Forum Audi 80 Klub Polska

witam,
szukalem duzo na forum ale nie znalazlem nic podobnego do mojego problemu. a wiec tak, audi b4 1z avant. jezdzilem autem ok rok i odczuwalne bylo bicie na kierownicy przy hamowaniu, jakos dawalem rade. zadne stuki podczas jazdy nie byly slyszalne. zmienilem w kwietniu kola na letnie razem z nowymi tarczami przednimi i klockami. od tego czasu sie zaczelo. od ok 30km/h slychac stukanie, jakby niewywazone kolo. przy 80km/h slychac najglosniej, pozniej zanika. kupilem nowe opony good year, kola wywazone idealnie, felgi roczne proste,, bicie takie samo. przekladanie kol przod-tyl, od innego auta, nie ma roznicy. piasta i felga w miejsach styku idealnie wyczyszczone. wymienione przeguby wewnetrze razem z polosiami, oraz nowe zewnetrzne, stare mialy luzy. pol zawieszenia nowego na org. czesciach. nie mam juz pomyslu co to moze byc. jedna nowa tarcza sprawdzona i 0 bic, zostala druga do sprawdzenia. moze to byc przez geometrie?? ustawiana na zime. dodam ze na zimowych nie bylo tego problemu :evil: ratujcie

komarowiec, na początek popraw tag w nazwie tematu.

Opisz samo stukanie. Czy jest rytmiczne, czy nasila się wraz z nabieraniem prędkości, czy częstotliwość rośnie czy jest jednosstajna. Czy są wyczuwalnie teraz jakieś wibracje ?
Usterka dość zagadkowa. Może któryś z przegubów się kończy. :roll:

stukanie przyspiesza wraz z predkoscia, slychac od ok 30km/h, przy 80 jest najglosniejsze, a przy 90 juz nie slychac praktycznie nic. nie ma zadnych wibracji, drgan kierownicy przy hamowaniu. przeguby dzisiaj wymieniane, zewnetrzne nowe, wewnetrzne i polosie zmienione na uzywane z drugiej skrzyni ale 0 luzow. takze to nie to. jedna tarcza ma bicie promieniowe (nowa), moze to byc to?? az tak by przenosilo na cale kolo??

[ Dodano: 2010-04-22, 19:44 ]
dodam ze to pukanie jest na prostej i rownej drodze, nie przy skrecaniu

Sprawdź od środka ciężarki wyważające koło, Coś mi się wydaje że któryś ciężarek haczy o zacisk i może tak pukać.
Bicie promieniowe jak jest duże to może mieć wpływ, ale nie wiem na ile.

sprawdze to dzisiaj i napisze. pozmieniam tez na stare tarcze i klocki, moze da to cos... ale wkurza to stukanie jak sie gdzies w dluzsza trase jedzie

[ Dodano: 2010-04-23, 14:10 ]
ciezarki wywazajace sprawdzone, to nie to. zalozylem dzis bardziej miekkie opony i troszke ucichlo pukanie. dodam ze przy 80 km/h na luku w lewo pukanie nasila sie, a w prawo ustaje calkowicie.

złe wyważenie kół nigdy nie powoduje zadnych dźwięków - co najwyżej lekkie drgania kierownicy. sprawdź tuleje na wahaczach (bardzo prosty sposób to kopnięcie w koło od przodu- jeśli dość mocno zadrga to gumy są do wymiany). Zimowe oponki sa zawsze bardziej miękkie i lepiej tłumią drgania, po założeniu letnich będziesz to odczuwał bardziej. A rytmiczne stukanie? Spróbuj poodginać osłony tarczy od wewnątrz bo pewnie któraś leciutko obija siię o tarczę. Pzdr.

tuleje sa dobre, nie dawno zmieniane na febi. stuka rytmicznie, szybciej jak szybciej jade. czuc delikatne drgania na kierownicy tez, zauwazylem wlasnie dzisiaj. a czy to moze byc wina lozyska kola?? albo tego ze nie rowno tloczek hamulcowy bierze?? bo tloczki nie krecily sie wogole w zacisku, jak w B4 taty, i dosc ciezko je wcisnac.

[ Dodano: 2010-04-27, 20:05 ]
problem rozwiazany. i w dodatku WIELKA UWAGA na to jakie kraza opinie.
mianowicie: lozysko kol przednich nie koniecznie musi szumiec :!: :!: :!:
u mnie nie szumialo wogole, tylko wlasnie pukalo synchronicznie do predkosci. takze moze to komus pomoze

Podłączę się pod temat, a mianowicie podczas hamowania dobiega z tylnego zawieszenia z prawej strony "pukanie, stukanie" hamulce wydaje mi się, że są ok nie ma się do czego przyczepić podejrzewam tuleje na belce. Wiadomo podjadę do diagnosty to może więcej coś powie. Chyba, że macie jakieś pomysły. Jeżeli będą to np: tuleje to czy dam radę sam wymienić czy pozostaje prasa.

[ Dodano: 2010-06-01, 17:08 ]
Jestem po wizycie u diagnosty nic nie znalazł tuleje, amory ok - nadal puka o co kaman...

dzis zauwarzyłem to sam w swoim samochodzie tez 1z w avancie

stukanie bardzo ciche z poczatku mysałem ze cos w koło sie wbiło ale to nie to
na parkingu przepychałem samochód recznie i słychac ten dzwiek zawsze tak samo głosno

hmm
dzwiek przypomina tak jakby sie napinało skrecona w imadle igłe i pusczała takie bdekniecie

ewentualnie jakby koronka w łozysku sie wykruszyła i kulki przeskakiwały z tym ze w tych łoozyskach chyab sa wałki i mało prawdopodobne zeby korona sie az tak nagle wysypała (zero typowych objawów typu wycie przy wikszych predkosciach czy tez luzy)
koło nie ma bicia przy zadnej predkosci nie telepie samochodem ani nic z tych rzeczy
nie było rózniczy tez czy skrecałem w lewo czy prawo lub tez czy hamowałem lub przyspiesazłem zawsze cykało

nie ma tez zadnych luzów czy stoi na kołach czy w powietrzu (na lewarku)

tak mnie to podirytowąło ze w trakcie pisania tego postu poleciałem i jeszcze raz odkreciłem koło (godzina ~22 samochód na ulicy)

ale tym razem pokręciłem tarczą na boki tak zeby wykruszyc to co moze znajdowac sie pomiedzy nia a piastą i przekreciłem wzgledem dziur o 90° czyli jedna dziure w bodajrze prawa i cud nic nie cyka ale sie uciesyzłem ze nie bede musiał wywalc na łozyska co i tak by nie pomogło chyba z eprzypadkiem bym przekrecił tarcze

najprawdopodobnie nie rozwirze to twojego problemu bo za wiele juz wymieniłes ale ja pisze o swoim przypadku moze komus innemu sie przyda

co do twojego poroblemu sprawdz osłone tarczy czy nie jest pokrzywiona i nie ociera o cos hmmm nie ma pomysłu... moze nagraj dzwiek ;P to cos sie wymysli