[Łódzkie] rozmowy na temat i nie tylko
Dzięki Gosia za podpowiedź. Tapicerka w tym avancie jest taka jak u Ciebie i kolor lakieru prawdopodobnie też Twój. Zaczepy do zderzaka są na pewno z przodu bo to ja odkręciłem zderzak z prawej strony i był cały zaczep (zderzak jest pęknięty z lewej strony). Jeśli zaczepy są takie same z przodu jak z tyłu to będziesz miała. Z Tyły nie mogę sobie przypomnieć czy był zderzak ale coś mi świata że był.
Damian80b4LDZ tam jak się nie mylę to był silnik ABK.
Damian80b4LDZ tam jak się nie mylę to był silnik ABK.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 606
- Rejestracja: 14 wrz 2013, 20:56
- Lokalizacja: Łódź
jest drugie auto w Łodzi, a konkretnie w Zgierzu w stacji demontazu, na częsci avant diesel AAZ, miał ori alusy audi na sobie, szary
na tym adresie: http://radsur.firmy.net/
23 marca widziałam ogłoszenie na olx, teraz ogłoszenia nie widze juz, wiec albo ja juz nie mogę znaleźć albo by trzeba było do nich najpierw zadzwonic zanim jechac
na tym adresie: http://radsur.firmy.net/
23 marca widziałam ogłoszenie na olx, teraz ogłoszenia nie widze juz, wiec albo ja juz nie mogę znaleźć albo by trzeba było do nich najpierw zadzwonic zanim jechac
-
- Forum Audi 80
- Posty: 606
- Rejestracja: 14 wrz 2013, 20:56
- Lokalizacja: Łódź
Panowie i Panie tak dla waszego spokoju , jak będziecie cos kiedyś potrzebowali . NIE POLECAM transakcji z tym człowiek , tydzień ponad czekałem na jakieś informacje o części którą chciałem kupić , chciałem podjechać osobiście i znowu zostałem zwodzony i mówiono proszę zadzwonić jutro ... Na koniec jak miałem już jechać po daną część i zadzwoniłem aby się upewnić , że się nie rozczaruje po przyjeździe , zostałem skrzyczany przez telefon i odmówiono mi sprzedaży danego towaru . Tak czy siak nie polecam nwm wogóle co taka niekompetentna osoba robi w częściach do a80 . Lepiej brać części od chłopaków z forum .
Wklejam link do jego aukcji
http://olx.pl/oferty/uzytkownik/Yiz1/
Wklejam link do jego aukcji
http://olx.pl/oferty/uzytkownik/Yiz1/
tylko się nie smiejcie, ale powiedzcie, czy wierzycie w przeklęte miejsca na drodze :roll:
wczoraj po 21 z minutami przeskoczył mi pasek rozrządu dokładnie w tym miejscu gdzie kilka dni temu ten wypadek był co audi rozwaliło kobietę na czesci http://www.expressilustrowany.pl/artyku ... ,id,t.html
pasek miał niecałe 15 tys od wymiany... czekam jak na szpilkach na diagnoze mechanika czy silnik jeszcze żyje, auto było od razu zaholowane po nocy do znajomego mechanika
wszystko było jak w horrorze, jechałam spokojnie tam przepisowo (50), nagle tryk i silnik traci moc, pracuje dziwnie i wszystkie uliczne latarnie zaczeły w tym momencie przygasac i się zapalac... zjechałam w najblizszym możliwym miejscu czekając na pomoc a te latarnie cały czas gasły i sie zapalały, przysięgam, ze nie ściemniam... potem zjechałam stałam i czekałam na pomoc, to znaczy az przyjedzie mój TZ swoim autem mnie holowac a te latarnie tak ze 20 minut zapalły się i gasły, koszmar jakis... i przerazona jestem co będzie z moim autem teraz, czy nie rozwaliło głowicy... wszystkiego chyba bym się mogła spodziewac na drodze ale nie tego co mnie wczoraj spotkało i jak to miejsce jest rzeczywiscie przeklete to czemu wybrało sobire akurat mnie, ja nikogo nigdy nie zabiłam ani nie spowodowałam wypadku zeby ktoś cierpiał przeze mnie
