[ 80 B4 ] Geometria auta
[ 80 B4 ] Geometria auta
Witam w swoim pierwszym poście na forum
Mam pytanie o odległości pomiędzy kielichami i wahaczami w budzie B4. Dysponuje któryś z kolegów tymi wymiarami lub ew. jakąś dokumentacją nt. geometrii wozu?
Piszę w dziale zawieszenie a nie nadwozie, ponieważ generalnie mam problemu z ustawieniem wlaściwego katą pochylenia prawego przedniego koła. Auto dostało ostatnio strzał w prawe koło, które skręcało w lewą stronę. W wyniku tego zgiięło sie tylne dłuzsze ramię wahacza. Po wymianie wahacza i sworznia wahacza koło pochylało się górą do wnętrza nadkola przy czym sworzeń był na fasolkach maksymalnie wciśniety w wahacz. Pomyślałem o mozliwym uszkodzeniu amorka i wymieniłem też jego łącznie z końcówką drążka. Okazuje się że problem nie ustapił - koło nadal się kładzie do wnętrza wozu. Przy jeździe powyżej 40km/h zaczyna huczeć łożysko. Myślę juz zatem powoli o wyciąganiu nadwozia. Podejrzewam, ze przesunąć mógł się raczej kielich, bo sanki wygladają na całe (chociaż co do sanek to upewnie się dopiero jutro po pomiarze przekątnych wozu).
Będę wdzięczy za sugestie, jesli ktoś miał podobne doświadczenia z przywracaniem geometrii lub jest w posiadaniu dokumentacji o którą proszę. Jeśli ma ktoś namiar na dobry warsztat z ramą do wyciągania nadwozi w okolicach Torunia to też dzieki za info.
Pozdrawiam
Mam pytanie o odległości pomiędzy kielichami i wahaczami w budzie B4. Dysponuje któryś z kolegów tymi wymiarami lub ew. jakąś dokumentacją nt. geometrii wozu?
Piszę w dziale zawieszenie a nie nadwozie, ponieważ generalnie mam problemu z ustawieniem wlaściwego katą pochylenia prawego przedniego koła. Auto dostało ostatnio strzał w prawe koło, które skręcało w lewą stronę. W wyniku tego zgiięło sie tylne dłuzsze ramię wahacza. Po wymianie wahacza i sworznia wahacza koło pochylało się górą do wnętrza nadkola przy czym sworzeń był na fasolkach maksymalnie wciśniety w wahacz. Pomyślałem o mozliwym uszkodzeniu amorka i wymieniłem też jego łącznie z końcówką drążka. Okazuje się że problem nie ustapił - koło nadal się kładzie do wnętrza wozu. Przy jeździe powyżej 40km/h zaczyna huczeć łożysko. Myślę juz zatem powoli o wyciąganiu nadwozia. Podejrzewam, ze przesunąć mógł się raczej kielich, bo sanki wygladają na całe (chociaż co do sanek to upewnie się dopiero jutro po pomiarze przekątnych wozu).
Będę wdzięczy za sugestie, jesli ktoś miał podobne doświadczenia z przywracaniem geometrii lub jest w posiadaniu dokumentacji o którą proszę. Jeśli ma ktoś namiar na dobry warsztat z ramą do wyciągania nadwozi w okolicach Torunia to też dzieki za info.
Pozdrawiam
- luk_OP_Q89
- Forum Audi 80
- Posty: 1288
- Rejestracja: 11 lip 2008, 14:45
- Lokalizacja: OPOLE
Kolego a sprawdzałeś macpherson i zwrotnice?
Ja bym zaczął od tego ponieważ żeby skrzywić kielich musiałbyć konkretny dzwon.
A jeśli chuczy łożysko to je wymień bo mogło ucierpieć podczas wypadku. Miałem taki sam objaw jak ty problem z ustawieniem kątów ale po wymianie łożyska problem ustąpił. Prawdopodobnie łożysko się przestawia w zwrotnicy.
Ja bym zaczął od tego ponieważ żeby skrzywić kielich musiałbyć konkretny dzwon.
A jeśli chuczy łożysko to je wymień bo mogło ucierpieć podczas wypadku. Miałem taki sam objaw jak ty problem z ustawieniem kątów ale po wymianie łożyska problem ustąpił. Prawdopodobnie łożysko się przestawia w zwrotnicy.
Co do elementów kolumny to wszystko wygladało na całe. Miałem okazje porównać obie kolumny leżące obok siebie. A jeśli juz to wykrzywić się mogło tylko gniazdo amorka, bo zwrotnica jest żeliwna (przynajmniej na taką wyglada), i prędzej by pękła niz się wygięła. A gniazdo też wyglądało na całe, bo nowy amorek mogłem zamontowac bezkolizyjnie.
Jeśli kolega artfx1 twierdzi, że konstrukcja kielicha jest dosć solidna, to stawiam już na przesunięcie sanek.
W międzyczasie po wymianie łozyska byłem na geometrii. Diagnosta ustawił zbieżności pochył koł, ale poszedł na skróty rozwiercajac otwory w zwrotnicy łaczące ją z gniazdem amora. Na koniec wizyty dowiedziałem się tylko, że kąt wyprzedzenia zwrotnicy jest nieprawidłowy i zwrotnica powinna iść na grubość kciuka w stronę przodu auta. Jakkolwiek auto po geometrii jedzie prawidłowo, Niepokoi mnie jedynie kierownica skrecona podczas jazdy na wprost o parę stopni w lewo. Pocieszam się, że to moze wynik innego bieżnika i niewyważonego zapasu na feralnym kole.
Tak czy inaczej poszukuje cały czas w miare taniej ramy, zeby wszystko wyciągnać do fabrycznych wymiarów.
Dzieki za reakcje, pozdrawiam
Jeśli kolega artfx1 twierdzi, że konstrukcja kielicha jest dosć solidna, to stawiam już na przesunięcie sanek.
W międzyczasie po wymianie łozyska byłem na geometrii. Diagnosta ustawił zbieżności pochył koł, ale poszedł na skróty rozwiercajac otwory w zwrotnicy łaczące ją z gniazdem amora. Na koniec wizyty dowiedziałem się tylko, że kąt wyprzedzenia zwrotnicy jest nieprawidłowy i zwrotnica powinna iść na grubość kciuka w stronę przodu auta. Jakkolwiek auto po geometrii jedzie prawidłowo, Niepokoi mnie jedynie kierownica skrecona podczas jazdy na wprost o parę stopni w lewo. Pocieszam się, że to moze wynik innego bieżnika i niewyważonego zapasu na feralnym kole.
Tak czy inaczej poszukuje cały czas w miare taniej ramy, zeby wszystko wyciągnać do fabrycznych wymiarów.
Dzieki za reakcje, pozdrawiam
no to gratulacje dla diagnosty.Jak po ustawieniu zbieżności kierownica może nie byc prosto jak sie jedzie prosto :evil: . Kto to ustawia i sprawdza wszytko na dwóch rożnych kołach. :shock: .
Jak mi ustawiali zbieżność i katy to sprawdzali czy mam tyle samo koła dopompowane :roll:
do tego wszytko sprawdzali całe zawieszeni a po regulacji wszytko było ok samochód jechał prosto i kierownica też prosto
Jak mi ustawiali zbieżność i katy to sprawdzali czy mam tyle samo koła dopompowane :roll:
do tego wszytko sprawdzali całe zawieszeni a po regulacji wszytko było ok samochód jechał prosto i kierownica też prosto
- Fantomas_29
- Forum Audi 80
- Posty: 463
- Rejestracja: 05 cze 2007, 22:17
- Lokalizacja: Dobieszowice/śląsk
- Kontakt:
- luk_OP_Q89
- Forum Audi 80
- Posty: 1288
- Rejestracja: 11 lip 2008, 14:45
- Lokalizacja: OPOLE
Tym się nie przejmuj tylko przestaw kierownice na wieloklinie.Często mimo podparcia kierownicy na stanowisku występuje przesunięcie,gość który to robił był nieco leniwy lub szkoda mu było czasu.Nie każdemu się chce kręcić na rzymskiej śrubie sprawdzać w trakcie jazdy(bo na postoju można nie wyłapać minimalnego przesuniecia) i znowu kręcić.tower pisze:Niepokoi mnie jedynie kierownica skrecona podczas jazdy na wprost o parę stopni w lewo. Pocieszam się, że to moze wynik innego bieżnika i niewyważonego zapasu na feralnym kole.
Widze każdy ma podobny problem z odkręcaniem.
Ja poradziłem sobie w ten sposób dwie kontry skręciłem do siebie( został się tylko odstęp w którym była śruba do regulacji.
Następnie dwa klucze 22 kawał spłaszczonej rury i tak ustawiłem kontry żeby były równo i kreciłem oboma kluczami naraz raz w jedną i raz w drugą stronę. Klucze wsadzałem w rurę( taka przedłużka Duże ilości WD 40 i poszło zarówno w jedną jak i drugą strone
W książce serwisowej Audi jest napisane żeby zbieżność ustawiać na nie obciążonych kołach czyli auto podniesiona na lewarki z obu stron i na prostych kołach.
Tolerancja w książce to + - 1.1.
Moje pytanie czy to normalne że po ustawieniu zbieżności i po postawieniu samochodu na koła robi się w ten sposób rozbieżność ??
Ja poradziłem sobie w ten sposób dwie kontry skręciłem do siebie( został się tylko odstęp w którym była śruba do regulacji.
Następnie dwa klucze 22 kawał spłaszczonej rury i tak ustawiłem kontry żeby były równo i kreciłem oboma kluczami naraz raz w jedną i raz w drugą stronę. Klucze wsadzałem w rurę( taka przedłużka Duże ilości WD 40 i poszło zarówno w jedną jak i drugą strone
W książce serwisowej Audi jest napisane żeby zbieżność ustawiać na nie obciążonych kołach czyli auto podniesiona na lewarki z obu stron i na prostych kołach.
Tolerancja w książce to + - 1.1.
Moje pytanie czy to normalne że po ustawieniu zbieżności i po postawieniu samochodu na koła robi się w ten sposób rozbieżność ??