Zauważyłem że mam odłączony wąż doprowadzający powietrze do filtra (przy prawym reflektorze).
Podpiąłem wąż z powrotem, ale zastanawiam się czy odłączył się przez przypadek, czy może jednak był to celowy zabieg? (Ostatnie grzebanie w silniku to był montaż LPG).
Rozumiem że przez to silnik brał cieplejsze powietrze spod maski, zamiast chłodniejszego z zewnątrz? Jak mogło to wpłynąć na jego pracę?