załamka :cry:
wczoraj po 21 z minutami przeskoczył mi pasek rozrządu dokładnie w tym miejscu gdzie kilka dni temu ten wypadek był co audi rozwaliło kobietę na czesci http://www.expressilustrowany.pl/artyku ... ,id,t.html
pasek miał niecałe 15 tys od wymiany... czekam jak na szpilkach na diagnoze mechanika czy silnik jeszcze żyje, auto było od razu zaholowane po nocy do znajomego mechanika
wszystko było jak w horrorze, jechałam spokojnie tam przepisowo (50), nagle tryk i silnik traci moc, pracuje dziwnie i wszystkie uliczne latarnie zaczeły w tym momencie przygasac i się zapalac... zjechałam w najblizszym możliwym miejscu czekając na pomoc a te latarnie cały czas gasły i sie zapalały, przysięgam, ze nie ściemniam... potem zjechałam stałam i czekałam na pomoc, to znaczy az przyjedzie mój TZ swoim autem mnie holowac a te latarnie tak ze 20 minut zapalły się i gasły, koszmar jakis... i przerazona jestem co będzie z moim autem teraz, czy nie rozwaliło głowicy... wszystkiego chyba bym się mogła spodziewac na drodze ale nie tego co mnie wczoraj spotkało i jak to miejsce jest rzeczywiscie przeklete to czemu wybrało sobire akurat mnie, ja nikogo nigdy nie zabiłam ani nie spowodowałam wypadku zeby ktoś cierpiał przeze mnie
załamka :cry:
co do więcej szczegółów ja tam jechałam po tableta którego kupiłam z allegro, tak to w tamtych rejonach nie bywam, a ze umówiłam sie z człowiekiem w mc donaldzie na widzewie, to przez rozkopane skrzyżowanie marszałków nie przejade, pojechałam przybyszewskiego i chciałam tam skrecic w lewo jak do tesco i potem prosto na to miejsce spotkania
przysięgam, ze nie ściemniam, to jest po prostu koszmar jakis, a tego samego dnia byłam na działce psy wybiegac, auto chodziło super i wszystko było super to tego felernego momentu... nie jestem w stanie tego racjonalnie wytłumaczyc
[ Dodano: 2015-04-22, 18:00 ]
a na domiar wzystkiego tablet nie ładuje baterii... ale koleś z allegro okazał się OK i odda mi kasę albo wymieni na sprawny albo odda czesc z kasy a ja go sobie naprawie bo juz dziś z nim rozmawiałam, zresztą widział sam co się stało mi z autem, bo musiał przyjechac gdzie ja stałam popsutym autem bo do mc donalda juz nie dojechałam i dzwoniłam do niego co sie stało i gdzie jestem i tam przywiózł mi tablet, nie miałam go głowy tam na miejscu sprawdzac i podpinac pod zapalniczke.. wziełam, zapłaciłam i włozyłam za siedzenie, potem w domu mój TZ sprawdzał i sie okazało ze nie ładuje baterii
[ Dodano: 2015-04-22, 18:04 ]
najgorsze, ze dalej nie wiem co z autem, mechanik nie ruszał go jeszcze normalnie się nerwowo wykoncze ze strachu ze głowica dostała
[ Dodano: 2015-04-23, 14:17 ]
mam już diagnoze na 99% auto zyje
na tym pechowym pasku jest wprasowany mały kawałek jakiegos papieru
