestem pewny co do odpowietrzania dlatego mam pytanie.. bo pompa była napewno zapowietrzona ale zrobiłem tak ze wlałem cala butelke (pol litra) plynu hamulcowego i odkrecilem wszystkie odpowietrzniki... z biegiem czasu plynu ubywalo wiec dolewałem i wreszcie z miejsca na odpowietrzniki zaczal leciec plyn no to zakrecilem i zaczalem odpowietrzac z kumplem... na poczatku sporo powietrza potem elegancko sam plyn (litr plynu hamulcowego zuzylismy wiec mysle ze dobrze to jest odpowietrzone) ale mam pytanie czy jak byla zapowietrzona pompa to czy ona sie sama odpowietrzyla gdy zrobilem jak opisalem czyli wlalem plyn do zbiorniczka i odkrecilem odpowietrzniki... bo na logike powinno byc wszystko ok... prosze tutaj o opinie..

nie zdazylismy wymienic tulei na przednim prawym wachaczu i sworznia no i dalej prawe kolo lata lekko... ale pytalem mechanika i mi policzy za to 30 zl.... wiec nie bede sie meczyl...

jeszcze do wymiany mam pompe wody, myslalem ze to uszczelka ale wali z pompy, sam tego nie zrobie bo trzeba kombinowac z rozrzadem, mechanik mi zrobi za 90zl + pompa i mam pytanie czy cos dokupic zeby przy okazji zrobil jak bedzie robil przy rozrzadzie... pasek wiadomo kupie i odrazu wymienie ale czy cos jeszcze moze ??

z góry dzieki chlopaki i pozdrawiam