Mam bieda wersję B4, natomiast brak klimy to chyba największa wada. Co do opłacalności to istotną kwestią jest to, że samochód jest od bardzo dawna w rodzinie i nie myślę raczej o jego sprzedaży, ale o odgruzowaniu i doprowadzeniu do stanu igła w perspektywie kilku lat (powiedzmy na jego 30. urodziny za 3 lata). Jest sentyment do tego wozu, a na ulicach i serwisach aukcyjnych też jest ich coraz mniej.

Kolejna sprawa to to, że wątpię, abym był w stanie zrobić to sam, więc pytanie, czy na forum (albo czy ktoś zna kogoś spoza forum) są spece z Małopolski/Śląska, którzy podjęliby się zadania złożenia tego do kupy.