skąd on sie qrwa tam wziął, mam szczelną osłone rozrządu i do tego płytę podłogową
przysięgam, ze nie ściemniam, to jest po prostu koszmar jakis, a tego samego dnia byłam na działce psy wybiegac, auto chodziło super i wszystko było super to tego felernego momentu... nie jestem w stanie tego racjonalnie wytłumaczyc
[ Dodano: 2015-04-22, 18:00 ]
a na domiar wzystkiego tablet nie ładuje baterii... ale koleś z allegro okazał się OK i odda mi kasę albo wymieni na sprawny albo odda czesc z kasy a ja go sobie naprawie bo juz dziś z nim rozmawiałam, zresztą widział sam co się stało mi z autem, bo musiał przyjechac gdzie ja stałam popsutym autem bo do mc donalda juz nie dojechałam i dzwoniłam do niego co sie stało i gdzie jestem i tam przywiózł mi tablet, nie miałam go głowy tam na miejscu sprawdzac i podpinac pod zapalniczke.. wziełam, zapłaciłam i włozyłam za siedzenie, potem w domu mój TZ sprawdzał i sie okazało ze nie ładuje baterii
[ Dodano: 2015-04-22, 18:04 ]
najgorsze, ze dalej nie wiem co z autem, mechanik nie ruszał go jeszcze normalnie się nerwowo wykoncze ze strachu ze głowica dostała
[ Dodano: 2015-04-23, 14:17 ]
mam już diagnoze na 99% auto zyje
na tym pechowym pasku jest wprasowany mały kawałek jakiegos papieru
skąd on sie qrwa tam wziął, mam szczelną osłone rozrządu i do tego płytę podłogową
na samym początku bym zapytał osoby, która Ci robiła rozrządGosia pisze:na tym pechowym pasku jest wprasowany mały kawałek jakiegos papieru
skąd on sie qrwa tam wziął, mam szczelną osłone rozrządu i do tego płytę podłogową
jako, że to jest luźny temat to przy okazji sam mam pytanie:
mam mały dylemat z zakupem auta znanej i lubianej marki :mrgreen: ale zastanawiam się kupić tańsze z większym przebiegiem, optycznie nie zwracając uwagi aby mechaniczne był ok (ma jeździć do przodu i do tyłu i skręcać) ... ewentualnie wiadomo wyeksploatowane części mechaniczne wymienić ale za to jest właśnie kasa że nie kupie auta droższego. Czy lepiej dać se luz i nie bawić się w mocno zużyte auta i kupić od Pana Henia Handlarza wypucowanego i z małym przebiegiem :mrgreen:
to nie mi, ja to auto kupiłam 13.01.2014 i poprzedni właściciel jeszcze wymieniał ten rozrząd w roku 2013 i widziałam stary pasek i rolkę, chłopak miał to audi niecały rok, dbał jak o auto dla siebie, musiał sprzedac w zwiazku z wyjadem za chlebem do Irlandii. był uczciwy, wszystko co mówił o tym aucie tak było, a stary rozrzad widziałam, miał w szopie i mi pokazał i inne gratypawelec_ pisze:na samym początku bym zapytał osoby, która Ci robiła rozrządGosia pisze:na tym pechowym pasku jest wprasowany mały kawałek jakiegos papieru
skąd on sie qrwa tam wziął, mam szczelną osłone rozrządu i do tego płytę podłogową
Gosia nie zrozumieliśmy się pisząc o szczegółach myślałem o wielkim strachu i pełnych portkach w Twoim przypadku rajtkach ja bym chyba tak miał a mina moja by była bezcenna
Paweł ja wolałem dać więcej ale nie od handlarza. Od handlarza będziesz miał to tańsze auto tylko odpicowane ze skręconym przebiegiem. Wiadomo też że nikt dobrego się nie pozbywa a jak się dobrego pozbywa to sobie ceni.
