witam wszystkich
Jestem posiadaczem audi b3 1.9d.
Opisze cala sprawe od poczatku. Ostatnio pojawil sie problem z odpalaniem. Myslalem ze to wina kluczyka, bo po przekreceniu stacyjki w pozycje startu rozrusznika nic sie nie dzialo. Tym tropem zdjalem zegary, i z ciekawosci sprobowalem uruchomic silnik. Wszysztko zadzialalo. I tak przejezdzilem troche bez zegarow. Kilka dni temu postanowilem podlaczyc zegary. Mialem uruchomiony silnik i podczas podlaczania zaswiecila mi sie kontrolka ladowania. Dodalem troche gazu i wszystko wrocilo do normy. Jednak problem zegary/stacyjka pozostal. Po krotkiej trasie okazalo sie ze akumulator sie nie ladowal. Myslalem ze problem jest ze szczotkami. Wymienilem szczotki i regulator. Jednak zadnego efektu.
Sprawdzilem podczas pracy silnika przewody na alternatorze. Najgrubszy przewod z - na aku i bylo 12.2V. Pozniej sam alternator: groby z obudowa. 10V. Pasek jest w nienajlepszym stanie ale kreci.
Nie wiem co sprawdzic/robic. Prosze o pomoc
Ps. Polaczenie miedzy aku a alternatorem jest