Forum Audi 80 Klub Polska

Witajcie.
Przeczytałem dużo postów, ale dotąd nie znalazłem zadowalającej odpowiedzi
Moje auto to ABK z 93r.
Posiadam w nim klimatronik
Powiedzcie proszę czy zablokowanie ECU może mieć wpływ na pracę sprężarki?

Moj problem polega na tym, że moja sprężarka przestała chodzić. Po dwóch dniach od nabicia. Przez te dwa dni chodziła normalnie, klima działała.
(Po zatarciu poprzedniego kompresora, wymieniłem sprężarkę , chlodnicę, osuszacz i dyszę. Cały układ przepłukałem).

Nie dochodzi do sprężarki żadne napięcie. Sprawdzałem wszystkie przekaźniki jakie posiadam w aucie i po podłączeniu ich na krótko pod 12V, normalnie cewka przałącza.
Od klimy na pewno mam przekaźnik 267 i do niego dochodzi jakieś napiecie, (na jednym wyjściu ok 5V, a drugim 12V)
Sprawdziłem też presostaty (czerwony czujnik - zwarcie; zielony - przewa), więc układ raczej pełny. Jedyną rzeczą jaką nie zdołałem sprawdzić to czujnik niskiego ciśnienia przy parowniku (miałem problemy z wyjęciem kompa).
A wszystko zaczeło sie po tym jak ustawiłem zapłon. Zablokowałem sterownik, ustawiłem elegancko zaplon, odblokowałem sterownik, auto chodzi świetnie.

Mam dostęp do VAG.
Powiedzcie proszę co robić! Co jeszcze mógłbym sprawdzić, by sprężarka ruszyła?
Dodam tylko że na początku wentylatory jeszcze startowały, ale teraz już wszystko stoi.
Prosze o pomoc

[ Dodano: 2013-06-07, 06:04 ]
Szkoda, ze nikt nie ma żadnego pomysłu....

Wczoraj podłączyłem na krótko przekaźnik 267 (na czarno - czerwony podałem +12V - styk30) i...klima zaskoczyła

Niech mi ktoś powie, od czego jest ten przewód?
Czy to oznacza że padnięty jest czujnik niskiego ciśnienia, na parowniku?

[ Dodano: 2013-08-29, 13:08 ]
Rozwiązałem problem, może komuś się przyda...

Otóż okazało się, że po prostu uciekał mi czynnik. (2 dni!) Na początku jescze wentylatory chodziły, po jakimś czasu i to padło.. <buu>
Przekaźnik właczał sprężarke bo oszukiwałem (podłaczając na krótko) czujnik NISKIEGO ciśnienia, ktory ma za zadanie odłaczyć napięcie sprezarki gdy ilosc czynnika spadnie poniżej wymaganego minium

A doszedłem do tego po sprawdzeniu szczelnosci. Niestety musiałem wyjmowac parownik bo przy grodzi miałem spora dzióre (na złaczu przewodów), wiec zdjemowałem cała deskę.
Narobiłem sie co nie miara.
Minął prawie miesiac odkąd mogę cieszyc sie przyjemnym chłodkiem w moim aucie...
Bezcenne...