[B4] wycieraczki samowolka

grze · Post autor: **grze** » 08 lis 2010, 18:41

Szara80tkaTdi pisze: te ramiona w miejscu przykrecenia czy maja grzybki plastikowe, szczelnie ochranijace nakretke i podkladke od wody?

są tam te grzybki plastikowe. założone raczej normalnie

właśnie jechałem w deszczu. przekaźnik wyjęty. wycieraczki włączyły mi się w pewnym momencie same na wolny bieg, przetarły szyby trzykrotnie i wyłączyły się. zdarzyło mi się też dzisiaj dwukrotnie, że same wykonały połowę ruchu, tzn. ustawiły się w pozycji pionowej na szybie i tak zostały.
czy to by oznaczało uszkodzenie pająka czy zwarcie w instalacji?
dziwi mnie to, bo pająka wymieniałem ale oczywiście mogę go przeczyścić jeszcze.

chyba zacznę od odkręcenia wycieraczek, wyjęcia silniczka, przeczyszczenia styków i przesmarowania go.

Szara80tkaTdi · Post autor: **Szara80tkaTdi** » 08 lis 2010, 19:03

pisalem ci wyzej,
to ze wycieraczki sie zatrzymuja gdzie chca to dlatego ze jest im ciezko, i rozlacza je wylacznik termiczny, a jest im ciezko bo raczej tam wszystko chodzi na sucho, nie w silniczku tylko MECHANIZM sie powoli zaciera

a to ze bez przekaznika ci chodza to juz nic niewiiem

grze · Post autor: **grze** » 08 lis 2010, 19:18

mechanizm oczywiście przesmaruję. w sobotę na spokojnie się za to wezmę.

to jest właśnie najbardziej dziwne, że bez przekaźnika potrafi się włączyć to ustrojstwo.

jeśli chodzi o samo działanie wycieraczek po wyjęciu przekaźnika, to nie działa tylko wolny bieg wycieraczek (ten pierwszy) oraz spryskiwacz szyby i to, że po spryskaniu szyby powinny się wycieraczki włączyć. na 2 i 3 biegu wycieraczki chodzą i po pociągnięciu dźwigienki pająka w dół również wycieraczki startują (tyle, że trzeba cały czas trzymać w dół żeby szły).

Szara80tkaTdi · Post autor: **Szara80tkaTdi** » 08 lis 2010, 19:46

kolego, wlasnie u siebie wyjalem ten przkaznik i bez niego nie ma pierwszego biegu czasowego, i zatrzymuja sie gdzie chca, po wlozeniu wszystko dziala
lecz to co pisalem o wylaczniku temicznym, ktory jest w obwodzie, o talerzyku ze sciezkami to wszystko wystepuje, oraz to ze gdy ma ciezko mechanizm tez takie sa objawy
musisz pokoleii wykluczac te sprawy i dojdziesz do ladu

grze · Post autor: **grze** » 08 lis 2010, 19:53

to już zrozumiałem. ale dlaczego wycieraczki same potrafią się włączyć? :roll:

Szara80tkaTdi · Post autor: **Szara80tkaTdi** » 08 lis 2010, 20:00

nawet bez przekaznika? jezeli niema przekaznika, no to chyba tylko pajak, podaje napiecie, moze on nie jest taki dobry? moze w srodku styki raz sie wlaczaja a pochwili sie rozlaczaja, to widze indiwidualny przypadek, juz sie boje jak umnie sie takie cyrki zaczna dziac

grze · Post autor: **grze** » 08 lis 2010, 20:09

no przecież napisałem, że bez przekaźnika. wyjmę pająk i go wyczyszczę. może najpierw się nauczę na tym starym.

zaczęło się od tego, że wycieraczki zatrzymywały się gdzie chciały. potem po jakimś czasie również zaczęły się same włączać. potem zmieniłem pająka. w kwestii wyłączania się wycieraczek w dowolnym miejscu nic to nie pomogło ale przynajmniej jakiś czas może ze 2 tygodnie nie włączały mi się wycieraczki same. potem znów mi się to zdarzyło więc wyjąłem przekaźnik. wyjęcie przekaźnika nic nie pomogło.

Norbas · Post autor: **Norbas** » 08 lis 2010, 20:18

Może być że w pająku styki się przepaliły i sie załączają kiedy chcą, ja jak miałem styki przepalone w przełączniku od świateł to czasem potrafił światła gasnąć na jakiś czas i zapalać tak jakby impuls dostawały, masz jeden na bank popsuty to weź go na doświadczenia

grze · Post autor: **grze** » 08 lis 2010, 20:29

A noże być tak, że mechanizm wycieraczek chodzi tak ciężko, że się sam wyłącza i przez takie obciążenie wypaliły się styki pająka? :roll:

Czy może być jeszcze jakaś inna przyczyna niż pająk i mechanizm?

Najdziwniejsze jest to, że dzisiaj jak jechałem, to włączyły się same i trzykrotnie przejechały powoli po szybie i powróciły do miejsca startowego :shock: Przekaźnik był oczywiście wyjęty.

Norbas · Post autor: **Norbas** » 08 lis 2010, 20:57

Mi wydaje się że to pająk bo to on wysyła impuls do silniczka wycieraczek, a przekaźnik nie jest od wycieraczek czasowych, spryskiwaczy i zatrzymywania sie wycieraczek w miejcy 0 ?

Szara80tkaTdi · Post autor: **Szara80tkaTdi** » 08 lis 2010, 21:43

NorbertGSX pisze:a przekaźnik nie jest od wycieraczek czasowych, spryskiwaczy i zatrzymywania sie wycieraczek w miejcy 0 ?

raczej jest bo wyjalem u siebie go dla dobra wszystkich i sie okazalo ze gdzie chca sie zatrzymuja i niema czasowek oraz spryskiwanie nie dziala bez niego, a tak pozatym mozna uruchomic wycieraczki,

tylko widzisz u niego sie czasem zalaczaja same i to moze byc juz chyba tylko wina pajaka

Norbas · Post autor: **Norbas** » 08 lis 2010, 22:06

Szara80tkaTdi pisze:tylko widzisz u niego sie czasem zalaczaja same i to moze byc juz chyba tylko wina pajaka

taki sensor samowolny ptaszek sobie delikatnie siknie na szybke i wycieraczki hej :mrgreen: tak na poważnie możliwe, że przy wiekszych wibracjach obrusza się styk w pająku i idzie impuls na wycieraczki.

grze · Post autor: **grze** » 09 lis 2010, 21:46

rozebrałem stary pająk. na nim objawy były te same.
oto co w środku:

jak dla mnie, to nie widać nic do naprawy, tylko że jeden ten ślizg na manetce widoczny na zdjęciach jest jakiś taki przykorodowany albo przypalony - nie znam się. ale w środku nic nie lata ani nic z tych rzeczy.

oceńcie fachowym okiem i powiedzcie co widzicie

ogólnie rozłożenie i złożenie tego pająka od strony wycieraczek zajmuje 5 minut max.

Szara80tkaTdi · Post autor: **Szara80tkaTdi** » 09 lis 2010, 22:12

no to niezle jak ci to tak szybko idzie, wyglada na nie powypalany, u znajomego widzialem w gorszym stanie, oczysc go i na nowo czystym smarem nasmaruj, tu widze ze te styki co do dzwigienki sa przyczepione troche gorzej wygladaja, oczyscic, i zobacz jak w aucie bedzie sie sprawowal

olapiotr · Post autor: **olapiotr** » 09 lis 2010, 22:19

Zamiast smaru lepsza będzie wazelina techniczna.