s4nte, Jeśli nie odpowiadają Ci rady jakie są udzielane na tym forum to nie musisz z niego korzystać. Co do Twojej odpowiedzi na mój ostatni post - przeczytaj ją jeszcze raz i skoryguj swoją odpowiedź.
Sam pisałeś że wymiana sworznia to kilkanaście minut - to nie łatwiej go wypiąć i sprawdzić czy ma luz zamiast kaleczyć bezpodstawnie jego gumę?
Co do rad to wszystkie są jedynie gdybaniami a to z tego względu iż on-line, nie widząc konkretnego auta i nie słysząc odgłosów przez nie wydawanych nie ma możliwości podać przyczyny usterki nawet w 70%.
[B4 ABT] Skrzypienie przy kole
-
melomarcin
- Forum Audi 80
- Posty: 80
- Rejestracja: 11 maja 2008, 20:44
- Lokalizacja: Lublin
nie ma co warczeć na siebie; apeluję o spokój <ok> ???
Po prostu niektóre metody są bezsensowne jeśli ciągną za sobą uszkodzenie sprawnych podzespołów.
więc jeśli tu tylko gdybamy to ja gdybam że to skrzypienie jest spowodowane albo sworzniem albo końcówką drążka,ale to tylko moje gdybanie wiec sie prosze tym bardzo nie sugerować.ale skoro wymienimy np sworzeń to polecam odrazu wymienić końcówke drażka.po wymianie sworznia zalecana jest geometria,więc wymienić przy okazji końcówke drążka (po wymianie ustawienie zbieżności) i meć święty spokój
-
940NW
-
melomarcin
- Forum Audi 80
- Posty: 80
- Rejestracja: 11 maja 2008, 20:44
- Lokalizacja: Lublin
-
940NW
No to pojeździłem 3 tygodnie i pojechałem na przegląd bo akurat miałem termin. Na przeglądzie koleś stwierdził, że pasowałoby, żebym wymienił tuleje wahacza, bo są zużyte, chociaż wcale ich nie było słychać. Nie zdążyłem dojechać do domu a tu jakieś stukanie z prawej strony chyba przy kole (na nierównościach). No to skoro koleś mówił, że tuleje to je wymieniłem, ale nic, dalej coś się tam tłucze, stwierdziłem, że jest luz na stabilizatorze, więc wymieniłem gumy, dalej to samo, wymieniłbym jeszcze tulejki na saniach, ale kupiłem z za dużymi otworami i muszę wymienić. Jeśli to nie one to już mi brak pomysłów. Dopóki nie było nic ruszane przy zawieszeniu, to było ok, ale jak w zimę zamarzły mi amortyzatory to się zaczęły wymiany
[ Dodano: 2009-05-19, 08:57 ]
Czy możliwe jest, że to poduszka amortyzatora tak się tłucze? Wymieniona miesiąc temu. W sklepie miał tylko Febi więc taką wziąłem
[ Dodano: 2009-05-19, 08:57 ]
Czy możliwe jest, że to poduszka amortyzatora tak się tłucze? Wymieniona miesiąc temu. W sklepie miał tylko Febi więc taką wziąłem
-
940NW
Na razie czekam i jeżdżę (miałem zamiar zmienić, ale mocowanie końcówki drązka okazało się mocniejsze od ściągacza, który rozleciał się na 2 kawałki i nie mam czym tego ruszyć), . To w sumie nie wali tylko takie stukanie przy jeździe po nierównościach. Co ciekawe ostatnio zrobiło się ciszej (stuka ale ciszej). Może to poduszka, może co innego. Jak dojdę co to napiszę (mam w zapasie 2 poduszki i tuleje na sanki), ale na razie mi się nie spieszy. Febi również wydaje mi się dobrą firmą, ale wiadomo, co któraś sztuka z fabryki może wyjść słabsza i może na taka trafiłem. Drugie łożysko też Febi i nic mu nie dolega. Jeszcze jakbym znał jakis patent na wymianę tych tulejek na sankach to by było spoko, chociaż te na wachaczach "jakoś" poszły to jednak troszkę zabawy było. Polecam, za to wymianę gum na stabilizatorze, koszt niewielki (Febi 6zł sztuka), roboty 10minut (w kanale), a jak są jakieś minimalne drgania na kierownicy, to powinny zniknąć
[ Dodano: 2009-05-28, 21:53 ]
Stukanie namierzone. Amortyzator był niedokręcony w McPhersonie (nakrętkę odkręciłem ręką). Pojawił się luz poziomy w kole, stukanie i trzaski. Po dokręceniu przy pomocy klucza do rur luz zniknął, trzaski również, jest znacznie ciszej.
[ Dodano: 2009-05-28, 21:53 ]
Stukanie namierzone. Amortyzator był niedokręcony w McPhersonie (nakrętkę odkręciłem ręką). Pojawił się luz poziomy w kole, stukanie i trzaski. Po dokręceniu przy pomocy klucza do rur luz zniknął, trzaski również, jest znacznie ciszej.
