No i udało się zreanimowac lustereczko okazało się ze zastały/zapiekły się silniczki i mechanizmy wybebeszyłem całe lusterko wyjąłem silniczki potraktowałem WD-40 podpiąłem pod akumulator aby pochodziły bez obciążenia i...... Śmiga, ale oczywiście nie obeszło się bez szkód i przy wyciąganiu wkładu rozłączyło się to co nie powinno i złamałem taki biały plastik który wydaje mi się ze odpowiadał za to ze przy ustawianiu prawo/lewo nie powoduje opuszczania się lekko lusterka w dół macie jakiś złoty patent na zdemontowanie wkładu lusterka aby nic nie uszkodzić musze rozebrać jeszcze drugie lusterko, jak zdemontować tą ramkę wokół wkładu?
A co do wypowiedzi poprzednika wydaje mi się ze nie wszystkie ele. lusterka są podgrzewane u mojego ojca w avancie są elektryczne ale nie podgrzewane
Pozdrawiam i dzięki za pomoc!