Witam,
pojawil sie maly problem otoz po 3 dniach niekozystania z auta poszedlem do garage przekrecam kluczyk i zero reakcji, aku wyciągniete do samego konca, podladowalem aku przekrecam kluczyk i zaczyna chodzic wiatrak na chlodnicy choc silnik zimny, i tak wystarczy ze przekrece kluczyk nie musze odpalac silnika i zaczyna chodzic wiatrak odpalam silnik i bez zmian caly czas sie kreci przestaje jak zgasze auto, wiec wyciagnalem zasilanie z wiatraka rozgrzalem silnik do ok 100 stopni zgasilem silnik i wcisnalem zasilanie do chlodnicy i zero reakcji a przeciez niezaleznie od zaplonu wiatrak powinien zakrecic jak auto jest za cieple, no i jak zapalam swiatla to przygasa mi podswietlenie deski rozdzielczej, podejrzewam jakies zwarcie czy moze awaria jakiegos czujnika moze powodowac takie objawy??
druga sprawa to prędkościomierz, otóż obrotomierz dziala bez zarzutu natomiast wskazówka predkościomierza buja się w granicach 20km/h przy czym maxymalny punkt podejścia wskazówki to akurat właściwa prędkość, jednak nie podchodzi wyżej niz do 120km/h, jak naprawić taką usterkę??
moje auto to 90 cabrio 2,3