[Austria] Worthersee 2012

SIDNEY85 · Post autor: **SIDNEY85** » 07 gru 2011, 19:44

Trzeba zaczac przygotowania bo miejsc w hotelach coraz mniej.
Z Uwagi ze bylem w zeszlym roku na tej Imprezie i przestudiowaniu kilku For grupy wag wybieram sie Tydz wczesniej niz oficjalny zlot (oficjany termin 16-19 Maj). Poniewaz zazwyczaj wiekszosc konkretnych ekip tak robi. w oficjanym terminie przyjezdzaja buraki z calej europy, sam siatex i plastitex.
Zamierzm przyjechac nad jezioro 11 majarano i zostac do 13,14 Maja.
Jezeli ktos jedzie w tym terminie prosze o kontakt na PW bedzie weselej kogos z klubu spotkac.

Oficjanla strona zlotu:

http://www.woertherseetreffen.at/

Ja zostaje w tym samym hotelu co rok wczesniej:

Hotel polozony praktycznie nad samym jeziorem i ceny przystepne. Polecam

http://www.booking.com/hotel/at/panoram ... 6af5d991X1

Small3r · Post autor: **Small3r** » 07 lut 2012, 11:04

Witaj. Na 90% ja się wybieram z kumplem. Powiedz mi jak wychodzi cenowo taki wyjazd mniej, a więcej <ok> Pozdrawiam!

SIDNEY85 · Post autor: **SIDNEY85** » 12 lut 2012, 14:55

Wszystko zalezy jak chcesz przezyc ten wyjazd na Bogato jedzac w restauracjach i pijac z Tubylcami do rana czy na Biednego biorac jedzenie z PL i Alkohol.

Plus koszty Paliwa i Noclegu w Hotelu lub pensjonacie Wiadomo im dalej od imprezy tym taniej.

Small3r · Post autor: **Small3r** » 14 lut 2012, 08:54

SIDNEY85, no ja raczej na biednego... Napaliłem się strasznie. Więc wszystko z PL wezmę. Jest tam możliwość jakiejś taniej kimy? Typu namiot czy coś takiego. pozdrawiam!

SIDNEY85 · Post autor: **SIDNEY85** » 15 lut 2012, 14:04

Wiesz co jako takiego pola namiotowego nie widzialem ale nie widze przeszkod zebys sie rozbil gdziej kolo jeziora. Najplepiej poszukaj na necie czy jest jakies lokum na namioty.

VinCe · Post autor: **VinCe** » 15 lut 2012, 19:08

jak zamierzasz sam jechać to troche na paliwo wydasz przede wszystkim. ja byłem 2 razy , jadę trzeci i zawsze 4 osoby w aucie są i za paliwo wychodzi nieduża kwota. pola namiotowego jako takiego również nie widziałem i tak koło jeziora rozbić sie to chyba nie bedzie zbyt proste bo naokoło są po prostu jakieś ośrodki albo domy prywatne.