hehe

widocznie poprzedniego właściciela ktoś nie lubiła i porysował mu po złości

próbowałem markerami zamalować ale nie za bardzo to pomogło

wiec go nie myje i to jest jak na razie najlepsze rozwiązanie

a po wakacjach nowy lakier dostanie i będzie pięknie
Dodano: 2013-04-09, 20:38
coś ten temat ucichł
Dodano: 2013-04-09, 22:20
panowie może jakiś spot by zorganizować?? : <ok>