Paweł ja wolałem dać więcej ale nie od handlarza. Od handlarza będziesz miał to tańsze auto tylko odpicowane ze skręconym przebiegiem. Wiadomo też że nikt dobrego się nie pozbywa a jak się dobrego pozbywa to sobie ceni.
ja sie dobrego pozbyłem i jakoś nie ceniłem sie jak cygan za matke więc nie pierdziel głupot bo mało jest ludzi co zapłacą dużo więcej niż srednia cena rynkowa.... Co z tego , że ktoś zainwestował grube tysiące auto laka jak średnia cena jest tak i d....upa, maź 500 zł może tysiąc ktoś zapłaci ale nie o 5 tyś więcej. Adni wystaw swoją za 15 tyś i zobaczymy, czy ktoś kupi. w obecnych czasach juz nawet handlarze mocno uważają co sprzedaja i jak widza cie z miernikiem i laptopem to nie protestuja... i naprawde można od handlarza kupić zdrowe auto tylko on na tym też musi zarobić dlatego cena jest wyższa... fundacji charytatywnej nikt nie prowadzi. Rynek się zmienił przez ostatnie 5 lat i to bardzo. Sam jestem w trakcie poszukiwania i zakupu nowego wozidła więc najlepiej sie w tym momencie się orientuje... w sumie to od blisko roku sie orientujeAdi2121 pisze:dobrego pozbywa to sobie ceni.
[ Dodano: 2015-04-24, 21:19 ]
Pozatym zobacz ile jest ogłoszeń od prywatnyhc ludzi a ile od handlarzy. Stosunek 10% do 90% ...
Adi2121, masakra pewnie że sie bałam a tam jeszcze cmentarz jest na rogu taki duży, klimaty normalnie, ze hej :roll:
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2015, 21:58 przez Gosia, łącznie zmieniany 1 raz.
Damian nie obraź się ale ostatnio zacząłeś komentować moje wypowiedzi które nie były skierowane do Ciebie i nie wiem jaki jest tego powód? Oczywiście każdy ma prawo wyrażać swoje zdanie i bardzo to sobie cenię ale ostatnio co bym nie napisał to dorzucasz swoje trzy grosze pod moim adresem np.: że Cię bardzo zirytowała nasza ostatnia rozmowa.icemerc pisze:ja sie dobrego pozbyłem i jakoś nie ceniłem sie jak cygan za matke więc nie pierdziel głupot bo mało jest ludzi co zapłacą dużo więcej niż srednia cena rynkowa.... Co z tego , że ktoś zainwestował grube tysiące auto laka jak średnia cena jest tak i d....upa, maź 500 zł może tysiąc ktoś zapłaci ale nie o 5 tyś więcej. Adni wystaw swoją za 15 tyś i zobaczymy, czy ktoś kupi. w obecnych czasach juz nawet handlarze mocno uważają co sprzedaja i jak widza cie z miernikiem i laptopem to nie protestuja... i naprawde można od handlarza kupić zdrowe auto tylko on na tym też musi zarobić dlatego cena jest wyższa... fundacji charytatywnej nikt nie prowadzi. Rynek się zmienił przez ostatnie 5 lat i to bardzo. Sam jestem w trakcie poszukiwania i zakupu nowego wozidła więc najlepiej sie w tym momencie się orientuje... w sumie to od blisko roku sie orientujeAdi2121 pisze:dobrego pozbywa to sobie ceni.
[ Dodano: 2015-04-24, 21:19 ]
Pozatym zobacz ile jest ogłoszeń od prywatnyhc ludzi a ile od handlarzy. Stosunek 10% do 90% ...
wracając do Twojej wypowiedzi odpiszę niestety obiektywnie i broń boże nie chce być uszczypliwy. Skoro pozbyłeś się auta za nieduże pieniądze to znaczy że było coś z nim nie tak i chciałeś się go pozbyć. Sam piszesz że teraz od roku szukasz i nie możesz znaleźć. Ja bym jeździł starym skoro było "dobre" i między czasie szukał bym następnego.
Wyobrażam sobie. Samo czytanie jeży włosy jak w dobrym horrorze a co dopiero samemu przeżyć coś takiegoGosia pisze:Adi2121, masakra pewnie że sie bałam a tam jeszcze cmentarz jest na rogu taki duży, klimaty normalnie, ze hej :roll: