Wykonane prace:
1) wymiana tulei wahaczy przód - kwiecień 2007 ;
2) zbieżność ( bez pełnej geometrii) w trzech podejściach kończących się losowym odchyleniem kierownicy, dopiero za czwartym razem ok- autko prowadzi się dobrze;
3) w maju 2007 wymiana amortyzatorów przód,wraz ze wszystkim co się da przy okazji ( łożysko, gumki, odboje) - McPhersony nówka. Za mechanika ręczę kończynami, bo to mój własny rodzony teść.
Po wymianie kierownica odchylona 10 st. w prawo, autko ucieka w prawo
4) zbieżność - kierownica 10 st. w lewo, autko ucieka w prawo. Zmieniłem kowali na chyba lepszy warsztat - komputery i takie tam.
Diagnoza "lepszego wartszatu"- zawieszenie przód i tył jeśli chodzi o elementy mechaniczne igła. Jeśli chodzi o pomiary komputerowe według słów pana mechanika "niewielkie różnice, musi być dobrze, a jeśli nie będzie, to problemem nie jest w geometrii.
Efekt - kierownica prosto z tendencją do odchyłu w prawo - na jeden palec, tak jak lubię. Autko ucieka delikatnie w prawo, można kontrolować bez walki, ale puszczenie kierownicy przy 100 km/h skończyłoby się po 10-15 sekundach na drzewie za prawym poboczem.
Zamiana kół stronami z przodu nie pomogła. Opony wygladają dobrze ( niepocięte) choć to dopiero 500 km po naprawach, gumy praktycznie nowe ( Kleber HP2 po trzech miesiącach zeszłego letniego sezonu), ciśnienie 2,2 przód i tył.
I jeszcze wyniki z komputera:
PRZÓD
Zbieżność całkowita 0*10', połówkowa po 0*05'
Kąt pochylenia koła - lewe -1*40', prawe -1*05'
Kąt wyprzedzenia osi sworznia zwrotnicy - lewy 1*35' prawy 2*50'
Kat pochylenia o.s.z. - lewy 13'40", prawy 13'00"
Suma kątów - lewy 11*55' prawy 11*55'
Nierównoległość osi -4,5 mm
TYŁ
Zbieżność całkowita 0*15', lewa -0*00' prawa 0*15'
Kąt pochylenia koła lewy -1*35', prawy -1*15'
Nieśladowość -6,5 mm
Nierównoległość osi -1,0 mm
Co robić, czy męczyć jeszcze inny serwis od zawieszeń, czy szukać przyczyny gdzie indziej?
Przed tymi naprawami jeśli chodzi o prowadzenie się, autko spisywało się super - to już ponad 2 lata od zakupu...
[B4 1.9 TDI] problem z utrzymaniem kierunku jazdy
Zrób następującą próbę:
Przejedź się raz prawą a drugi raz lewą stroną tej samej drogi i zobacz czy jadąc lewą stroną też będzie Cię ściągało w prawo , czy może w lewo .
Drogi zazwyczaj są tak budowane , żeby woda z nich spływała na pobocze , czyli w prawo i z tąd może być lekkie ściąganie .
Ja z podobnymi objawami przejeździłem 80tys i jakoś nie widzę po oponach różnicy w ścieraniu . Ale mogę się mylić .
Przejedź się raz prawą a drugi raz lewą stroną tej samej drogi i zobacz czy jadąc lewą stroną też będzie Cię ściągało w prawo , czy może w lewo .
Drogi zazwyczaj są tak budowane , żeby woda z nich spływała na pobocze , czyli w prawo i z tąd może być lekkie ściąganie .
Ja z podobnymi objawami przejeździłem 80tys i jakoś nie widzę po oponach różnicy w ścieraniu . Ale mogę się mylić .
Raczej nie wygląda mi to na problem z reakcją na naturalne nachylenie drogi - jeżeli ścieżka jest nachylona wyraźnie w lewo bądź wjadę w koleinę, to ucieka w lewo, ale generalnie we wszystkich pozostałych przypadkach ucieka w prawo. Nie jest to jakaś straszna rzecz, ale jeśli dałoby się coś poprawić w rozsądnym przedziale kosztowym, to bardzo bym się ucieszył....
Zwłaszcza intrygują mnie wyniki geometrii - czy tam trzeba jeszcze czegoś szukać...
Zwłaszcza intrygują mnie wyniki geometrii - czy tam trzeba jeszcze czegoś szukać...
Dobra propozycja , zamień koła prawe z lewymi - to nic nie kosztuje - a jak jest problem z oponami to będzie ciągnęło w lewoTomek pisze:Witam
Sprawdź jeszcze opony, skoro wszystko jest ok to raczej opony.
W moim zrobiłem zawieszenie potem geometrie i też ciągło na prawo, zmnieniłem jeszcze opony i jest wszystko ok pusczam kierownicę i jedzie prosto.
Na razie zamieniłem lewą i prawą, ale tylko z przodu. Bez zmian.
Muszę zrobić jeszcze podobny manewr z tyłu - bo może stąd problem.
Na jutro umówiłem się do naprawdę dobrego warsztatu na geometrię, pan z recepcji obiecał też sprawdzenie oporów toczenia i hamulców w razie, gdyby kontrola geometrii i zbieżności nie wykazała odchyłek od normy...
Muszę zrobić jeszcze podobny manewr z tyłu - bo może stąd problem.
Na jutro umówiłem się do naprawdę dobrego warsztatu na geometrię, pan z recepcji obiecał też sprawdzenie oporów toczenia i hamulców w razie, gdyby kontrola geometrii i zbieżności nie wykazała odchyłek od normy...
Na szybko możesz sam sprawdzić podlewarując każde koło po kolei i kręcąc ręką , jak blokuje się to od razu wyczujesz . Inna metoda to sprawdzenie temperatury śrub mocujących felgi po dłuższej spokojnej jeździe , bez nagłych hamowań - wada można sobie paluszek opażyć przy zablokowanym hamulcu :shock: .